Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1140 Wątki)

Płacz podczas karmienia

Data utworzenia : 2015-03-12 17:24 | Ostatni komentarz 2015-03-25 19:09

konto usunięte

4204 Odsłony
26 Komentarze

Mam problem z córką a dokładniej z jej jedzeniem. Córka ma 13 tygodni w ciągu dnia jak ją karmię to przez pierwsze 4-5 minut jest spokój i grzecznie je, ale potem zaczyna się wierzganie nogami, odpychanie się, ciągnięcie zassanej piersi, i płacz. Może to śmieszne ale wtedy wstaje i kucam z malutką, trochę się uspokoi ale na chwilkę, albo przytulam ja w pozycji pionowej i też się uspokaja jednak po ponownym przystawieniu sytuacja się powtarza possie chwilkę i na nowo płacz. Łącznie karmię ja kolo 6-7 minut, wszyscy mi mówią żebym się zastanowiła bo może mam pokarm mało wystarczający, jednak mała przybiera dobrze nawet według pediatry trochę za dużo. Dodam jeszcze że w nocy jak karmię mała na pół śpiąco nie mam tego problemu, a od czasu do czasu jest karmiona moim mlekiem ale z butelki ponieważ studiuję(zwracam uwagę na smoczki które nie zaburzają odruchu ssania).

2015-03-12 17:44

W sumie zastanawiałam się nad tym tym ale przez pierwsze 5 minut leci mniej wartościowe mleko a dopiero później to bardziej kaloryczne (tak czytałam) i nie wiem czy to by było dobrze żeby wypiła tylko to pierwsze mleko z pierwszej i drugiej piersi... A z drugiej strony malutka dobrze przybiera więc raczej szukałam gdzie indziej problemu...

2015-03-12 17:35

aga mimo ze używasz smoczkow nie zaburzających odruchy ssania to może być jednak to ze dziecko bardzo zaczyna lubic butelke. Możesz w dzień tez ja karmic na polspiaco żeby przez dwa trzy dni zapomniala o butelce. A może tez być tak ze w tej piersi już wypila mala mleko i domaga się drugiej. Moje dziecko w wieku 8 tygodniu jadlo tylko przez 4-5 minu a później wiercilo się i wiedziałam ze wypila już mleko z tej jednej i musz epodac druga. może u ciebie jest podobnie. I zawsze przy następnym karmieniu dawałam ta piers z ktoej skonczyla jesc poprzedni razem