Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1135 Wątki)

Karmienie piersią w nocy

Data utworzenia : 2013-01-14 21:21 | Ostatni komentarz 2015-05-22 07:33

destiny_89

15603 Odsłony
69 Komentarze

Nocne karmienie piersią jest dość uciążliwe. W ciąży byłyśmy senne, lubiłyśmy ucinać sobie drzemki podczas dnia. Po urodzeniu malucha wszystko się zmienia. Na początku dziecko budzi się w nocy co 2/3 godziny na karmienie (tak było i z moją małą). Gdy jesteśmy " świeżo " po porodzie, rana czy to po cesarskim cięciu czy po nacięciu krocza mocno boli i rwie, ciężko jest nam się podnosić do karmienia malucha. Najlepszym pozycją do karmienia nocnego jest pozycja na leżąco. Przede wszystkim wygodna dla nas. Trzeba pamiętać tylko aby po karmieniu unieść dziecko do odbicia lub jeśli i na to nie mamy siły, ułożyć chociaż na boku aby nie zakrztusiło się mlekiem. Dodam również, że plusem karmienia nocnego jest to, że nasze mleko jest wtedy najbardziej treściwe (tłuste). Wyczytałam gdzieś, że o 4 nad ranem zawiera najwięcej tłuszczu. Są niemowlaki, które nie budzą się tak często na karmienia ( mamy szczęściary), wiadomo malucha trzeba karmić " na żądanie" lecz jeśli maluszek dobrze przybiera na wadze nie trzeba go budzić co 2/3 godziny w nocy. ----- użytkownik Marzena.Ganfler - Ile razy w ciągu nocy musicie karmić swojego malca ? Jak długo trwa Wasze karmienie

2015-05-22 07:33

Moja córa wczoraj skończyła 7 miesięcy i nadal budzi się kilka razy w nocy na cyca. Nie powiem, jest to dość uciążliwe, ale z drugiej strony cieszę się, że mogę ją karmić bo w mojej opinii jest to najlepszy posiłek dla malucha.

2015-05-21 23:59

Moje dwa małe ssaki jak skończyły trzy miesiące zaczęły przesypiać całe noce. Niestety później trafiliśmy do szpitala gdzie noce były koszmarem i jak wróciliśmy to niby się polepszło ale w dalszym ciągu bywa kilka pobudek czasem a jak i jedno i drugie się budzi to mam czasem wrażenie, że raptem jedno odłożyłam a już do drugiego wstaje i tak w kółko przez pół nocy.

2015-05-21 23:38

Jak Wam fajnie dziewczyny. Moja córka ma skończone 6 miesięcy a w nocy budzi się co 3-4 godziny na jedzonko. Trwa to 10-15 minut a ja i tak podpieram się nosem. Odkładam ją zawsze na boczku, bo zasypia przy cycku i nie mamy jak się odbić. Ostatni miesiąc oprócz pobudek na jedzenie serwuje nam też 2 pobudki z wielkim płaczem i czasami nawet smoczek nie pomaga. Muszę ją wówczas wziąć do łóżka, przytulić się do niej i wtedy dopiero zasypia. Po czym rano wstaję cała połamana...

2015-05-21 20:41

Hmmm jest wiele tworu na temat nocnego budzenia. Ja swojej Amelki nie musiałam budzić bo z niej taki glodomorek, ze przez dwa lata budziła sie w nocy i domagała sie jedzenia. Dziś kiedy karmienie piersią za nami i butelka również, Amelka przesypia cale noce bez podjadania :-)

2015-05-21 19:36

Początkowo, pierwszy miesiąc budziłam mojego śpiocha sama, bo w ogóle nie płakała, nie dawała znać , ze głodna, taki śpioch był. potem, jak już zrobiła sie większa sama sie domagała- miałyśmy dwie nocne pobudki o 2 i 5. A w 5 miesiącu sama zaczęła przesypiać noce i tak jest do dziś,

2015-05-21 14:20

Ja budziłam córkę na nocne karmienie jakiś miesiąc po wyjściu ze szpitala. W zasadzie nie wiem czy można nazwać to budzeniem wstawałam do niej..niczym jak w zegarku (co 3h :) na jej miauknięcie czy nadmierne poruszenie. W większości przypadków dostawała butlę z moim mlekiem i dodatkiem do mleka tzw. ulepszaczem dla dzieci z niską masą urodzeniową. W kolejnym miesiącu zaprzestaliśmy wstawania i mała ładnie zaczęła przesypiać całe noce. Choć w 8ms pojawił się jakiś skok rozwojowy, przez który córka budzi się co jakiś czas..i najczęściej kończy się to przytuleniem do piersi i ponownym zaśnięciem. Nie doświadczyłam nigdy obaw związanych z tym, że moje dziecko będzie wstawało w nocy, płakało, nie chciało spać..Choć mam takie koleżanki, które nie mają pewności co je spotka w nocy.

2015-05-21 11:38

Ja już przestałam karmić w nocy , bo mała przesypia około 6-7 godzin, więc jej nie budzę. Opróżniam piersi przed pojsciem spać czyli około 22 i zaraz po przebudzeniu czyli koło 4 mała zjada z obu piersi. na początku zauważyłam, ze troche zmniejsza się lakatacja ale starałam się ją pobudzać i teraz wszystko jest w porządku.

2014-03-11 09:30

U mnie na szczęście się już tak ustabilizowało. W dzień karmię co 2 godzin (bo co tyle domaga się córeczka) ,a w nocy pierwszy sen to od 5-7 godzin. Nie mam większych problemów. Moje piersi są do tego trybu przyzwyczajone. Ale dziś po 7 godzinach Mała się nie obudziła to musiałam już ją wziąć na karmienie, A co do herbatki... ja również gdy wypiłam jedną więcej to nagle zrobiło się za dużo pokarmu i musiałam ściągnąć.