Wypadanie włosów po Duphastonie

Ale to wszystko ustępuje. No chyba że ktoś ma jakieś braki witamin to już inna bajka 

Monia. 92 na razie lecą mi takie pojedyncze sztuki, więc pewnie się zacznie później. Po pierwszym porodzie przy karmieniu piersią też chyba po ok 3 miesiącach zaczęłam łysieć jak dobrze pamiętam.

A teraz po ciąży nie masz z tym problemu? 

Brałam duphaston w obu ciążach i nie zauważyłam żadnego nadmiernego wypadania włosów w związku z tym.

Przed ciążą tez bralam od owulacji do końca cyklu i również nie było problemu.

No dokładnie to wszystko są leki i nie zapominajmy że każdy z leków na każdą osobę będzie działał indywidualnie 1 nie będzie miał żadnych skutków ubocznych a drugi wręcz przeciwnie nawet nie będzie w stanie tego leku stosować bo tak źle będzie się czuł. Dlatego najlepiej wszystkie te skutki uboczne konsultować z lekarzem który przepisuje lek i zdecydować czy dalej go stosować czy potrzebna jest jakaś zmiana bądź całkowite odstawienie

Jak widać na każdego działa inaczej 

Ja brałam duphaston praktycznie cala  ciążę i nie zauważyłam  wypadania włosów wręcz przeciwnie w ciąży moje włosy bardzo poprawiły swoją kondycję natomiast miałam u siebie takie zjawisko przed ciążą starając się o nią brałam wiele różnych leków hormonów i właśnie biorąc jeden z leków na stymulacje jajeczkowania pamiętam że włosy wypadały mi garściami wtedy przy kolejnej wizycie u ginekologa zgłosiłam mu to  on powiedział że bardzo dużo pacjentek zgłasza taki skutek uboczny po stosowaniu właśnie tego leku natomiast ten lek nie będzie u mnie stosowany jakoś długotrwale więc mimo tego wypadania włosów warto się poświęcić przetrwać to jakoś zacisnąć zęby i jeszcze go po stosować taka aby udało się zajść w ciążę ty mówisz że duphaston masz  również postosować tylko przez jakiś tam czas więc jeżeli ma ci to w jakiś sposób pomóc to ja też bym sie poświęciła brała dodatkowo jakies  witaminy I po jakimś czasie kondycją włosów powinna się poprawic

Bardzo długo brałam duphaston co prawda w ciąży i nie miałam takiego problemu. Być może przyczyną leży gdzie indziej. :)