Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Problemy z laktacją / miesiączkowanie

Data utworzenia : 2016-10-07 12:50 | Ostatni komentarz 2016-10-26 21:25

N.Stolarz

3773 Odsłony
20 Komentarze

Witam Was wszystkie mamy oraz Panią ekspert. Mój synek ma już 4 miesiące i waży 6700g ( wg położnych i lekarza -prawidłowo), dotąd nie miałam problemu z pokarmem zawsze było go aż zanadto, syn je co 3h w dzień, w nocy budzi się po przespaniu 5-7h do karmienia, jednak po tym karmieniu już budzi się po 3h. Tak było jeszcze do niedawna. Od jakichś 2 tyg syn podczas karmienia wielokrotnie puszcza pierś po czym od nowa jej szuka, pociągnie 2 razy i od nowa puszcza oraz bawi się sutkiem ciągnąc głowę do tył razem z sutkiem-naciągając go. Z początku myślałam, że to jakiś nowy nawyk, bo nie widać by przełykał pokarm, tylko z początku i jak uśnie to ciągnie pierś normalnie, tyle że po to żeby usnąć. Zorientowałam się że mam mniej pokarmu gdy syn zaczął wołać o jedzenie co 2-2,5 h a w nocy co 3h oraz po tym , że jak zaczynał jeść to z drugiej piersi wypływał samoczynnie pokarm. Dobiła mnie myśl o braku pokarmu i od 2 dni podaje mu mleko modyfikowane na przemian z piersią, w nocy tylko pierś. Jednak zaczełam już miesiączkować,tymczasowy okres jest już bardziej obfity i zastanawiam się czy to nie jest powód dużo mniejszej ilości pokarmu. Bardzo proszę o podpowiedź czy to jest kryzys laktacyjny, czy może to miesiączkowanie zaważyło. I proszę podpowiedzcie czemu mój synek nie ssie piersi jak dawniej (ciągle, bez przerw w spokojnym tempie) tylko po 2 min normalnego ssania poprostu ją tarmosi, czy on myśli że w ten sposób będzie leciało mleczko?? Nie chciałabym kończyć karmienia piersią jednak brak pokarmu doprowadza mnie do frustracji, tak jak tarmoszenie cycusia- sprawia to ból a przy okazji w głowie się tylko ma że synuś nadal jest głodny i zaraz będzie wołał.

2016-10-07 18:41

Polecam lekturę blogów mataja.pl hafija.pl mlecznewsparcie.pl oraz Kwartalnika Laktacyjnego :) Powodzenia!

2016-10-07 18:18

No więc owszem, niewykluczone że w czasie miesiączki w związku ze zmianami w gospodarce hormonalnej mleko nieco się zmienia, może być takie wrażenie, że jest go mniej... Jednak Wasze problemy wynikają najprawdopodobniej przede wszystkim ze skoku rozwojowego u synka. Przede wszystkim, NIE MA czegoś takiego, jak kończący się pokarm. Jeśli rozpoczęliście z sukcesami karmienie to znaczy, że jesteś w stanie wykarmić synka piersią. Przystawiaj go często i nie dokarmiaj. Każdy mililitr mieszanki to mililitr mleka z piersi którego nie zje synek, to niepobudzone do tworzenia pokarmu piersi, co jest właściwie prostą drogą do całkowitego przejścia na mm. Co do tej "zabawy" sutkiem, moja córka mniej więcej w tym samym czasie (ok. 4 msc) też tak robiła - przeszło jej. Denerwowała się wtedy, odwracała. Odpuszczałam i podawałam pierś po jakimś czasie. Trzeba przeczekać. Nie poddawaj się i karm, powodzenia! Jeśli masz wątpliwości, pytaj! :)

2016-10-07 14:47

Dziękuje angel8130 za podpowiedź. Femaltiker nie jest mi obcy pije go co prawda raz dziennie ale pije jeszcze ziółka mlekopędne. W pierwszym dniu tak zaczęłam kombinować, że postanowiłam postawić na butelkę a nagromadzony w piersiach pokarm zostawić na noc jednak później poczytałam o tym, że mogę nabawić się zapalenia piersi. Właśnie dzisiaj podczas małego "sprawdzianu" na ile wystarczy mojemu Szkrabowi mój pokarm, a podawałam mu raz z prawej raz z lewej piersi, właśnie o ty sobie pomyślałam, że butelkę podam jak będę widziała, że z piersią się bardzo męczy bo nic nie leci a nadal jest głodny. Właśnie naczytałam się że podczas okresu pokarm ma nieco inny smak i jest go mniej stąd te moje przypuszczenia. W takim razie kiedy wiadomo, że kończy nam się pokarm już tak bezpowrotnie??

2016-10-07 13:32

Z tym dokarmianiem to radziłabym Ci uważać.Ja jak zaczęłam dokarmiać to nie ściągnęłam pokarmu i nabawiłam się zapalenia piersi.Ten brak pokarmu jest pozorny.Kup sobie Femaltiker i karm malucha jak najczęściej.Jak uważasz ,że nie obędzie się bez butelki to najpierw przystaw do piersi a potem ewentualnie daj mu jeszcze butelkę. Mleko podczas okresu jest takie same jak przedtem.Jednak spotkałam się z taką opinią,że może rzeczywiście być go trochę mniej. A może Twój synek właśnie przechodzi kolejny skok rozwojowy...? Karm często i nie poddawaj się.Grunt to pozytywne myślenie. Poczytaj tutaj w wątku- Karmienie piersią w trakcie miesiączki http://lovi.pl/pl/forum/2/1763