Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1589 Wątki)

Tylko u mamy

Data utworzenia : 2016-10-18 21:00 | Ostatni komentarz 2016-10-21 23:21

Dominika.Kaluzna

751 Odsłony
6 Komentarze

Synek ma 7 miesięcy i od urodzenia tylko u mnie chciał być . Teraz kiedy jestem z nim 24/7 to po powrocie męża chciałabym chociaż 10 minut odpocząć no ale mój synek mi nie pozwala. Jak jest u tatu to ciągle płacze, wyrywa się i wystawia rączki w moją stronę. Jak tylko go wezmę to od razu się śmieje i cieszy do taty. A jak to jest z waszymi pociechami. ?? Bo mój maluszek to taki mami synuś. :)

2016-10-21 23:21

Moja starsza też taka była, też najczesciej ze mną nawet jak ktoś do nas przyjechał , kogo dobrze znała a ja znikalam, to był placz. Choć u szwagierki synek też głównie z nią, mąż często wyjezdza a zostaje bez problemu z innymi. To chyba od dziecka zalezy. Aleks spodziewasz się dzidziusia? Na kiedy termin? Gratulacje, jeśli gdzieś pisałaś to przepraszam, że przeoczylam, ostatnio troche mniej mnie tu, bo mała placzliwa, prawdopodobnie przez kolejny skok rozwojowy.

2016-10-19 23:59

Mój Synek też cały czas siedzi że mną w domu. Nie zostawiam go z nikim prócz męża oczywiście jak gdzieś wychodzę. Do tej pory nie mamy problemu z płaczem mimo, że nie robię tego jakoś specjalnie często ale i tak strach jest mimo, że przecież jest z Tatusiem i nic złego mu się nie stanie Ty zrób tak jak poleciła Angel znikaj maluchowi z pola widzenia coraz częściej, niech nie będzie ciągle z Tobą w jednym pomieszczeniu, wychodz do kuchni, łazienki drugiego pokoju czy później do skrzynki na listy, znikaj później na dłuższą chwilkę aż wkoncu Synek przyzwyczai się u zrozumie, że z Tatusiem też można zostać i jest fajnie.

2016-10-19 11:44

U mnie mała od początku była przezwyczajona że opiekuje się nią wiele osób a nie tylko mama. Więc nie ma problemu z przebywaniem z innymi . Wogole jest bardzo towarzyska . Bardzo często zostaje się z dziadkami i z tatą a ja wtedy mam czas dla siebie.

2016-10-19 11:24

Moja córeczka ma 6 miesięcy i też cały dzień jest ze mną.To chyba normalny objaw,że dziecko jest bardziej przywiązane do mamy. Spróbuj zniknąć synkowi z pola widzenia.Gdy on cię widzi no to chce do mamy-nic dziwnego.Jak przekażesz go mężowi to pójdź do innego pokoju. A mąż w tym momencie szybko musi go czymś zająć,odwrócić jego uwagę. zabawić.Stopniowo ,małymi krokami powinno się udać.Na początku może popłacze,ale przecież z tatą nic złego mu się nie stanie.Tobie chwila oddechu też się należy.

2016-10-19 10:02

Kiedy synek był w takim wieku co Twój to też miałam to samo, chciał być tylko u nie na rękach, tulił się do mnie, uspokajał a u męża nie chciał nawet chwilki posiedzieć ale teraz jak ma już 10 miesięcy to wszystko mu minęło i bawi się ładnie zarówno z mężem jak i innymi osobami z rodziny :) Całe szczęście minęło mu to dość szybko aczkolwiek w nocy uspokajają go tylko moje ręce.

2016-10-19 09:48

Mój też jest mamisynuś ale od jakiegoś czasu staram się go zsotawiać z mężem chociaż na chwilę, wychodzę do sklepu, na paznokcie, n spacer. Szczególnie teraz kiedy mały musi się przyzwyczaić, że nie będzie sam:) Początki były trudne, płakał, ale przecież wiem , że nie dzieje mu się żadna krzywda bo jest z tatą. Powoli zostawiam go też z mamą na 2 godzinki żeby się przyzwyczajał, ale mama mieszka kilkadziesiąt km od nas więc o prostu zostawiamy go i jedziemy na zakupy, żeby się przyzwyczajał zostać z kimś bez nas, bo jak pójdę do szpitala t musi z kimś zostać:) co prawda mamy jeszcze dużo czasu ale lepiej niech się przyzwyczaja. Nie martw się, że płacze-wiem, że serce Cię ściska bo j też tak miałam ale na pewno krzywda mu się nie stanie jak zostanie z kimś na chwilę:)