Pogaduchy (1577 Wątki)
Odchudzanie po ciąży
Data utworzenia : 2024-11-21 08:24 | Ostatni komentarz 2024-12-06 19:24
Hej, po ciąży zostało mi jeszcze kilka kg.
waga stoi i lawiruje +1 kg w górę -1kg w dół metabolizm jest o wiele gorszy jak przed ciążą. To normaln, że te kg tam pomału idą W dół ?
2024-12-06 19:24
Trzeba dać sobie czas ;) Pamietam, ze po pierwszym porodzie wlazłam na wagę jeszcze w szpitalu, liczyłam, że dziecko, wody etc. bedzie tyllle kg w dół - oj zdziwiłam się ;) karmiłam piersią, do wagi sperzed ciąży wróciłam po powiedzmy 8 miesiącach, ale do figury powiedzmy po ponad roku. Przed drugą ciążą, po niemal 4 latach byłam szczupejsza niż przed pierwszą, bez większego wysiłku, po prostu racjonalnie się odżywiając.
2024-12-06 16:01
Mi udało się wrócić do wagi sprzed ciąży ale trochę to trwało. Jedne kobiety chudną szybciej, inne trochę wolniej, nic na siłę i wbrew sobie. Mi pomogły długie spacery z dzieckiem i dzięki kp też chudłam.
2024-11-21 18:16
U mnie niestety tez. Tzn zostały mi tylko 2kg wiec nie ma tragedii, ale też zauważyłam, że metabolizm mocno zwolnił.. Kiedyś wystarczyło mi po prostu nie objadać się na noc i zrobić 8 minut trening i waga spadala, a teraz nic.
2024-11-21 12:53
Ja myślę, że musisz dać sobie czas, nie każdy od razu po porodzie jest taki jak przed;)
2024-11-21 10:53
A ile jesteś po ciąży? Ciało potrzebuje czasu żeby dojść do siebie, ja przy karmieniu piersią bardzo szybko chudłam do wagi z przed ciąży. Jeśli nie karmisz piersią to może jakaś redukcja kaloryczna? Spacery, lekkie ćwiczenia?
2024-11-21 10:19
Wszystko ma swój czas . Ja dopiero wróciłam na siłownie i jako tako lecą te kilogramy
2024-11-21 08:31
To zależy ile jesteś po porodzie i jak się odchudzasz. Karmisz piersią?
Ja jestem 5tyg po porodzie. Zostało mi jeszcze 10kg do zrzucenia i idzie ciężko. Zakończyłam kp więc mogę wejść na redukcję kaloryczna. Narazie oprócz spacerów nie mogę nic bo jestem po cc, 2 grudnia mam wizytę u urofizjo to dowiem się czy i jakie ćwiczenia mogę już wykonywać. Narazie nawet na redukcji mi kiepsko idzie bo ciągle chce mi się coś słodkiego