Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1176 Wątki)

Co pani się tak uparła na to karmienie

Data utworzenia : 2014-02-19 14:11 | Ostatni komentarz 2015-02-06 22:42

kusia_ss

9034 Odsłony
28 Komentarze

Opiszę wam nieprzyjemną sytuację, której doświadczyłam! Kilka dni temu miałam zapalenie piersi. Po 24 godz temperatura spadła, obrzęk w piersi zmniejszył się po okładach z białej kapusty. Po 2 dniach gorączka powróciła i towarzyszył potworny ból głowy. Ból rozsadzający czaszkę, pulsujący z tyłu głowy aż do skroni. Nie mogłam się ruszyć bo każda zmiana pozycji potęgowała ból. Miałam światłowstręt, bolesność gałek ocznych, sztywność karku. Od razu mówię, że w 8 tyg ciąży przeszłam pozagałkowe zapalenie nerwu wzrokowego, brałam sterydy (metypred), żeby to wyleczyć; miałam robioną punkcję kręgosłupa miesiąc później (w płynie nie wykryto zmian). Podejrzewają u mnie początki sm. Ale w ciąży nie zrobili mi rezonansu z uwagi na dobro dziecka. W niedzielę wzięłam apap, poczekałam aż trochę spadnie temperatura i pojechaliśmy do szpitala. Pani doktor (śmierdziała papierochami, siedziała w cywilnych ubraniach i robiła łaskę, że jest na niedzielnym dyżurze). Mówię jej jak się czuję, co mnie boli a ona tępo patrzy na mnie. W końcu mi przerwała (nie zbadała mnie, nie zrobiła nawet wywiadu i nie dała mi dojść do słowa w temacie przebytych chorób i wcześniejszej diagnostyki). I od razu z tekstem, że "jak chcę coś przeciwbólowego to muszę przestać karmić!". Ja jej na to, że to nie wchodzi w rachubę (córka ma 6 tygodni). A ona do mnie z pyskiem "a co pani sobie mysi, że pani mleko jest lepsze? przecież dziecko kupczym mlekiem się nie otruje. Co się pani tak uparła na to karmienie?! Kupowane jest lepsze niż TO co pani ma!". Popatrzyłam na nią bez słowa. Zatkało mnie!! Na odchodnym powiedziałam jej tylko, że jak ma mnie tak leczyć to ja podziękuję. Zabrałam dowód osobisty, zapytałam o jej nazwisko (mam namiar napisać skargę) i wyszłam. Dziewczyny stąd moje pytanie do was, jak to jest z antybiotykiem przy zapaleniu piersi. Z tego co ja wiem, nie wyklucza on karmienia piersią. Druga sprawa jest taka, że ja nie chciałam, leków przeciwbólowych tylko badań! Nigdy bym się nie spodziewała, że lekarz może się tak zachować w stosunku do pacjenta!! A przecież promuje się karmienie piersią!!!!

2015-02-06 22:42

Też jestem ciekawa czy napisałaś skargę Kasiu. Historia jak z kiepskiego filmu 30 lat temu. Smutne, prawdziwe, żałosne. Zachowanie lekarki jest na tak niskim poziomie, że uważam, że nie powinna pracować ani w szpitalu ani z ludźmi. Mam też nadzieję, że Twoje zdrowie zostało wzięte w lepsze ręce i już jest lepiej...

2014-12-04 20:27

Ludzie święci , no z taka historia spotykam się pierwszy raz i w szoku jestem! Napisałaś ta skargę ? Brak mi słów...

2014-12-04 20:16

No to łądne miałaś przeboje. Co za babsko....Kusia i co napisałaś tą skargę?? :)

2014-11-27 22:40

dziewczyny moja córa ma już 11 miesięcy i wciąż jest karmiona piersią :)

2014-11-27 22:28

Kusia pisz skargę i nie przejmuj się tym!Co za wredna doktorka,nie powinna tak powiedzieć wręcz przeciwnie powinna doradzić i przepisać coś żeby złagodziło ból i żebyś mogła karmić piersią.Mam nadzieję,że czujesz się już lepiej i denerwuj się bo Twoje maleństwo to też odczuwa.Powodzenia!

2014-11-25 22:42

Ona net weś z tym wyjdź...to już nazywa się spam ! a co do historii to jestem zdruzgotana! Nie wiem co Ci poradzić bo nie miałąm nigdy zapalenia piersi... jednak mogę zasugerować zmianę lekarza czy coś...albo pojechać z tym do innego szpitala... nawet jeśli miałaby Pani jechać kilkadziesiąt kilometrów. Przyszła Pani cierpiąca z nadzieją na jakąś pomoc i ulgę a tu zonk! No ja pikole....aż wulgaryzmy cisną mi się do ust! Co za wstrętne babko...ale powiem Ci że to chyba tak jest z tymi weekendowymi zmianami... Baby pracują pewnie bo muszą jakby za karę... noż do jasnej ciasnej... Pisz taką skargę ,że poruszy niebo i ziemie... Nienawidzę takich ludzi, a tym bardziej lekarzy i pielegniarek... Ja tez kiedys zostałąm tak potraktowana tyle ze nie bylam karmiąca...potzrebowalam jakiegos antybiotyku bo miałam angine ropna i ledwo zipiałam o 24 przypełzłam z facetem do nocnego dyzuru w jakiejś przychodni i baba do mnie powiedziała ze mam szczescie ze mam gorączke bo inaczej wysłałaby mnie do przychodni w której byłam wtedy zapisana. A poszłąm tam ze względu ze byli najbliżej...

2014-11-25 21:11

Właśnie z powodu tego typu komentarzy ze strony pediatrów i galopującego lobbingowi mieszanek - mamy, które są zwolenniczkami karmienia piersią napisały petycje do Ministerstwa Zdrowa, aby poprawić poziom wiedzy lekarzy na temat mleka kobiecego. No źeby lekarz odradzał karmienie piersią?!!! To najbardziej wartościowy i najlepiej przyswajalny pokarm dla maluchów. A jak pojawia się jakiś problem - jak ten opisany, albo słaby orzyrost masy to najłatwiej - niech Pani przejdzie na mieszankę. Według Unicef'u mieszanki nie mogą być traktowane jako pełnowartościowe zastępstwo mleka mamy. O wyjątkowych właściwościach mleka mamy pisze też Redakcja Lovi w artykule mleko mamy - życiodajny pokarm ... jest wiele naukowych badań.... a mamy wciąż słyszą od pediatrów i innych lekarzy - Pani przejdzie na mieszankę zamiast pomóc w rozwiązaniu problemu laktacyjnego. Dlatego proszę wszystkie mamy, które mają dosyć takiego traktowania nas- podpiszcie petycję o szanowanie mam karmiących piersią. http://www.petycje.pl/petycja/10964/narodowy_program_karmienia_naturalnego_.html

2014-08-28 10:43

Takie osoby nie powinny pracować w służbie zdrowia z innymi ludźmi. Ja bym na Twoim miejscu zadzwoniła do dobrej położnej lub do doradcy laktacyjnego i bym się zapytała jaki możesz antybiotyk przyjmować. Przy niektórych antybiotykach można spokojnie karmić piersią i nawet infekcja nie jest przeciwwskazaniem do tego typu karmienia. Pani doktor widocznie się nie doszkala i nie ma dostatecznej choćby wiedzy na temat karmienia piersią i pozytywnego wpływu na dziecko. Żenada, po prostu żenada! Też bym złożyła skargę u prezesa placówki.