Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Opinie testerów #teamLOVI (53 Wątki)

Opinie osób testujących dwufazowy laktator elektroniczny LOVI Prolactis

Data utworzenia : 2013-03-12 21:07 | Ostatni komentarz 2024-11-20 11:15

Redakcja LOVI

51980 Odsłony
155 Komentarze

Na początku marca wysłaliśmy 10 laktatorów elektronicznych LOVI Prolactis do osób nagrodzonych w edycji lutowej konkursu na najbardziej zaangażowanych użytkowników forum. Jesteśmy bardzo ciekawi Waszych opinii. Koniecznie przed użyciem przeczytajcie instrukcję, jeśli będziecie mieć jakiekolwiek pytania lub wątpliwości dajcie nam znać. Pomożemy:-) Dwufazowe laktatory elektroniczne LOVI Prolactis były nagrodą główną wrześniowej edycji konkursu na najbardziej pomocnych innym rodzicom użytkowników forum. Zwycięzców prosimy o podzielenie się opinią. Z góry dziękujemy :) Również w listopadzie nagrodą główna był laktator LOVI Prolactis! Zachęcamy laureatki, aby dzieliły się z innymi mamami opinią o testowanym produkcie. Z góry dziękujemy! :)

2013-03-27 12:25

Opinia mojej przyjaciółki ,ponieważ mi laktator będzie potrzebny w sierpniu dopiero. Oto opinia: Po rozpakowaniu przesyłki pozytywne zaskoczenie ,bo laktator został umieszczony w torbie ( z paskiem) koloru biało- niebieskiego. W środku zastosowano przegródki dzięki czemu każdy element ma swoje miejsce. Podobało nam się że mimo zasilania elektrycznego ,umożliwione jest odciąganie pokarmu manualnie co jest bardzo wygodnym rozwiązaniem.Dodatkowym plusem jest fakt,że oprócz zasilania elektrycznego można użyć baterii :D Jednak najlepsze jest to ,że na panelu możliwe jest , zapamiętanie siły i czasu ssania ,które można ustawić na stałe zgodnie z preferencjami mamy karmiącej. Dwie siły ssania czy fazy jak kto woli -godnie naśladuje ssanie niemowlęcia. Siłę zmieniałam podczas pracy laktatora.Pozostając przy piersiach- nakładka masująca dostosowywuje się do brodawki i genialnie spełnia swoje zadanie a odciąganie pokarmu jest bezbolesne i delikatne.Pokarm spływa do butelki LOVI ,którą uszczelnia dysk. W późniejszym czasie dzieciątko karmili tata, babcia itp. w bardzo łatwy i wygodny sposób: dysk uszczelniający zamieniali na smoczek do butelki .W butelce przechowywany był pokarm . Urządzenie pracuje cicho - bez denerwującego brzęczenia:) Użycie go poza domem równoznaczne jest z nie zwracaniem na siebie uwagi głośnością i wielkością a przy tym jest lekki. Znalazłam w nim same zalety :)Laktator zdecydowanie przypadł mi do gustu . Porównanie miałam z laktatorem Medeli zakupionym niedawno jednak ja stawiam na LOVI PROLACTIS , który idealnie współgra z mamą i jej oczekiwaniami.

2013-03-14 22:12

Ja podobnie jak Kaajkaa byłam ogromnie zaskoczona całą oprawką ( opakowaniem, przegródkami itd), wiedziałam już wcześniej, że campol i Lovi są powiązane więc paczka od campolu mnie nie zaskoczyła. Zanim otrzymałam laktator używałam pożyczonego od znajomej - również elaktrycznego - laktatora firmy Avent, którą już dobrze znałam gdyż przy pierwszym dziecku używałam ręcznego też Avent'a. Od pewnego czasu myślałam o zakupie laktatora elektrycznego jednak zdecydowana byłam na Aventa. Dziś wiem, że to byłby błąd gdyż laktator Lovi jest pod wieloma względami lepszy. Porównawczo: 1) Jest mniejszy, lżejszy i cichszy od Aventa 2) Jest w 100 % elektryczny, gdyż nie potrzeba manualnie wyznaczać mu tempa ssania tak jak w Avencie 3) Jeśli woli się mieć laktator ręczny Lovi też daje tą możliwość więc mamy dwa laktatory tak na prawdę i wystarczyłoby dokupić drugi korpus + butelkę i w zasadzie mamy równocześnie dwa laktatory według uznania 4) Bardzo podoba mi się wyświetlacz, (którego nie ma w Avencie) dzięki któremu wiem jak długo odciągam pokarm i mogę zapamiętać najbardziej dogodną dla mnie siłę ssania. 5) Rewelacyjnie się odciąga nim pokarm - przy jednej sesji jestem wstanie odciągnąć nawet 120ml ! Jak dla mnie produkt jest rewelacyjny i bardzo ułatwia życie mamą, których dzieci są dokarmiane butelką a chciałyby aby ich pociecha jak najdłużej jadła ich mleko. Jakbym miała raz jeszcze podejmować decyzję czy wybrać laktator elektryczny Lovi czy Aventu dziś wybrałabym Lovi.

2013-03-13 19:27

zacznę wiec od samego początku... jakże wielkie było moje zdziwienie gdy dostałam paczkę od jednej z dwoch firm jakie ubóstwiam - canpol babies. rozpakowujac ja zastanawiałam sie o co chodzi . wielkie było moje zdziwienie kiedy zobaczyłam w srodku laktator z lovi. nie miałam pojecia ze canpol i lovi sa powiazane - teraz juz nie dziwi mnie, ze produkty obu marek tak bardzo sobie chwale. kiedy zobaczyłam sliczne białe pudełeczko z niebieskimi dodatkami pomyslalam "cieszy oko, ale co dalej?". w srodku sliczne przegrodki, wszystko ladnie popakowane a nie wrzucone jedno na drugie. kazda czesc ma swoje miejsce w opakowaniu. do tego pasek do torby aby mozna ja nosic na ramieniu. zrobiło to na mnie wrazenie. trzecim, ale nie ostatnim , miłym zaskoczenie był fakt, ze laktator posiada opcje wymiany z elektrycznego na reczny - w koncu moge pozbyc sie z domu 4 recznych i bezuzytecznych laktatorów kosztem jednego małego i ladnie zapakowanego. tylko czy zadziala? kolejne mile zaskoczenie - laktator pokazuje czas odciagania, po 2 min symulacji sam zmienia sile ssania, ktora i tak mozna regulowac. dodatkowo mozna ustawic swoj ulubiony tryb ssania dostosowany do swoich potrzeb i co najwazniejsze - nie czuc bólu podczas odciagania. na sam koniec ostatnie zaskoczenie, najlepsze i najmilsze - laktator dziala! i to rewelacyjnie. po raz pierwszy udalo mi sie odciagnac 50 ml podczas jednej sesji i to niezauwazalnie bo dzieki cichej pracy i samodzielnym działaniu moglam sie skupic na rozmowie z rodzina i zapomniec ze wlasnie odciagam pokarm. dodatkowo zasilany jest nie tylko pradem ale i bateriami takze nie musze usilnie szukac gniazdek i siedziec wciaz w jednym kacie pokoju. kiedy zobaczyłam cene laktatora na internecie pomyslałam, ze nie warto. to sporo pieniedzy. jednak kiedy mam go w domu jestem w stanie powiedziec, ze wart jest swoich pieniedzy. mały poreczny praktyczny pomocny! naprwade ciesze sie , ze go mam . w końcu nie musze dokarmiać synka mlekiem modyfikowanym kiedy chce wyjsc na zakupy i zostawic go z tatusiem. wiem, ze brzmi to jak slogan reklamowy skopiowany z taniej reklamy w tv, ale jedyne co moge powiedziec to wlasnie to - same plusy i pochwały.