Chce odejść ale to nie takie latwe

To też racja. Dużo porad, podpowiedzi, a później cisza..

Dokładnie. Dużo jest tego typu wątków.. a mało co z nich wynika. Szkoda. Rozpisujemy się tu , radzimy -skoro w wątku prośba jest o porady- a te rady idą w puste 

I ja naprawdę rozumiem że ludzie się rozstają i szukają pomocy ale... z tych postów później nic nie wynika. Pytamy jaka autorka podjęła decyzję i cisza. 

Więc zamiast wstawiać kolejny taki sam post lepiej przejrzeć lupkę. Bo porady nasze są takie same

To prawda te posty co chwila 

Moim zdaniem praca i żłobek lub inną forma opieki nad dzieckiem gdy będziesz niedostępna. Nie wyobrażam sobie zostawić dziecka. To może być wykorzystane przeciw Tobie i możesz nie odzyskać dziecka. Musisz przemyśleć dokładnie wszystko. Najlepiej udać się na darmowe porady prawne są w każdej gminie. Trzeba tylko sprawdzić terminy i się zapisać. Skoro wytrzymała dwa lata, wytrzymaj kilka dni. Wszystkiego dobrego, bądź dobrej myśli. 

Masz rację, kluczowe jest znalezienie żłobka, żeby móc się zająć sobą i myśleć o przyszłości. Praca to kolejny krok, który pomoże Ci uzyskać niezależność i stabilność. Zgadzam się, że wynajęcie małego mieszkania to dobre rozwiązanie na początek. Co do dziecka, musisz zrobić wszystko, żeby zapewnić mu bezpieczeństwo i stabilność emocjonalną, więc staraj się być w jego życiu jak najwięcej. Twoje zdrowie psychiczne i samopoczucie są najważniejsze, a dobrze zaplanowane kroki mogą pomóc w stworzeniu lepszej przyszłości dla Was obojga

Jak to mowia ugryz sie w jezyk i poszukaj zlobka bo bez niego praktycznie nie zacznjesz niczego. Potem praca jak juz bedziesz miala prace szukaj mieszkania. Nie musza byc to salony itp zwykle 2 pokojowe wam starczy na start. Nie zostawiaj dziecka z Nim bo nie odzyskasz juz Go. Sorry ze to napisze ale moga zrobic mu wode z mozgu i nagadac jaka to jestes zla ze zostawilas Go .. wiec aby zaczac wszystko od nowa sama z dzieckiem musisz miec niestety prace.

Przepraszam ze to napisze bo nie chce nikogo urazić ale.... te posty o odejściu są bliźniaczo podobne co miesiąc. Zawsze małe dziecko matka nie pracuje, mieszkanie teściów i złe warunki u rodziców. I ten tekst że mąż nie pozwoli.... dziewczyny, ogarnijcie ! Nie macie ograniczonych praw więc nikt Wam niczego nie może zabronić , tak samo sprawujecie opiekę nad dzieckiem. I matka i ojciec.  

Sprawa wygląda tak że na szybko to nic nie zrobisz, chyba że masz koleżankę no i złożysz papiery rozwodowe i o alimenty. 

Dom samotnej matki to długi proces i pani z mopsu która będzie zaglądać do lodówki.... na mieszkanie socjalne czeka się ok 2 lat, zależy gdzie. 

Także najpierw praca i żłobek, dofinansowania aktywny rodzic, 800+ I alimenty