Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Mamy pracujące i karmiące wyłącznie piersią.

Data utworzenia : 2018-02-20 12:26 | Ostatni komentarz 2020-07-13 16:03

dziubus2016

18294 Odsłony
507 Komentarze

Hej dziewczyny . Czy są na forum mamy które wróciły do pracy i karmią piersią (i nie dokarmiają mm)? Proszę was o rady bo wracam do pracy na dwa dni w tygodniu po osiem godzin i chce karmić dalej wyłącznie piersią. Wiadomo że w teorii to wydaje się wszystko łatwo ale w praktyce czasem wychodzi różnie. .. Mój syn skończy 8 miesięcy jak wrócę i dietę planuje rozszerzać po skończonych 6 miesiącach Mikołaja. Pomogły ścieków mi nie raz i bardzo cenię sobie wasze zdanie :)) Chciałabym się przygotować lepiej na to . Pomóżcie :D

Konto usunięte

2018-02-20 13:32

Ja podpowiem jedynie od tej strony prawnej. Tak jak wcześniej napisała Aisa, kobiecie karmiącej przysługują specjalne prawa z tym związane (jasno zapisane w Kodeksie Pracy), a mianowicie przerwy na karmienie. W Twoim przypadku, skoro pracujesz w trybie 8 godzinnym to przysługują Ci dwie, półgodzinne przerwy, które wliczane są w czas pracy. Przerwy można ze sobą zsumować i w zamian wyjść godzinkę wcześniej z pracy, ale to już trzeba obgadać z pracodawcą. Przyznanie jednak przerw jest obowiązkowe i pracodawca w żaden sposób nie może się temu sprzeciwić. Powodzenia w zorganizowaniu tej kwestii. Na pewno wszystko się ułoży, a wiadomo najtrudniejsze są początki.

2018-02-20 13:27

Początki nie będą łatwe. Każdy mój powrót z pracy polegał na tym, że nie zdążyłam nawet się przebrać, a córa już z płaczem domagała się piersi. Wracałam wieczorem, więc trochę nam to burzyło rytm dnia i przede wszystkim kolacji, bo piersiową kolację dostawała jakby na podwieczorek i nie zawsze potem chciała zjeść przed spaniem. Także pierwsze tygodnie olałam obowiązki domowe i wszystko inne, wracałam, córę przystawiałam do piersi i tak się cieszyłyśmy sobą :) Były też częstsze pobudki, w nocy córa nadrabiała jakby za cały dzień. Bardziej chodziło właśnie o bliskość niż jedzenie. Aisa dobrze radzi, by stopniowo przyzwyczajać malucha do rozstań, jeśli tylko masz taką możliwość. Ja nie miałam. Córę odbierał mąż i dopiero ja wracałam z pracy. Były dni, że ten czas oczekiwania cały przepłakiwała za mamą. Oczywiście to się da zrobić i polecam, zwłaszcza, że wracasz tylko na 2 dni :) To nie warto rezygnować z kp.

2018-02-20 12:37

ja wróciłam na studia kiedy mały miał w sumie niecałe 8 miesięcy dalej karmie piersia więc wszytsko się da. dużo też zależy od maluszka jak tam czy je chętnie z butelki czy nie jeśli nie trzeba znaleźć jakieś zastępstwo u nas kubek 360 się sprawdzil albo łyżeczka głęboka do mleka po prostu ściągałam mleko by miał podczas gdy mnie nie było no i karmilam przed wyjściem na studia i od razu po przyjściu nadrabial jedzenie mleczka. Warto też mieć w razie co liście kapusty i w pracy często może być ze ma się przepełnione piersi i trzeba odciągnąć trochę by nie zrobić sobie zastoju czy zapalenia piesi ale to się da zrobić piersi szybko się przyzwyczajaja oprócz tego jak wracasz do pracy to nie wiem czy wiesz ale masz prawo do 2 przerw 30 min z okazji że się karmi piersia trzeba mieć tylko chyba od ginekologa papier jakiś z tego co pamiętam no więc możliwe że dzięki temu będziesz wychodzić np godzinę wcześniej albo 30 min później będziesz mogła przychodzić i 30 min wcześniej wychodzić zależy jak z pracodawcą się dogadacie. No i wczesniej warto oswoić maluszka z tym że ciebie nie będzie czyli np zacząć wychodzić bez malucha na dłużej trochę by oswoil się że mama wychodzi bez niego ale ze wraca by później nie było histerii :) na pewno się uda pamiętaj po prostu musisz zrobić sobie plan żeby zdążyć nakarmić przed wyjściem a wcześniej jeszcze bu odciągać i mieć zapasy mleczka dla maluszka :) powodzenia ! na pewno się uda jeśli tylko będziesz chciała i się zorganizujesz