Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1481 Wątki)

Ciocia , babcia , teściowa itp. Czyli jak radzić sobie z ich zdaniem

Data utworzenia : 2013-05-16 18:44 | Ostatni komentarz 2014-11-27 21:01

Patrycja.Pawlak

3497 Odsłony
15 Komentarze

Nie znalazłam tego wątku na forum więc go zakładam . Czy tez macie takie problemy ? Teściowa babcia ciocia itp. chcą lub dają waszemu maluchowi to czego sobie nie życzycie żeby podawały ? Ostatnio musiałam jechać do szkoły , a ciocia mojego partnera dała dziecku kość od kurczaka z ostrymi przyprawami ! Chociaż mówiłam , że nie chcę i nie życzę sobie tego . Co robić martwię się o mojego malucha , nie chcę nadwyrężać jego żołądeczka czy nerek ! Pomocy. Ps. jestem osoba z grupy tej która dużo się wścieka denerwuje ale jak przyjdzie co do czego to się boi odezwać :(

2014-11-05 20:35

Zgadzam się z dziewczynami w stu procentach niema co za dużo pozwalać rodzinie bo potem mogą wyniknąć z tego nie dość ze nie przyjemne sytuacje to jeszcze można dziecku zaszkodzić Ja osobiście w domu miewam podobne sytuacje mieszkańcy z moja ciocia i tak pozwala małej na wszystko ze normalnie głowammała do tego stopnia ze daje jej na śniadanie czekoladę zamiast czegoś normalnego co się podaje dziecku na sniadanko a jak ja zrypalam to się obuzyla na mnie bo przecież Oliwia była glodana na Boga az mnie zatrzachalo proszę nie dawaj jej nic słodkiego bo ma problemu z kupa i potem jest płacz tez nie słucha nie dajemy z tym rady i prozby i groźby nic nie pomaga :-( dlatego miedzy innymi postanowiliśmy się wyprowadzić nie chce żeby kto kolwiek mówił mi jak mam wychowywać swoje dziecko

2014-11-05 20:09

Nigdy się nie zgadzaj aby teściowie czy ciocie mówiły albo robili coś bez twojej zgody.Moja teściowa już mojemu 3 miesięcznemu chciała dać rosołek albo kleik ryżowy.Oczywiście zaprzeczyłam bo póżniej to dziecko by się męczyło i nie tylko dziecko bo rodzice również.To jest Twoje dziecko i lepiej wiesz co można podać swojemu dziecku.Dawniej były inne czasy i inaczej sie wychowywało dzieci i inaczej dawało jeśc...

2013-05-18 01:22

Trzymam mocno kciuki :) Nie poddawaj się, rodzina Cię nie zje - najwyżej się obrazi co po jakimś czasie przejdzie. Pamiętaj, że to dla dobra dziecka. Wierzę w Ciebie.

2013-05-17 23:36

Moi rodzice są z tych co też uważają bardzo na dziecko ja mogę nie widzieć , że wyrządzają mu krzywdę może mój partner widzi . Dzięki za pomoc na prawdę dałyście mi odwagi i siły !!! :) Napisze przy najbliższej okazji jaka jest reakcja . Trzymajcie kciuki żebym nie spanikowała i milczała :(

2013-05-17 13:39

Patrycja ja jeste podobna z zachowania co i ty dużo przemilczam i dusze w sobie, ale uwież mi ze w pewnym momencie pękniesz i powiesz co o tym wszystkim myslisz;) U nas była taka sytuacja w ubiegłym roku mała miała 5 miesiecy a babcie usiłowały na siłę wręcz żeby mała siadała mówimy z mężem raz, drugi trzeci i to nie jednego dnia ale co wizyta to ta sama gadki nie pomagały rozmowy ze ma na to czas ze nic na siłę aż w końcu powiedziałam że to nasze dziecko i my je wychowujemy jak chcemy, bo jak małej się coś stanie to my bedziemy jeździć po szpitalach a nie one i to my będziemy mieli noce nie przespane przez głupotę innych, efekt końcowy był taki ze przez kilka tygodni się nie odzywały mała w 8 miesiącu usiadła, bez żadnego wspomagania a babcie jak to babcie dalej mają inne gadki a to solić a to słodzić ato nocnik czy coś innego... Dobra rada ty rozmawiaj ze swoimi rodzicami a mąż ze swoimi bo jak ty zwrócisz uwagę teściom będziesz tą złą

2013-05-16 21:03

I to jest jeden z minusów opieki nad dzieckiem przez kogoś z rodziny, że czasem trzeba uważać co się mówi i się człowiek krępuje czy zwrócić uwagę czy nie. Ja uważam tak jak Demotywacja, porozmawiaj ze swoim partnerem jeśli ma takie samo zdanie jak Ty na pewno Cię wesprze jeśli nie przedstaw swoje argumenty a on na pewno zrozumie że masz rację. Ja też jestem osobą która się wkurza ale jak mam zwrócić uwagę to już jest gorzej zwłaszcza jeśli chodzi o zwrócenie uwagi rodzinie, teraz gdy mam dziecko to w sprawach dotyczących synka zwracam uwagę jeśli mi coś nie pasuje wszystkim i nie patrzę czy to jest moja mama, teściowa czy siostra męża. To jest moje (i mojego męża) dziecko, chcę dla niego dobrze i decyduję o jego wychowaniu i żywieniu. Trzymam kciuki, bądź silna.

2013-05-16 20:31

Porozmawiaj o tym ze swoim partnerem, jeżeli Ty nie potrafisz tego załatwić - może on trochę wpłynie na swoją rodzinę. Poza tym myślę, że w sprawie dziecka nie powinnaś mieć takich zahamowań - nie przekładaj dobra dziecka nad swoją osobowość, jeżeli coś Ci nie pasuje powinnaś jasno określić czego oczekujesz, oraz to czego sobie nie życzysz. Wypowiedzenie swojego zdania nie jest niczym złym. Jest to Twoje dziecko, Ty je urodziłaś i Ty je wychowujesz, również Ty decydujesz o tym co mu wolno, a czego nie. Jeżeli ciocia czy też ktokolwiek inny zobowiązuje się przypilnować dziecka powinien uszanować Twój sposób jego wychowywania w przeciwnym razie pomyśl o zmianie osoby, która się opiekuje Twoim dzieckiem. W sytuacji, gdy nie masz zastępstwa za ciocię musicie tłumaczyć jej wraz z partnerem, aż do skutku. Wiadomo, że jeżeli chodzi o rodzinę to jest się bardziej wyrozumiałym - zapewne opiekunkę zmieszałabyś z błotem, ale nie możesz wszystkiego tolerować.