Pogaduchy (1591 Wątki)
154 Odsłony
4 Komentarze
Jestem załamana tym co się dzieje na świecie… życie stało się takie drogie. Przerażają mnie te ceny, rata kredytu jak się słyszały 2-3 tys
Jesteśmy na etapie budowania domu - stan surowy otwarty dach deskowany, bo na dachówkę już brak oszczędności… jeszcze bez kredytu, ale co z tego jak bez nie damy rady skończyć budowy.. mieszkamy u moich rodziców mamy po 28 lat… i co dalej.. Mąż jak słyszy co się dzieje to nawet nie myśli żeby iść do banku w sumie ja tez.. chciałabym już drugie dziecko… wszystko na dalszy plan… jak to wyglada u Was?
2022-09-07 08:32
ja na szczęście kredytu nie mam
2022-05-30 11:13
U nas na szczęście jesteśmy bez kredytu
2022-05-27 08:22
my tez rozpoczynam budowę ale nie chce brać kredytu my z narzeczonym obydwoje pracujemy ale jak by nie rodzice to nawet nie było by mowy o budowie wszystko takie drogie ciężko na to zarobić jak by nawet na wszystkim się oszczędzało to i tak nic nie dało by się zrobić. myśle że na początek pieniądze z wesela a co później to nwm będziemy żyli na koszt rodziców a swoje wypłaty ładowali w dom bo inaczej się chyba nie da
2022-05-27 08:04
Mamy kredyt, nie rozumiem aż takiego strachu prxed nim i np gniezdzeniu się na kupie przez 10, 20 lat, ciągłego zaciskania pasa bo dom koniecznie za gotówkę, robienia wszystkiego samrmu przy budowie, która ciagnoe się np 10 lat. Jutro może mnie samochód przejechać, a ja nsjlepsze lata miałabym marnować na wegetację? A i mamy 2 dzieci i psa:)
Polecam kontakt z doradcą kredytowym https://lodzkiekspert.pl/kredyty/kredyt-hipoteczny/
W sprawie uzyskania kredytu. Powinien podpowiedzieć, gdzie się kierować aby ten kredyt uzyskać.
