Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1134 Wątki)

Karmienie piersią i butelką (raz dziennie) a nadwaga maluszka

Data utworzenia : 2013-06-23 13:43 | Ostatni komentarz 2013-09-27 22:14

MAGDA-1980

6871 Odsłony
5 Komentarze

Dzień dobry, Chciałabym prosić o poradę laktacyjną. Mój synek Staś ma dokładnie 7tygodni, waży 5,7kg. Od urodzenia przytył 1,4kg, co jednak według lekarki pierwszego kontaktu jest już górną granicą wagową (jak na karmienie piersią i 1 porcję mleka sztucznego dziennie). Wiem, że piersią karmi się na żądanie (czyli w naszym przypadku co 1, maksymalnie 2godz), a nie chce mi się wierzyć, że ta dodatkowa, 1 porcja mleka z butelki może odpowiadać za taki przyrost masy. Lekarka kazała nam kategorycznie odstawić butelkę, nawet jak już przy wieczornym usypianiu nie mam wystarczająco mleka – mamy nie zwracać uwagi na jego płacz, marudzenie, prężenie ciałka, „musi się pomęczyć”:(… Przez 1 tydzień Staś był dokarmiany butelką kilka razy dziennie, ponieważ jeszcze w szpitalu miał dość duży spadek masy i pediatra kazała podawać mieszankę nawet co 2 karmienie. Przez ostatni miesiąc butelkę podawaliśmy maksymalnie raz dziennie: w nocy (bo zaspany bardzo słabo ssał pierś), albo po wieczornej kąpieli (gdy moje piersi były już mocno opróżnione i mały zamiast się wyciszać, mocno się denerwował, szarpał brodawki, machał rączkami, prężył się, płakał). Przez ostatnie 4 dni staraliśmy się wyeliminować butelkę, ale nie do końca udało się - brakowało mi pokarmu (przynajmniej tak mi się wydaje), bo wieczorne ssanie piersi kończyło się jak zwykle: ciągnięciem brodawek, wyginaniem ciała, machaniem rączkami i nogami, a w końcu płaczem. Skutek był taki, że po wieczornej kąpieli raz dostał 60ml, dwa dni później 120ml (chociaż jakby miał 150 to też by wypił;) W związku z tym mam pytania: Jak sobie można poradzić z wieczornym niedoborem pokarmu? Udało mi się kiedyś odciągnąć nad ranem laktatorem ręcznym ok 110ml pokarmu (zajęło mi to ok 10minut), gdy mały nie chciał już po 5minutach pić, a piersi miałam przepełnione, twarde. Czy to jest jedyny sposób, żeby ściągać swój pokarm wtedy kiedy jest go bardzo dużo? Czy jednak trzymać synka przy piersi, mimo płaczu i wierzgania (chociaż nie wiem jak to psychicznie zniosę:(? Czy podawanie raz dziennie mieszanki sztucznej faktycznie może źle wpływać na moją laktację i wagę malucha? Czy mogę założyć, że przy takim przyroście masy, jak miał do tej pory, Staś jak ssie pierś średnio 5-8minut (średnio co 1,5h), jest to dla niego wystarczające? Z góry dziękuję za pomoc i odpowiedź, Pozdrawiam serdecznie, Magda

2013-09-27 22:14

Mój synek ma 2 miesiące i waży 6 kg (urodził sie mając 2960) i nie wygląda na jakoś przetuczonego. Jest zdrowy i silny z tym, że rozmiarami przypomina półroczne dziecko. Sądząc po starszym, wszystko wyrówna się do ok roku

2013-06-27 15:08

mój synek przybrał w 1 mcu bardzo mało bo tylko 300g. jadł po 5-10 ml co 3 godz., za to w 2 i 3 mcu zaczał ssac piers i przybierał po 1200g. potem w ciagu 7 tyg 900g i lekarka kazała dokarmiac. bo za mało. teraz przybrał w 2,5 tyg 500g . wydaje mi sie, ze 7 tyg i 1400g to normalne. 1400:7=200 na tydz czyli kg na miesiac. bardzo dobry przyrost. ja bym nie słuchała i dokarmiała jak dziecko głodne.

2013-06-26 20:33

Witam, 1,4 kg przez 7 tygodni to całkowicie prawidłowy przyrost masy ciała, nie ma powodów do niepokoju o nadmiary. Niemowlęta karmione piersią przybierają nieraz znacznie więcej, nawet i 40-50 g/dobę i to również jest normą. Dziecka karmionego piersią nie da się przekarmić, zwykle zwalniają z przybieraniem i robią się szczuplejsze po 4-5 miesiącu, gdy zaczynają być bardziej ruchliwe. Jeśli chodzi o dokarmianie, to w takim wypadku po prostu nie jest potrzebne. Może wpłynąć negatywnie na laktację o tyle, że dając wieczorem dziecku butelkę nie daje Pani piersiom możliwości odpowiedzenia odpowiednią produkcją o tej porze. Ja bym proponowała podawać stopniowo coraz mniejszą porcję mleka z butelki (i oczywiście lepiej odciągniętego swojego niż mieszanki) i jak dziecko zje trochę i się uspokaja, to przystawić ponownie do piersi po to, żeby ssaniem wystymulować zwiększenie produkcji. To jest normalne, że popołudniu i wieczorem pokarmu jest nieco mniej. Ewentualnie po położeniu już dziecka spać można stymulować piersi laktatorem przez kilka minut, nawet jeżeli nic z nich nie leci. To będzie sygnał, że jest większe zapotrzebowanie. Pozdrawiam

2013-06-24 07:54

Ja również znam baaardzo duże dzieci które są karmione wyłącznie piersią. Nie wiem czym to jest spowodowane ale bez przesady moim zdaniem do około roku nie można mówić o typowej nadwadze, oczywiście jeśli nie wciskasz niemowlakowi czekolady czy innych tego typu "rarytasów". Może powinnaś zasięgnąć opinii innego lekarza? A z laktacją to przystawianie jest najlepszą metodą jej pobudzania ale również nie za wszelką cenę, przystawienie rozwścieczonego, wierzgającego dziecka mija się z celem bo i tak nie będzie ssał więc lepiej sobie i jemu podarować ten stres.

2013-06-23 21:14

Moja córcia jest karmiona tylko piersią, a przez pierwsze 2 miesiące życia przybierała 1kg miesięcznie, czyli jeszcze więcej niż twój Staś! Za to potem bardzo zwolniła i teraz jest to już tylko ok 40dag miesięcznie. Też się zastanawiałam, czy to normalne, ale mój pediatra powiedział, że ciężko określić "normalne" w przypadku dzieci, jedne rosną skokami, inne równomiernie, najważniejsze żeby rosło. A jeśli jest zdrowe, wesołe i pogodne to naprawdę nie ma się czym martwić. I powiem ci, że nie wydaje mi się, żeby ta jedna dawka mm mogła wiele zmienić. A przede wszystkim dziwne i ryzykowne wydaje mi się odchudzanie 7tyg dziecka... Jeśli natomiast chciałabyś dla własnego spokoju jednak odstawić butelkę to niestety wydaje mi się, że musisz się przemęczyć kilka dni i nocy, przystawiać na żądanie i pozwalać mu ssać tyle, ile potrzebuje, i laktacja się zwiększy i dostosuje do potrzeb dziecka. Powodzenia! Trzymam kciuki! :)