Mityczne dwie fazy mleka?

no pewnie, że stopniowo - nie mamy w piersiach kraników "I faza" i "II faza" ;) pan profesor niczego szczególnego nie odkrył. nie zmienia to faktu, że istnieje coś takiego jak mleko początkowe i mleko drugiej fazy. najlepszym dowodem na to są nasze dzieci, które przysysają się na 3 minuty, kiedy chcą się napić, i na 20 minut - kiedy są głodne. sama też czuję bolesne mrowienie pod pachami, kiedy zaczyna się produkować mleko drugiej fazy. od jakiej zawartości tłuszczu? toż to cechy osobnicze, gdyż każda z nas ma mleko dopasowane do potrzeb swojego dziecka :) większą zawartość tłuszcz jest też w godzinach nocnych i wtedy, kiedy jest mróz ;) a że nie da się tego zmierzyć od linijki i powiedzieć: "o, teraz kończy się mleko pierwsze, a zaczyna drugie" - no trudno, profesorowie nie mogą mieć wszystkiego.