Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1581 Wątki)

Wykluczenie

Data utworzenia : 2024-04-30 09:50 | Ostatni komentarz 2024-08-15 20:04

Mamina

167 Odsłony
18 Komentarze

Jestem stosunkowo młoda mama,mając 25lat urodziłam pierwsze dziecko. Teraz jestem w drugiej ciąży i trochę odczuwam wykluczenie społeczne. Moi znajomi nie mają jeszcze dzieci lub w ogóle nie planują.  Przestali mnie zapraszać na imprezy bo przecież jestem w ciąży I nie pije. Zaznaczam że bywały imprezy na których byłam a synkiem opiekował się w domu mąż więc nie ciągnę dziecka w takie miejsca.  Jak sobie radzicie z wykluczeniem ? Szukacie nowych znajomości na grupach dla mam ?

2024-08-15 20:04

Miałam wczoraj takie popołudnie spotkanie z dziewczynami. Mąż spacerował z niunią a ja się upajałam dobrym towarzystwem. Później i tak mąż dołączył, bez skrępowania nakarmilam córeczkę i dalej siedzieliśmy 

2024-08-15 18:32

Nie dziwię się, że mu się nie podobało. Szczerze to już chyba w tym wieku ciężko o znajomych.  Jeśli ma się rodzinę, to najczęściej spotykamy się z ludźmi, którzy też mają rodzinę. I tu już jest trudniej, bo dzieci muszą się dogadywać,  faceci i dziewczyny. 

Niby mamy taką parę z dziećmi, mężowe się dogadują, ale ja z jego żona to inne charaktery.

2024-08-14 15:30

Chyba się starzejemy. Ostatnio sama wyslalam męża na piwo z jego przyjacielem. Bo dawno nie byli. 

Wrócił po 2 piwach totalnie nie w sosie. Pytam o co chodzi a mój mąż do mnie ze nie poszli do pubu jak każdy 30latek bo tamten nie chciał. Poszli do Żabki kupili 4pak piwka i wylądowali w lasku na ławce. Był wściekły że musiał się kitrac z piwem jakby miał 16 lat i sikać pod drzewo. Powiedział że to już nie dla niego i jak nie pub to mógł kumpla zaprosić do nas bo ja zawsze coś zrobię do jedzenia i w ogóle. 

Oczywiście mąż proponowal mu że on go zaprasza i on stawia ale usłyszał odmowę. 

 

2024-08-14 14:03

Mi to już takie wyjścia nawet za bardzo radości nie sprawiają. Siedzienie pół dnia w pracy mnie przytłacza, przychodząc do domu wolę spotakie z najbliższymi, bo tego czasu jest tak mało. Chciałabym kiedyś mieć inna pracę, nie na etat...

2024-08-12 17:49

Ja staram się raz na jakiś czas gdzieś wyjść, nawet z koleżankami. Ale zgadzam się z tym, ze często po prostu mi się nie chce. Jak mam chwilę spokoju to wolę obejrzeć serial lub przeczytać książkę w dresie na kanapie;).

2024-08-12 14:15

Praca, codzienne sprawy, dzieci sprawiają, że coraz trudniej jest znaleźć czas na spotkania z przyjaciółmi czy znajomymi :( Dodatkowo, kiedy w końcu pojawia się trochę wolnego czasu, okazuje się ze wole spędzić go w zaciszu domowym, z najbliższymi, lub po prostu odpoczywając w samotności, aby zregenerować siły.

2024-08-11 21:54

W ogóle zauważyłam że coraz ciężej się z kimś spotkać. Piszę bardzo często, ale ciężko wygospodarować czas, jakoś jesteśmy zapracowani, zalatani. A jak przychodzi już chwilą wolnego to wcale nie na spotkania czy imprezy tylko w domu przy najbliższych.

2024-05-02 15:45

No takto jest, że imprezy schodzą na dalszy plan, bo ważniejsza jest rodzina. Ale też czasami, że jesteśmy chorzy to nie da się zrealizować zaplanowanego wyjścia;/