Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Mleko pierwszej fazy

Data utworzenia : 2017-03-06 15:41 | Ostatni komentarz 2017-03-25 12:47

Kasia T.

2773 Odsłony
11 Komentarze

Dzień dobry, mój trzymiesięczny synek ma ostatnio bardzo często gazy. Karmiony jest tylko piersią (zazwyczaj jedną w trakcie karmienia). Podczas karmienia słyszę nieraz jak połyka duże ilości powietrza, często się krztusi, zwłaszcza, gdy podaję mu lewą pierś. Nieraz jak się od niej oderwie w trakcie jedzenia to mleko mu tryska na buzię. Najwyraźniej za szybko leci i synek nie nadąża z przełykaniem. W trakcie odbijania czasem nie ulewa, ale wręcz chlusta mlekiem. I nie wiem, jak mu pomoc. Odciągać przed karmieniem trochę mleka? Tylko nie chciałabym, żeby piersi sie do tego przyzwyczaiły - żebym nie musiała tego robić cały czas. No chyba, że nie ma innej rady. Poza tym czy gazy mogą mieć związek z laktozą zawartą w mleku pierwszej fazy? Dodam, ze jak dotąd synek rośnie zdrowo, prawidłowo przybiera na wadze. Problemy z częstszymi gazami zaczęły się parę dni temu (raczej nie ma to związku z moją dietą - nic podejrzanego nie jadłam). Krztuszenie się to kwestia jakiegoś półtora miesiąca, a ulewa od urodzenia (łącznie z takim obfitym ulewaniem). Pozdrawiam.

2017-03-25 12:47

Gazy nie zawsze muszą oznaczać problemu, jeśli się nie pręży i nie boli brzuszek to nie ma powodu do zmartwienia. Gdy mleczko leci za szybko i maluszek się krztusi, to przed karmieniem odciągnij odrobinę, by piersi nie były aż tak przepełnione. Nie martw się z czasem laktacja się unormuje i będzie wszystko dobrze:) Tylko nie przesadź z ilością i laktatorem. Z czasem piersi się dostosują do potrzeb maluszka i nie będę już produkowały tyle mleczka.

2017-03-07 15:20

Zgodzę się z poprzedniczkami, jak twoje dziecko nie płacze, nie podkurcza nóżek, nie pręży się to nie używaj żadnych kropelek. Gazy są spowodowane nadmierną ilością polykanego powietrza podczas karmienia. Nie ma to nic wspólnego z tym co jesz, pamiętaj że mama karmiaca może jeść wszystko byle z rozwagą.

2017-03-07 12:42

Skoro łyka powietrze, to dobrze ze ma gazy. Nie zalega mu to w brzuszku i nie boli. Gdy zauważysz , ze się prezy, placzy przy tym, podaj Espumisan zeby wspomoc wydalic nadmiar gazów. Co do ulewania to moja córka tez ulewala, bardzo mocno, chlustajaco. Kiedyś zrobila tak przy poloznej to ta az sie przerazila i pow ze jezeli będzie się powtarzac to konieczne będzie usg. Na szczęście nie było konieczne choc córka bardzo duzo ulewala i dlugo bo prawie do 9mca życia:/ Twoja laktacja na pewno z czasem jeszcze się unormuje i piersi nie bada takie pelne. Mozesz przed karmieniem recznie upuscic troche mleka, niewiele żeby tak nie przutykalo synka. Powodzenia:)

2017-03-07 12:01

Dokadnie, co do diety jest tu dużo watków ktore moga sie przydac ;) http://lovi.pl/pl/forum/8/264 http://lovi.pl/pl/breast-feeding/51 http://lovi.pl/pl/karmienie-piersia/60 http://lovi.pl/pl/forum/2/521 http://lovi.pl/pl/forum/2/2/1

2017-03-07 01:02

Jeśli chodzi o ulewanie często się tak zdarza, że dzieci ulewają. Ma to związek z niewykształconym układem pokarmowym. Pomiędzy żołądkiem a przełykiem jest taka klapka, która się nie domyka i dzieci dlatego ulewają. Ale jeśli Twój Maluch przybiera na wadze nie musisz się tym martwić. No i jeśli ulewanie u Was zdarza się często możesz kupić poduszkę klin i włożyć ją do łóżeczka albo możesz pod nogi łóżeczka podłożyć książki, żeby główka dziecka była wyżej. Będziesz miała pewność, że dziecko się nie zakrztusi. Twoja laktacja jest jeszcze nie unormowana, mleka w piersi jest dużo i dziecko nie radzi sobie z taką ilością, dlatego się krztusi. Możesz zmienić pozycję i zastosować taką jak podała Angel że kładziesz dziecko na swoim brzuchu i tak karmisz a możesz też robić częste przerwy w karmieniu, żeby dziecko miało szanse odpocząć i złapać oddech, możesz też ściągnąć laktatorem czy ręcznie trochę mleka, żeby nie leciało już tak dużo i dziecko mogło swobodniej jeść i sobie z taką ilością radzić, dodatkowo częściej odbijaj dziecko. Wtedy będzie bekając wypuszczało nadmiar gazów z brzuszka. Jeśli gazą nie towarzyszy ból brzuszka, nie podkurcza nóżek to nic złego się nie dzieje i nie musisz się martwić. Gorzej gdyby pojawiły się kolki i bóle brzuszka. Zgadzam się też z Dagmari nie istnieje dieta karmiącej mamy. To mit. Jeśli nie obserwujesz żadnej alergii ani problemów z brzuszkiem nie ma konieczności stosowania diety eliminacyjnej.

2017-03-06 18:51

U nas było dokładnie to samo przez około cztery miesiące zanim laktacja się unormowala. Żeby zmniejszyć dolegliwości przerywalam karmienie i podnosilam do odbicia synka,przed karmieniem czasami odciagalam troszeczkę mleka i nie czułam się związana z laktatorem,po prostu pomagałam dziecku. Kropelki wg mnie nie działają,układ pokarmowy musi dojrzeć i tyle. A odnośnie diety mamy karmiącej.....istnieje od lat przekonanie,że powinno się jej przestrzegać,z własnego doświadczenia wiem,że bez względu na to co jadłam dziecko raz płakało a raz nie,wszystko minęło jeśli chodzi o dolegliwości brzuszkowe w wieku 2.5 miesiąca i nie wróciło :) oczywiście są produkty wykluczone typu surowe mięso czy jaja,chodzi mi raczej o to,że jadłam np czosnek,nowalijki,nabiał w dużych ilościach, wszystkie mięsa również smażone itd itd. Dieta eliminacyjna jest ważna gdy dziecko jest alergikiem.

2017-03-06 18:01

Jeżeli chodzi o gazy to jest raczej prawidłowy objaw i ich bym się nie obawiała jeżeli dziecko przy nich nie płacze,nie wygina się czy nie podkurcza nóżek. Maluch ma problem z ssaniem i tu może wszystko będzie ok jak się laktacja unormuje a może spróbuj karmić w innej pozycji jak piszą dziewczyny.dla bezpieczeństwa jeżeli masz możliwość możesz podpytac położnej,włoży palec do buzi dziecka i sprawdzi odruch ssania. Jak mój syn ulewal to zalecone miałam karmić częściej a mniej i bardzo długo trzymać w pionie do odbicia.

2017-03-06 17:52

Ulewaniem sie nie martw, duzo dzieci tak ma ze wzgledu na nie do konca rozwiniety uklad pokarmowy :) co do gazow to tylko sie cieszyc, bo odgazowuje sie i dzieki temu jest mniejsze ryzyko wystapienia kolek :) jesli je zbyt lapczywie, to mozesz sprobowac podczas karmienia lekko dociskac mu brodę do góry, wtedy bedzie troche wolniej jadl ;)