Karmienie piersią (1188 Wątki)
Drogie mamy, słyszałyście o banku mleka kobiecego? Mieszkam w województwie śląskim i tu w Rudzie Śląskiej działa w szpitalu. Nie wgłębiłam się jeszcze w ten temat, ale chętnie oddawałabym mleko, gdyby brali od niehospitalizowanych kobiet...A Wy? Chciałabym uzyskać informacje od eksperta na ten temat. Dziękuję:)
2023-02-09 22:13
Z perspektywy czasu żałuje ze nie dawałam ta na jakieś czas mm
2023-02-09 17:26
ja tez jak musiałam wyjść z domu a nie miałam z czego odciągnac to podawałam po prostu mm. jak dziecko zje to mm raz na jakiś czas to nawet dobrze zeby jednak umiało jeść coś innego niz tylko mleko matki
2023-02-08 18:41
Ja zamrazalam kiedy miałam nawał pokarmu bo obawiałam się, że taka okazja może nie trafić się. Teraz przydaje się głównie kiedy muszę zostawić synka na dłużej;) szkoda, że po rozmrożeniu nie może za długo postac w lodówce tylko trzeba zużyć.
2023-02-07 20:17
Ja miałam kryzys laktacyjny jakiś czas temu, ale teraz wszystko jest w najlepszym porządku. Mam porobione zapasy w woreczkach w zamrażarce. Jak muszę gdzieś wyjść, to mąż podaje mleko synkowi z butelki. Ale tyle pokarmu, żeby oddawać do banku mleka, to nie mam. Może na początku było go sporo i mogłabym więcej odciągać, ale nie miałam takiej potrzeby w sumie.
2023-02-07 16:01
Ja też nie mogłam długo karmić piersią niestety choć w pierwszych dobach miałam nawał pokarmu
2023-02-07 14:26
Zazdroszcze tego odciagnietego mleka i zapasów :) mam nadzieje, ze za drugim razem uda mi się rozkręcić laktację zeby karmić dziecko
2023-02-07 12:20
Dziewczyny jak czytam wasze komentarze to takie zazdro :D ja nigdy nie miałam na tyle mleka żeby zamrozić, a jak coś odciągnęłam to szło na bieżąco do dokarmiania, a i tak trzeba było się ratować mm :)
A zamrożone mleko to majątek, jak się jeszcze ma podgrzewacz, żeby się szybko mleko rozmrozilo, to już każdy może dzieciątku podać :)
2023-02-07 09:31
Ja zawsze miałam stres przed mrożeniem mleka nigdy nie mrozilam ewentualnie odciagalam do lodówki
