Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1591 Wątki)

Manie i wariacje Ciężarnych ; )

Data utworzenia : 2017-08-05 12:53 | Ostatni komentarz 2017-08-05 23:29

ByAmy

540 Odsłony
4 Komentarze

Mamusie miałyście tak, że w chwili dowiedzenia się o ciąży dostałyście manie na punkcie czegoś.? Ja tak :D Na początku tego nie zauważyłam dopiero kiedy mama mi o tym powiedziała. Od wielu lat (chyba dokładnie już 10) ubieram się tylko i wyłącznie na czarno. Jednak kiedy dowiedziałam się, że będę miała dziecko to wszyscy zaczęli burzliwą rozmowę na temat tego, że biedne moje dziecko będzie miało wszystko na czarno. Jednak nie. Kiedy dowiedziałam się, że przez komplikację moja ciąża może być specjalnie zakończona wcześniej zaczęłam przygotowywać wyprawkę. I jak się okazało kiedy już miałam wszystko nic nie było czarne, a MIĘTOWE. Pościele, zabawki, ubranka. Dosłownie wszystko. Nawet ja kupiłam sobie pierwszy od 10lat miętowy dres. Oczywiście zaraziłam swoją manią cała rodzinę. Mamusie... A wy jak miałyście.?

2017-08-05 23:29

Pierwsza ciąża serki wiejskie i homogenizowane na tony, a kurczaki i sosy won. Druga ciąża pomarańcze i soki z pomarańczą na.litry, a serki wszelkie won. Od pierwszych dni kiedy wiedziałam o pierwszej ciąży po dziś dzień (drugie dziecko zaczęło 9 miesiąc) mam obrzydzenie do psów nawet swoich na dworze. Po prostu nie chcę żeby mnie dotykały albo moje dzieci. Widok sierści mnie wkurza. Siostra moja ma psa w domu i ja brzydzę się do niej chodzić. Dziś nawet jej to powiedziałam, przypomniałam jej, że jak nie miała psa to brzydzila się tak jak ja u niej, tak ona chodzić do swojej koleżanki. Jak jesteśmy u mojej siostry synek się bawi to potem cały jest w sierści, córci nie chcę nigdy położyć, o podłodze to już nawet mowy nie ma.....

2017-08-05 13:23

Żywieniowe to ja też miałam. Na początku pomarańcze. Oj tonami jadłam i piłam soki. Potem winogrona. Przed porodem to już na zmianę jadłam truskawki i arbuza.

2017-08-05 13:18

Hah to mamy podobnie :) Przed ciążą nie znosiłam miętowego koloru. Krzywo patrzyłam na te wszystkie dziewczyny w miętowych spodniach czy z masą miętowych dodatów. Ja zawsze wolałam stonowane kolory i czernie właśnie. A teraz dla syna mam kilka właśnie ciuszków w kolorach szary-mięta, kocyk minky też mam szaro miętowy. Strasznie mi się spodobało to połączenie. Co do innych manii to chyba nie mam. Nie bardziej niż przed ciążą :) Ostatnio z żywieniowych mam ciągłą ochotę na twarożek. Jadłam na śniadanie i chętnie już sięgnęłabym po kolejny :)

2017-08-05 12:59

Oczywiście zapomniałam dodać, że wszystko jest dodatkowo jeszcze w Pandy :D Pluszowych Pand to mamy już chyba ze 30. Jedna ma 1m :D