Karmienie piersią (1165 Wątki)

Problemy w trakcie karmienia

Data utworzenia : 2016-12-29 21:19 | Ostatni komentarz 2017-01-26 06:41

2315 Odsłony
20 Komentarze

Witam wszystkich. Moja mała jest karmiona piersią. Ma 4,5 m-ce. Problem mam taki, że w trakcie dostawienia do piersi po chwili zaczyna strasznie płakać i wypluwa piers. Po przelozeniu dziecka do drugiej piersi jest taka sama sytuacja. Zaczęło się wszytstko jakies trzy tygodnie temu. Tydzien moze bylo dobrze i teraz znowu to samo. Na razie mała jeszcze nie zabkuje. Nawału pokarmu też nie mam. Dwa dni temu dostałam pierwszą miesiączkę. Czym to moze byc spowodowane? Co powinnam robic w takiej sytuacji? Płakać już mi się chce ;-(

Dodaj komentarz

Strona: 1 2 3

Sortowanie:

2017-01-26 06:41

Haha, to i ja tak się czasem czuję! Fajnie, że jest lepiej i że nadal karmisz! Oby tak dalej :) Powodzenia.

2017-01-21 23:03

Chyba się u Nas wszystko zbiegło razem. 13.01 pojawił się pierwszy ząbek. Problemy alej są ale nie rezygnuje z karmienia piersią. Dziękuję wszystkim za komentarze i za wsparcie. Będę niedlugo jakw tym kwale: " - Mamo daj jeść Murzynka odpowiada: - Masz cycka, tylko nie odchodź daleko"

2017-01-21 21:52

Tak mi się skojarzyło, bo pisałaś, że akurat 2 dni wcześniej dostałaś miesiączkę. Gdzieś w innym wątku mamy pisały, że podczas miesiączki mleko zmienia jakby swój smak i dzieciaczki to odczuwają, może to własnie to?

2017-01-19 18:10

Może to skok rozwojowy, albo reakcja po szczepieniu, moja podczas skoku i do dwoch tygodni po szczepieniu odstawia takie cyrki przy pjersi, ze az mi sie plakac chce :-(

2017-01-18 20:06

Witam, są takie okresy, kiedy to karmienie jest trudniejsze rzeczywiście. U niektórych dzieci przyczyny są obiektywne, np. choroba dziecka, ząbkowanie, jakieś zaburzenia napięcia mięśniowego, natomiast są takie dzieci, u których przyczyny trudności znaleźć się nie da. Skoro pediatra nie widzi patologii, to trzeba próbować różnych metod - zmiany pozycji, zmiany miejsca karmienia itd. Dla niektórych dzieci jest ważne, żeby nie było dużo czynników rozpraszających. Niektóre dzieci drażni światło, inne drażnią dźwięki (np. radia czy telewizora). Niektórym dzieciom dobrze robi, jak je dobrze opatulić/owinąć pieluchą czy kocykiem, inne z kolei nie lubią mieć "uwięzionych" rąk. Czasem pomaga karmienie "na śpiocha" - zanim się dobrze obudzi. Jak obecność męża dobrze robi, to świetnie, tylko to może być czasem kłopotliwe, bo pewnie nie jesteście na okrągło razem. Może ponosić dziecko przed karmieniem w chuście czy nosidełku ergonomicznym, żeby się wyciszyło, niektóre Mamy wręcz karmią dzieci w nosidełkach.

2017-01-10 14:17

U mnie jest to samo gdy mała nie jest bardzo głodna. Bierze skutek i po chwili zaczyna krzyczeć i płakać. Koleżanki córka przestała jesc i pić po szczepieniu

2017-01-10 09:55

Wszystkich pozycji już próbowaliśmy. Tak jak kiedyś lubiła być karmiona na leżąco tak teraz nawet nie ma mowy... Dziewczyna z poradni laktacyjnej byla jakieś trzy tygodnie temu i mloda łapie pierś prawidlowo. Rece załamuje Widocznie mój mąż musi być przy nas to wtedy jest ok

2017-01-09 22:53

Katarzyna a może spróbuj zmiany pozycji w której karmisz, a może zainwestuj w rogala wtedy będziesz układała córkę na rogalu a ręką przytulała bądź głaskała po główce? Może jakiś otulacz by się sprawdził skoro przy pomocy męża i trzymaniu Malutkiej jest wszystko w porządku? Sama nie wiem musisz spróbować i być może znajdziesz sposób żeby karmienie nie wiązało się z płaczem. A i możesz jeszcze udaj się do poradni laktacyjnej i niech sprawdzą czy mała dobrze chwyta pierś bo może problem jest tutaj.

Strona: 1 2 3

Pokaż: 8 16 24