Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1166 Wątki)

Użycie laktatora i sposób podawania butelki

Data utworzenia : 2013-10-16 18:18 | Ostatni komentarz 2022-10-03 22:13

bosmanka

5932 Odsłony
12 Komentarze

Witam Jestem świeżo upieczoną mamą 5 dniowej Anniki. Poród odbył się przez cesarskie cięcie i maluszek trafił do inkubatora z powodu zachłyśnięcia się zielonymi wodami płodowymi. 12 godzin po zabiegu była pierwsza próba przystawienia malutkiej do piersi zakończona sukcesem. W drugiej dobie niestety nie wystarczało mojego pokarmu na zaspokojenie potrzeb mojej niuni i była dokarmiana mieszanką przez sondę przy mojej piersi. W trzeciej dobie użyłam laktatora i herbatek laktacyjnych chcąc pobudzić produkcję mleka i też szybko było widać tego efekty. Czwarta doba jeszcze w szpitalu była przełomowa gdyż już samo moje mleczko wystarczało córeczce. Dziś pierwsza noc i dzień w domu za nami. Dalej nie mam problemu z zaspokojeniem głodu mojej małej, ale nie wiem jak podejść do tematu odciągania pokarmu na zapas i podania go z butelki. Za 5 dni mam zgłosić się do szpitala na zdjęcie szwów i wolałabym uniknąć zabierania ze sobą córci. Wiąże się to z tym, że mąż będzie musiał podać jej jeden posiłek gdyż nie wyrobię się w trzy godziny w tą i z powrotem. Przed chwilą po najedzeniu się mojej dzidzi odciągnęłam (przez 15min) z tej samej piersi jeszcze 20ml i teraz zaczynają się moje właściwe pytania. Niedługo chcę wrócić do szkoły i mąż będzie musiał zapewnić córce od dwóch do trzech posiłków w soboty i niedziele co dwa tygodnie. - kiedy, z jaką częstotliwością, jak długo i czy z tej samej piersi odciągać pokarm, aby nie doprowadzić do zbyt dużej nadprodukcji mleka? - kiedy podać pierwszy raz butelkę, aby w ogóle wiedzieć czy mała ją zaakceptuje i czy mogę zostawić ją z mężem? Chodzi mi o to czy mam zastąpić po prostu podanie piersi, czy może podać przed czy po? Czy skrócić karmienie piersią? Bo rozumiem, że jeśli zastąpię pierś to i tak będę musiała odciągnąć laktatorem pokarm który się tam zgromadził? Z góry bardzo dziękuję za ustosunkowanie się do mojego pytania. Pozdrawiam Ania M.

2013-10-19 12:39

Witam, Co do próby podania mleka z butelki, zwykle lepiej, żeby zrobił to ktoś inny niż Mama - np. mąż, czy babcia. Dziecko czasem od Mamy nie chce, bo wie, że przyjemniej z piersi, a od kogoś innego weźmie, no bo zjeść by się przydało. Ja to proponuję tak zrobić, żeby w czasie, kiedy się Pani spodziewa, że dziecko będzie głodne, wyjść na troszkę na spacer i zostawić dziecko z Tatą, który spróbuje mu podać. Jak się uda, świetnie, jak nie, to będzie Pani w pobliżu, żeby przyjść poratować. Polecam spróbować ze 2-3 dni przed koniecznością pierwszego zostawienia dziecka, bo może np. nie zaakceptować tego sposobu za pierwszym podejściem.(A na to zdjęcie szwów to nie może Pani pojechać z kimś, kto pobędzie z dzidziusiem, jak Pani będzie w gabinecie?) Jeśli chodzi o odciąganie na zapas - jeżeli ma to być w miarę regularna potrzeba, to ja proponuję zaplanować sobie tak jakby jedno dodatkowe karmienie w formie odciągania mleka. Czyli raz dziennie dodatkowo, poza karmieniem dziecka wedle jego potrzeb, siada sobie Pani z laktatorem i odciąga porcję pokarmu, który potem zamraża się na zapas. Zwykle zajmuje to kilka dni, żeby się piersi przyzwyczaiły do takiego funkcjonowania, chociaż w tak wczesnym etapie nie powinno być problemów. Odciągać najlepiej metodą 7-7-5-5-3-3 (7 minut z jednej piersi, 7 z drugiej, 5 z pierwszej itd). Przy takim trybie akurat powinno się co te dwa tygodnie uzbierać tyle co będzie potrzebne.

2013-10-17 23:29

U mnie mleko (poród cc) po wyjściu ze szpitala do domu leciało jak z kranu; ) Mój synek nie łapał piersi, więc pozostał mi laktator - odciągam po dziś, czyli już prawie 10 tygodni mniej-więcej co 3 godzinki. Mi już laktacja się na tyle unormowała, że mleko samo nie leci i do tego zawsze jest go tyle samo (150ml) a synek sam decyduje ile go wypija. Butelką zastępujesz karmienie z piersi - karmisz na żądanie, bądź co te 3 godziny. Noworodkowi nie jest ciężko zaakceptować butelkę, tylko jeżeli karmisz z piersi musisz wybrać odpowiednią, aby nie zaburzała odruchu ssania (tu polecam Butelkę Medical+ --> http://lovi.pl/pl/produkty/17/Butelka+Medical%2B). Konieczne jest, abyś odciągnęła pokarm w tym czasie, w którym przystawiałabyś córeczkę - tak normuje się laktacja - w przeciwnym razie, może również dojść do zastoju pokarmu, co jest bardzo bolesne i nieprzyjemne, Myślę, że gdy już teraz zaczniesz odciągać pokarm, spowoduje to, że Twoje piersi zaczną go jeszcze więcej produkować, ze względu na to, że Twoja laktacja nie jest jeszcze unormowana.. Mam nadzieję, że mamy karmiące piersią bardziej Ci pomogą a jeżeli wprowadziłam Cię z czymś w błąd to naprostują moją wypowiedź..; )

2013-10-17 22:39

a ja mialam druga cesarke, dziecko karmie piersia juz 4,5 mca, więc powiem tak.. sama nie wiedzialam jak odciagac :) takie malenstwo to praktycznie ciagle wisi na mamie, nie mowie o pierwsyzch dwoch tygodniach bo wtedy spi, pierwszy miesiac wiecej spi i na jedzenie trzeba wybudzac - przynajmniej ja tak robilam... staralam sie robic tak, zeby co 1,5h karmic, albo odciagac albo karmic malego, teraz odciagam tylko przed pojsciem spac -ide wlasnie do lazienki odciagnac :) jezeli chcesz podac butelke zamiast piersi to w tym czasie odciagnij pokarm, a jak chcesz to polaczyc to najpierw podaj piers a pozniej butelke i nastepnie odciagnij :) a po miesiacu do dwoch to unormuje sie karmienie, jak bedziesz miala pelne piersi to nie beda twarde tylko beda mrowic, no i juz nie bedziesz miala poranionych brodawek... a ja swoja droga mniej butelki bym podawala, mimo wszystko uwazam, ze jak karmimy piersia to wiecej mleka małe zje niz odciagniete laktatorem, bo wtedy i picie i wlasciwe mleko beda wymieszane wiec male moze sie nie najesc... co do sciagniecia szwow w szpitalu, daleko masz do szpzitala? bo mi to zajelo pol godziny, zeby pojechac i wrocic, a maly zostal z mezem... Teraz maly jezdzi ze mna wszedzie, nie zostawiam go z nikim, bo tak czy inaczej ja go karmie, a odciagniete mleko dostaje po piersi wieczorem, szybciej usypia i spi dluzej ;)

2013-10-17 20:43

Aniu ja rodzilam naturalnie i mialam na poczatku jak ty jesli chodzi o karmienie w szpitalu. Jak wrocilam do domu mialam problemy zeby dziecko przystawic do piersi przez moje wklesle brodawki i karmilam przez kapturki i po karmieniu odciagalam z obu piersi pokarm az poczulam ze sa puste czyli miekkie. Odciagalam jak tylko mi zaczely troszke twardniec na poczatku pokarmu mialam bardzo duzo dziennie odciagalam prawie 1,5 litra a maly srednio co 3godziny wypijaj 60-90 ml mleka. Karmilam przez kapturki i z butelki ale czesciej z butelki. I w sumie maly mial 3 dni jak pil z butelki. A o nadprodukcje sie nie martw. Na poczatku jest duzo ale potem sie unormuje w zaleznosci ile dzidzia ci wypije i ile ty odciagniesz.