Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1597 Wątki)

Ludzie są bezduszni wobec zwierząt

Data utworzenia : 2025-01-19 00:38 | Ostatni komentarz 2025-01-19 12:38

Kargaw

42 Odsłony
7 Komentarze

Muszę się wygadać. Słuchajcie u nas we wsi we wtorek pojawił się pies nikt nie wie z kad i jak. Czekał w jednym miejscu pod płotem więc myślę że ktoś go wyrzucił. Młody może nie szczeniak ale na pewno też nie stary. Oczywiście zgłosiłam do gminy, wystawiliśmy ogłoszenia kto gdzie mógł. Zapytałam dziewczynę w środę czy ktoś w ogóle dawał mu jeść na co odpisała że nie ma pojęcia ale ona mu dawać nie będzie bo się przyzwyczai. No więc wsiadłam w samochód i pojechałam zawieźć mu jedzenie. Nikt się nie odzywał, schronisko bez zgłoszenia od gminy nie przyjmie i tak mówiłam wszędzie że ten pies jest. Udało się znalazł się chłopak ode mnie z pracy który powiedział że go weźmie- to było w piątek ale mógł po niego przyjechać dopiero w sobotę przed południem bo miał drugą zmianę. Więc napisałam do tej dziewczyny ze jest ktoś kto psa chce wziąć ale ma do nas jakieś 30 km więc szkoda żeby na darmo jechał i poprosiłam żeby wpuściła go do siebie na podwórko, napisała że na jedną noc ok weźmie go. Po czym napisała do mnie o 22 w piątek żeby ten chłopak nie przyjeżdżał bo psa potrącił samochód i policja zabrała go do weterynarza a ona miała tylko problemy bo musiała się tłumaczyć że to nie jej pies. Więc zapytałam dlaczego go na podwórko nie wpuściła na co ona że nie bo doszli z mężem do wniosku że jak by ten chłopak nie przyjechał to co oni z psem zrobią. Nosz kurde wystarczyło napisać do mnie że psa nie weźmie to może na jedną noc udało by nas się coś znaleźć. Piesek ma złamaną łapę i jest potłuczony, ma tydzień jeżeli nikt się po niego nie zgłosi jedzie do schroniska. Ten chłopak też powiedział że go jednak nie chce bo może jakieś leczenie będzie potrzebne a jemu są wydatki nie potrzebne. No jak tak można powiedzcie mi, przecież zwierzę też czuje chłód i głód przede wszystkim to nie jego wina że go ktoś wywalił. Piesek przeslodki i cieszył się za każdym razem jak mu jedzenie przywoziłam 

2025-01-19 12:38

Nieodpowiedzialne osoby :/

Sama sobie nie wyobrażam jak tak można:/

Też bolończyka kuzynki samochód potrącił  i odechał, kuzynka wiedziała kto to był, łapa wyrwana , śruby miał założone. Maskara . Tak go kochała, że dziś ma prochy w urnie w domu , miał operacje na zaćmę ,kupę kasy na operacje wydała, w tysiącach. 

Ja sama mam psa , za słodycze od dziewczyny ,przekochana psina ,ale jest u teściów bo tam była od początku i jej już nie braliśmy do domu. Czasami była u mnie ,zwłaszcza gdy byłam w ciąży to mi towarzyszyła z łebkiem na brzuchu :) 

2025-01-19 11:03

Teraz panuje wszechobecna znieczulica, zarówno w stosunku do zwierząt jak i ludzi. Żeby pomóc trzeba poświęcić swój czas, a niekiedy pieniądze, więc większość umywa ręce niestety..

Ja sama mam psa w domu, spi z nami, wszędzie z nami podróżuje, jest pełnoprawnym członkiem rodziny więc ogólnie też mi ciężko pojąć takie zachowania;(..

2025-01-19 08:55

To prawda ludzie Są straszni

2025-01-19 08:21

Mama Kinga mam już 2 psy. Jeden po przejściach odebrany od pijaczków z pod sklepu. Ostatnio musiał mieć operację bo się okazało że jak był mały to ktoś go kopnął i złamał mu łapkę która się źle zrosła i rzepka mu wypadała. Nie mógł chodzić. Operacja kosztowała 1500 zł plus kilka nieprzespanych nocy bo psa bolało. Ale jest tak wierny że co rano przychodzi na łóżko i dopóki go nie podrapę po brzuszku to nie zejdzie. Drugi cane corso ale na podwórko w kojcu bo to za duży pies do domu ale budę ma ocieploną lepiej niż my dom haha i codziennie jest wypuszczana żeby pobiegała. Poza tym u wujka męża na przeciwko jest teraz mały szczeniaczek bo przegapiłam moment i nie wysłałam wujka na zastrzyk. W codziennie przed pracą i po pracy moczę karmę i idę mi zanieść bo zaczyna sam jeść. Na szczęście sąsiadka go weźmie bo jej piesek zdechł miesiąc temu. Nie wyobrażam sobie zrobić krzywdę jakiemu kolwiek zwierzęciu. 

2025-01-19 08:18

A to zdjęcia już po adopcji, od młodej pary, dziewczyna pracuje zdalnie więc miiiiizia caaaaly czas

Pozycja kota ewidentnie mówi wszystko, czuje się tam kochana i bezpieczna. 

Była u mnie miesiąc więc sama też się do niej trochę przywiązałam 

2025-01-19 08:14

Moja historia wydarzyła się 2lata temu. Czekałam na siostrę z dzieciakami. Nagle oni wchodzą i mają mały transporter. Moja siostra mówi że ktoś mi go powiesił na furtce.... szok. Myślałam że żartuje no ale znam siostrę i ona tak nie zartuje. Ludzie z okolic wiedza że mam dwa koty, ja też oddaje dużo rzeczy jak ciuszki po dzieciach więc to ktoś kto ewidentnie wie o mnie cokolwiek. Okazało się że kicia w ogóle nie boi się mojego wtedy dwuletniego dziecka. Co oznaczało jedno, ktos wziął kota mając dziecko i okazało się pewnie ze ma alergie więc wyrzucili kota.....  Wzięłam Kicie do siebie. Nie mogliśmy jej zostawić bo mieliśmy już dwa koty I dziecko a ja bez pracy. Znalazłam jej kochajqcy domek niewychodzacy. Mamy kontakt do tej pory. Wtedy miala 8 miesięcy. 

Ludzie nie mają serca,to prawda. Ja osobiście zawsze zwracam uwagę jak ktoś traktuje zwierzę bo ro dużo mówi o człowieku. 

2025-01-19 07:16 | Post edytowany:2025-01-19 07:17

Przykre to co napisałaś ale to prawda że ludzie maja gdzies zwierzeta . szkoda że nie ma jakiś kamer żeby sprawdzić kto psa porzucił . Wyobraź sobie że niedaleko mnie pod sklepem ktoś przywiozła psa żeby zrobić zakupy i ….. zapomnial o nim cały dzień podobno pies tam siedział i czekał na właścicielkę . No dramat jacy ludzie są delikatnie mówiąc głupi . Jedyny plus jest taki że schroniska wydaja psa do adopcji to sprawdzają osobę dość dokładnie . Jak adoptowałam mojego psa to zapytali mnie o tyle rzeczy jakbym dziecko miała adoptowac nie pieska plus trzeba się zgodzić że schronisko może wysłać kogoś do sprawdzenia czy pies ma się dobrze . Daj znać jak sprawa się zakończy . A jeśli masz możliwość pozwolić sobie na posiadanie pieska to się nie wahaj !;) moj starszy syn z naszym nawet śpi , a kiedy przychodzi ktoś nowy , albo jest za głośny przy chlopcsch to on zasłania ich sobą , tak ich pilnuje . Coś wspaniałego