Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

wesele

Data utworzenia : 2015-05-08 22:43 | Ostatni komentarz 2015-06-23 12:33

marta220889

4682 Odsłony
32 Komentarze

Witam mam problem za niespełna miesiąc jadę na wesele. Mam tam być świadkiem więc z tego względu zostawiam mojego ssaka pod opieką dziadków ( moich teściów). Problem polega na tym że jest to kawałek drogi. Ja odciagne mleczko ale mój syn nie umie pić z butelki z kubka niekapka wypije wszystko oprócz właśnie mleczka. Karmie go 4-5 razy w ciągu dnia i 2 razy w nocy. Nie wiem jak rozwiązać ten problem.

2015-06-23 12:33

Niestety, ale czasami już nie można odmówić. Chyba najlepiej jak najszybciej nauczyć dziecko picia z butelki. A jak się nie nauczy to może zabrać ze sobą dziadków, którzy zajmą się dzieckiem w pokoju. A Ty tylko będziesz na karmienia przychodzić.

2015-06-23 11:59

obawiam się, że to będzie ciężki czas zarówno dla was jak i dziecka... dziecko szybko się zmęczy, nie wiem czy to dobry pomysł, aby zabierać dziecko na wesele, a to równa się wiadomo z rezygnacją - bo sami nie pojedziecie pewnie...

2015-06-23 00:06

Ja niestety nie miałam jak zostawić małej z w/w względów. Mogłam oczywiście nigdzie nie iść i zostać z małą w domu, ale za bardzo szanujemy chłopaka który brał ślub, żeby tak olać sprawę. Moja mała zniosła imprezę super. Ale owszem było tam dziecko 3-4 miesięczne, które już przy pierwszym gorącym daniu wymiękło....

2015-06-22 21:58

Na naszym weselu była roczna dziewczynka. Po obiedzie miała tak dość, że rodzice musieli ją zawieźć do dziadków. Byłam za to na weselu, gdzie była dwuletnia dziewczynka. Tak wywijała na parkiecie, że wszyscy byli w szoku. Młoda para miała dość, a ona z parkietu nie schodziła nawet, jak kapela puszczała jakąś muzykę do kotleta. Najlepsze było to, że jak o 2 czy 3 w nocy się obudziła i zespół przestał grać, to był ryk, bo ona chce tańczyć dalej. Słodka była :)

2015-06-22 21:52

My w tamtym roku zabraliśmy naszego synka na poprawiny. Miał wtedy 6 miesiące i dla nas to praktycznie imprezy nie było. Dobrze, że na wesele go nie zabraliśmy, bo nie wiem czy byśmy się wybawili. Ja jestem za tym żeby na takie imprezy nie ciagnać ze sobą tak małych dzieci, bo to nie ma sensu.

2015-06-22 14:48

rikitikitam lepiej jak zostawisz dziecko z zaufaną osobą. Jak moja córka była mała to my z mężem byliśmy na komunii i dziecko zostawiliśmy z dziadkami. To i tak jest bardziej cicha impreza, ale po co ciągnąć tam maluszka.

2015-06-22 10:41

Oj ja jestem po podróży z małą 500 km samochodem. Jakoś przetrwałyśmy, ale nie wiem czy to nie z tego mała po powrocie dostała przeziębienia i męczyła się przez 3 dni. To wesele na którym myśmy byli było o 50 km od domu więc stosunkowo niedaleko.

2015-06-22 10:33

No właśnie. My byśmy z tej imprezy nic nie mieli, a dziecko by się tylko męczyło. No i tyle kilometrów... Szkoda kręgosłupa dziecka.