Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1176 Wątki)

Pierwszy raz karmienie piersią

Data utworzenia : 2014-05-27 17:18 | Ostatni komentarz 2014-06-13 14:14

Angelika.Marchewka

6726 Odsłony
20 Komentarze

Niedługo zostanę mamą i mam odnośnie tego wiele pytań. Bardzo chciałabym karmić piersią i czy są jakieś metody pozwalające na bezproblemowe karmienie? Co powinnam wykluczyć z diety przy karmieniu, bo jestem w tym temacie zielona? Czy laktator jest potrzebny i jaki najlepszy? Dziękuję za odpowiedzi:)

2014-06-13 14:14

Angelika.Marchewka moją radą na posiadanie pokarmu jest nastawienie. ja całą ciążę sobie powtarzałam jak mantrę, że muszę dla dobra Maluszka i swojego karmić piersią. Byłam zapisana na pewnym forum, gdzie dziewczyny pisały, że mają wycieki mleka na długo przed porodem, a u mnie nic... no i się przestraszyłam, a tu nagle, po porodzie, jak poleciało, to długo nie mogłam uporać się z nawałem. Używałam laktatora, żeby zebrać trochę mleka do woreczków na "czarną godzinę", ale się to nie przydało. W moim przypadku, laktator jeszcze bardziej pobudzał produkcję, z którą moje piersi nie dawały sobie rady, a Synek nie wypijał aż tyle. Zdarzały mi się zapalenia piersi (2 razy), ale to pomagały okłady z kapusty oraz wyciskanie mleka pod prysznicem, aż ból przeszedł. Raz skończył się na pogotowiu i antybiotykiem. Także nastawiaj się na karmienie piersią a wszystko ułoży się, tak jak sobie tego sama zażyczysz :) powodzenia!!!

2014-06-13 09:01

ja mysle podobnie jak M.Troka, bez laktatora ani rusz, tzn. najwiecej jest potrzebny jak jest nawal pokarmowy lub jak juz dziecko ma z miesiac i mozna by gdzies wyjsc ;) najwazniejsze nie denerwowac sie bo pokarm bedzie, a drugie najwazniejsze to nie sluchac rad ciotek i mamusiek, ze "male sie chyba nie najada" ;) ty wiesz najlepiej :)

2014-06-13 08:05

Karmienia piersią nie da sie nauczyć wcześniej ani do niego przygotować. Jest to bardzo trudna sztuka która wymaga od mamy wile poświęceń i cierpliwości. Ja karmie swoją córeczkę już ponad 3 miesiące i przyznaje nie było łatwo. Do tej pory mamy momenty kryzysu jak mała nie chce ssać piersi, jak mało przybiera na wadze i muszę dać mieszankę. Ale uważam że karmienie piersią to cudowne niepowtarzalne chwile :) a nie wyobrażam sobie karmienia bez laktatora (pomaga pobudzić, zwiększyć laktacje oraz jak trzeba gdzieś wyjść można zostawić odciągnięte mleko:0 :)

2014-06-13 07:38

Ja też polecam książkę "Warto karmić piersią - i co dalej?". Jest to bardzo dobre opracowanie, w którym wszystko dokładnie jest napisane odnośnie karmienia. Natknęłam się też w najnowszym numerze - lipcowym "Mamo to ja" na dobry artykuł dlaczego powinno karmić się piersią. Polecam

2014-06-12 23:16

Spokojnie :) musisz wierzyc,ze wykarmisz swoje dziecko, jak przystawisz do piersi to patrz na malenstwo i mysl tylko o tym ile dobrego twoje mleko moze zdzialac :) karm czesto w szpitalu, jak tylko aie obudzi to dostawiaj, zobaczysz,ze po nawale pokarmowym, ktory na pewno cie dopadnie, bedzie juz latwiej, pokarmu bedzie duzo (nie musisz sprawdzac laktatorem ile jest bo jest tyle ile potrzeba twojemu dziecku wiec nawet nie probuj), nie martw sie ze na poczatq mleczka jest malutko, zawsze tak jest, po kilku karmieniach jest wiecej... 3mam kciuki i czekamy na wiesci :)

2014-06-12 16:59

Szczerze z tym laktatorem to jest tak ze nie w każdej sytuacji zdaje on egzami. Ja mam Lovi, który sobie cenie i polecam, ale zaczęłam go używać dopiero jak Amelka miala 7 miesięcy. Mialam ręczny ale od laktatora bardziej wolałam przystawianie córki do piersi. Dlatego ja bym sie wstrzymała z zakupem i poczekała na to jak rozwinie sie sytuacja. Jeżeli mieszkasz w większym mieście to w takich szpitalach często jest możliwość wypożyczenia laktatora o czym pisała Pani ekspert. Trzymam kciuki.

2014-06-10 11:04

Magdalena, błagam, wstrzymaj się z takimi "radami". położne nie są od tego, żeby przygotowywać dziecku mieszankę. Angelika chce bardzo karmić piersią, a Ty jej radzisz, żeby prosiła o dokarmianie? i to jeszcze mlekiem modyfikowanym?! co to za rada, po co? ja rozumiem, że są mamy, które nie chcą lub nie mogą karmić piersią i jest ok, ale skoro mama chce karmić piersią, to rada pt. "podokarmiaj sobie dziecko w szpitalu" to po prostu niedźwiedzia przysługa. maluch na pewno będzie miał problemy z chwyceniem piersi, jeśli na samym początku zostanie uraczony butelką. a mama musi uwierzyć w to, że jest najlepsza i da radę wykarmić swoje dziecko. musi zaufać swojemu ciału (że da radę), swojemu dziecku (że będzie ładnie ssało i nawet bez miarki na butelce wypije tyle, ile trzeba) i swojemu otoczeniu (że będzie ją wspierać, a nie dręczyć ją uwagami, że dziecko chyba się nie najada, bo ciągle płacze). a pierwsza doba po porodzie jest specyficzna. ważne, żeby przystawić dziecko po przyjściu na świat, ale później dziecko może cały dzień spać.

2014-06-10 06:30

witaj Angeliko ja nie będę powtarzac się po dziewczynach chciała tylko doradzić ci bys zwracala poloznym uwagę na to aby mogly ci zrobić mleko zebys dokarmiala dziecko ,,,, czasami dzidziuś bardzo dużo spi i nie chce jesc wtedy bardzo ciężko jest karmic piersią ... wszystko zależy tez od personelu nie zawsze jest ktoś kto nauczy cie jak karmic .. kiedy ja urodziłam to na sami mialysmy dziewczyne która rodzila pierwsze dziecko i nie wiedziała nic na temat karmienia ,, czekala az przyjdzie polozna ja nauczyć i tak sobie czekala 12 godz az pytając polozna czy ktoś jej pokaze jak się przystawia do piersi bo jej dziecko nic nie jadlo od 12 godz,, to uslyszala ...wyciągnie pani cycka i mu da i już ,,, oto cala nauka ,, mam nadzieje ze ty trafisz na lepszy personel . ale wiesz w razie problemów jeśli twój maluch będzie miał problem z chwyceniem piersi nie krepuj się prosić o pomoc ...od tego wkoncu te panie sa aby pomoc