Jak układacie brwi

Ja bym się wybrała na hennę. 

Pisałam z babka co jest jakaś tam kosmetyczna i mówiła że mogę zrobić hennę na brwi permanentne. Także może się zdecyduje bo nie chce mi się tak malować. Ale teraz i tak rzadziej robię makijaż. Jak byłam młoda to sobie nie wyobrażałam żeby wyjść z domu bez makijażu 

To fajnie jak ci się tak trzyma :) U mnie niestety ... a szkoda, bo tak bym wstała i praktycznie połowa roboty w makijazu za mna :))) Jedynie na wakacje jak jadę to robię u kogoś hennę, bo wtedy w sumie jedyne co maluje to brwi własnie. Ale jak piszesz sama też bym nie robiła tymbardziej, że tu jednak o kształt chodzi 

Mi henna  trzyma się w miarę .No nie powiem że trzyma się przez cały ten okres  półtora miesiąca az pójdę na kolejne ale przez takie te 3 tygodnie około miesiąca mam bardzo fajny efekt teraz nie byłam trochę dłużej bo akurat gdy miałam termin na kolejną wizytę to troszkę się przeziębiłam odwołałam przełożyłam dopiero na 2 października i widzę że to już jest długo zdecydowanie za długo  mam już dosłownie swoje bez żadnego barwnika pigmentu nadają się też do regulacji natomiast sama nie kombinuje wolę już poczekać te dwa tygodnie i niech zrobi mi to kosmetyczka ja jakoś nie mam do tego ręki dawniej próbowałam i zawsze skończyło się na tym że prawa była całkiem inna niż lewa i dlatego już wiem ze ja sama nie biorę się za takie rzeczy po prostu nie mam do tego ręki

Mi się henna trzyma max tydzień :( A w sumie na co dzień nic nie używam, a jedynie jak juz sie cala pomaluje to tej kredki, ale ja też mam takie brwi, że za bardzo nie musze nic przy nich robić 

Ja od lat  tak raz na miesiąc półtora chodzę  na regulację brwi i hennę do kosmetyczki i właściwie do kolejnej wizyty z brwiami nie robię dodatkowo nic nie maluję i nie ukladam w żaden sposób fajnie układają się po regulacji tak jak mi się podoba na co dzień też nie noszę jakiegoś mocnego makijażu jeśli się maluje to tylko tak aby podkreślić urodę takie brwi zdecydowanie mi wystarczają do kolejnej wizyty na której poprawią ich wygląd

Pomadę najpierw dawałam na rękę i dopiero z niej delikatnie sobie nabierałam i robiłam najpierw taką jakby kreskę na ręce i dopiero potem na brew dawałam żeby za dużo nie było. Kredką to od razu delikatnie rysuje i dlatego ją wole, bo jest o wiele szybciej 

Ale rozcierasz jakoś? 

Kiedyś brwi robiłam pomadą, ale teraz przeszłam na kredkę, bo o wiele szybciej mi to idzie i jest bardziej podręczna ;)