Pogaduchy (1592 Wątki)
Oszczędzanie na przyszłośc
Data utworzenia : 2018-10-07 10:08 | Ostatni komentarz 2018-10-31 14:37
Konto usunięte
428 Odsłony
8 Komentarze
Cześć. Oszczędzacie może na przyszłość? Jeśli tak to w jakiej formie i ile miesięcznie?
Sortowanie:
Konto usunięte
2018-10-31 14:37
Super Hania. gdybym miała taką możliwość, to też bym tyle odkładała. masz rację z tym, że kredyt nigdy w życiu. Ja również nie chciałabym być niewolnikiem banku.
2018-10-31 13:00
Mąż ma bardzo dobrze płatną pracę i obecnie staramy się oszczędzać po 4 tysiące na miesiąc. Obecnie mieszkamy w mieszkaniu zrobionym na piętrze w domu rodziców i myślimy nad zakupem swojego domu bo wiadomo jak się żyje z teściami. Chcielibyśmy kupić dom w tym stylu http://www.ventana.pl/osiedle/ właśnie na strzeżonym osiedlu, w spokojnej okolicy. Cóż, czeka nas jeszcze jakieś 5-10 lat oszczędzania bo na kredyt się nie zdecydujemy nigdy!
2018-10-29 13:38
Staram się odkładać regularnie pewną sumkę pieniędzy :) na moją emeryturę i na sytuacje nieprzewidziane.
Konto usunięte
2018-10-11 14:28
Co miesiąc odkładamy stałą kwotę dla córki :) Ma swoją "skarbonkę" w domu :) Konto w banku pewnie jej otworzymy jak będzie starsza :)
Konto usunięte
2018-10-11 11:22
Jasne, że warto jest oszczędzać na przyszlość a nie żyć jedynie chwilą. Wasz maluch na pewno Wam w przyszłości za to podziękuje. Będzie mógl sobie kupić mieszkanie z mniejszym kredytem, albo zyskac pieniadze na utrzymanie na studiach. Poza tym nigdy nie wiadomo co przyniesie życie. Może się przydarzyć sytuacja kiedy będziemy potrzebowali dodatkowych funduszy.I takie oszczędności będą dla nas dużą podporą. Zerknij sobie tutaj: https://www.tanie-konto.pl/promocje/ Możesz sobie zobaczyć jakie banki maja promocje na konta bankowe.
2018-10-10 12:36
Jeżeli mam taką możliwość, to odkładam parę stówek miesięcznie :)
Konto usunięte
2018-10-08 20:09
Oczywiście ! Od czasu studiów założyłam konto oszczędnościowe, które było takim "awaryjnym" rozwiązaniem. Od rozpoczęcia pracy każdego miesiąca odkładałam na koncie maksymalną możliwą kwotę, natomiast na bieżącym pozostawiałam takie minimum, które pozwalało na życie przez miesiąc. Uwzględniałam opłaty oraz podstawowe zakupy. Przez 2 miesiące zrobiłam spis wszystkich wydatków na zakupy, gdzie wykluczyłam to co jest zbędne - pominęłam szaleństwa modowe i inne. Na tej podstawie wiedziałam ile miesięcznie potrzebuję na przysłowiowe przeżycie. Dzięki temu zminimalizowałam zbędne wydatki i udało mi się zaoszczędzić naprawdę sporo. Dzięki takiemu gospodarowaniu na koncie oszczędnościowym naliczane są odsetki i kwota powoli rośnie. Oczywiście nie są to miliony, ale ... grosz do grosza ;) dzięki takiemu zarządzaniu mogłam kupić spokojnie calutką wyprawkę i mam taki fundusz awaryjny dla bobasa. Staram się nie pożyczać pieniążków z drugiego konta, dlatego też nie daję się ponieść wyprzedażom w centrach handlowych. Dla malucha zamierzam założyć osobne konto, na które będę przelewać co miesiąc małą kwotę, która za parę ładnych lat będzie super startem w dorosłość. Pozdrawiam
Konto usunięte