Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1137 Wątki)

Odstawienie nakładki

Data utworzenia : 2015-05-16 13:46 | Ostatni komentarz 2015-05-16 23:40

domino1401

2288 Odsłony
4 Komentarze

Mój syn ma 7 tygodni. W szpitalu niestety namówiono mnie na karmienie z nakładką na brodawki. Strasznie mnie to męczyło. Bałam się, że zaniknie mi laktacja oraz, że dziecko się nie najada. Sytuacja wyglądała tak, że dziecko cały dzień wisiało na piersi od samego początku. Przysypiał przy piersi, a gdy starałam się go odłożyć ZAWSZE się budził. Na wadze przybiera prawidłowo. Męczy mnie ta sytuacja ponieważ nic nie robię tylko leżę. 3 dni temu sytuacja uległa zmianie. Maluch chwycił pierś i zaczął ssać. Bardzo mnie to ucieszyło, bo po 15 minutach zasnął najedzony. Zdarzyło się tak niestety tylko jeden raz. Później było już gorzej. Jest od tamtej pory bardzo niespokojny przy karmieniu. Raz chce samą pierś, raz płacze więc daję mu nakładkę, ssie chwilę i znowu płacz. I tak w kółko. Jak się naje to po 15 minutach znowu zaczyna płakać i znowu awantura przy piersi. Wczoraj nie spaliśmy prawie całą noc, bo on się buntował i sam nie wiedział czego chce. I jestem zdesperowana i już blisko mi do przejścia na mm. Wydaje mi się, żę mleko z piersi bez nakładki leci mu za szybko. Poza tym przyzwyczaił się do nakładki jako do smoczka i sobie ją ssał, a mleko leciało wolniutko. Teraz nie wiem co zrobić. Byłam dwa razy u doradców laktacyjnych, ale nie pomogli. Proszę o radę. Bo od samego początku walczę o to żeby karmić piersią i znowu mamy problem.

2015-05-16 23:40

Ja również karmiłam przez nakładkę, aż tak mnie to nie męczyło. Powiem yylko że czy przez nakładkę czy bez niej dzecko w pierwszych tygodniach zazwyczaj wisi na piersi. Ja miałam wrażenie i ze starszym i z bliźniakami ze pierwsze tygodnie spędziłam wyłącznie w sypialni z dziećmi.

2015-05-16 21:59

Domino ja karmiłam na początku stosując nakładki ponieważ mój synek miał problem z uchwyceniem brodawki, ale po kilku dniach zdecydowałam że będę zakładać nakładki tylko na kiedy zaczynam karmić i gdy synek już ssał, robiłam przerwę i zdejmowałam ją przystawiając małego do sutka. Zdarzało się tak że płakał ponieważ trudniej mu było ssać pierś bez nakładki i czasami zakładałam nakładki ponownie, ale po jakimś czasie nauczył się ssać samą pierś. Ja chcąc pomóc synkowi złapać sutek , masowałam go delikatnie i wyciągałam aby był bardziej wypukły ale jeżeli dziecko już zacznie ssać to jest ok. Jeżeli chodzi o szybkość wypływania pokarmu to zawsze na początku karmienia pokarm wypływa szybciej i ja widząc że piersi są bardzo nabrzmiałe i mleko z nich szybko wypływa odciągałam trochę laktatorem a dopiero później przystawiałam synka ( u nas był na początku problem z tym że Wojtuś się dławił gdy mleczko zbyt szybko leciało). Nie wiem natomiast czy możliwe jest że dziecko traktuje osłonki jak smoczek - pewnie jeżeli przez długi czas leżało ssąc piersi to tak, więc może spróbuj mu dać smoczek a gdy zaśnie delikatnie wyjmuj go z ust dziecka. Podobnie jak położna Ewelina uważam że nie powinnaś rezygnować z karmienia - musisz tylko cierpliwie nauczyć dziecko ssania bez osłonek - daj sobie i dziecku czas i małymi krokami oduczaj go karmienia przez osłonki, a nadmiar pokarmu odciągaj laktatorem

2015-05-16 20:24

ja nigdy nakładek nie używałam

2015-05-16 19:58

domino1401 przeszłaś już tyle, że szkoda było by rezygnować teraz z karmienia naturalnego Polecam poniższe wątki, może będą przydatne: http://lovi.pl/pl/forum/2/259/1 http://lovi.pl/pl/forum/2/843/1 http://lovi.pl/pl/forum/2/3686/1 Jeśli nie znajdziesz w nich odpowiedzi na dręczące Cię pytania napisz.