Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1592 Wątki)

Co nas rozczula?

Data utworzenia : 2018-08-11 11:00 | Ostatni komentarz 2018-09-25 08:49

Konto usunięte

545 Odsłony
14 Komentarze

Hej Dziewczyny. Pomyślałam sobie, że to fajny temat, a gdzies ostatnio w necie natknęłam się na podobne pytanie. Co nas rozczula, wzrusza w naszych dzieciach, w ich zachowaniu? Mnie zwala z nóg kiedy Córeczka uśmiecha się przez sen i jej maleńkie, przecudne stópki

2018-08-11 22:07

Mnie rozczuls mój śpiący synek oraz jsk mówi "moja najukochansza mama" albo daje mi buziaka i pyta "słodki"? Albo podchodzi o mówi" przytulas"

Konto usunięte

2018-08-11 19:41

Mnie rozczula jak córa uśmiecha się na mój widok :) Taki uśmiech i tak szybko pojawiający się ma tylko gdy mnie zobaczy :) Do innych też się uśmiecha, ale dłużej to trwa :D No i jej widok, gdy śpi... cuuuudo :)

2018-08-11 12:10

Mnie najbardziej rozczula, gdy moja córeczka całuje brzuszek i mówi: kocham Cię braciszku, wychodź szybko do nas, bo już się nie mogę doczekać, lub gdy opowiada mu różne historie które przydarzyły się jej w ciągu dnia, to bardzo słodkie i urocze :) Poza tym uwielbiam, gdy często do mnie podchodzi, całuje mnie, przytula i mówi jak bardzo mnie kocha, najcenniejsze są takie chwile dla matki :) <3

2018-08-11 12:00

Moje dziewczyny zawsze się biją i kłócą. Hania pierwszy raz w kwietniu wracała sama ze szkoły stałam przy oknie i wypatrywalam ja i więc co Zuza zwolniła się z ostatniej lekcji by ją przyprowadzic aż łzy stały w oczach gdy widziałam jak idą za rękę

2018-08-11 11:14

Mnie wczoraj rozczuliło jak mój dwulatek przyniósł bratu swoją książkę o samochodach pokazał obrazki a potem wetknął między materac, a szczebelki tak jak ja ustawiamy książeczki kontrastowe. Sama słodycz. Kocham też patrzeć jak śpią.

Konto usunięte

2018-08-11 11:04

Och, ucięło mi pół posta :( Dodam jeszcze w skrócie, że zniewalajacy był tez dla nas charakterystyczny, bobaskowy zapach Coreczki. Pisze, ze był, bo teraz nie jest juz dla nas tak intensywny jak na poczatku, bo chyba sie do niego przyzwyczailismy. Na samym poczatku, kiefy Coreczka byla z Nami przez pierwsze tygodnie to zapach ten czuło sie jak tylko weszło sie do domu, a w naszej sypialni to juz w ogole była kumulacja tego niezwykłego aromatu <3 A co Was najbardziej zniewala w Waszych pociechach?