Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1481 Wątki)

Przyszli teściowie to zło (edit, dodaje tu ponieważ pomyliłam watki)

Data utworzenia : 2018-04-12 12:45 | Ostatni komentarz 2018-04-14 23:47

konto usunięte

397 Odsłony
4 Komentarze

Witam was kobietki, jestem tutaj nową użytkowniczką, jestem młodą osobą, mam 22lata i półroczną córeczkę, wychowujemy ją razem z partnerem, jesteśmy szczęśliwą rodzinką, utrzymujemy się sami, teraz dostaliśmy mieszkanie od moich rodziców, które remontujemy żeby mieć swój własny kąt :). Moi rodzice bardzo nam pomagają i przy dziecku i finansowo, nie pochodzę z biednej rodziny, tata ma własną firmę, mama również pracuje, moje dwie młodsze siostry uczą się jeszcze, obydwie maja wzorowe oceny, inaczej jest z rodziną partnera, której wręcz nienawidzę, jego rodzice pracują, ale jak to mówią wciąż brak im pieniędzy, we wszystko się wtracaja, najchętniej chcieliby żeby Maciej mój partner jeszcze im dawał pieniądze. Jego ojciec bardzo próbuje nim manipulować, nie bardzo również darzy mnie sympatią, mimo iż już ponad 3lata jesteśmy razem. Jego matka pije, nie chce i nie lubię jeździc do nich z dzieckiem. Bo nie dość że w domu jest zimno, grzyb i wilgoć to jak któregoś razu gdy córka miała niespełna trzy miesiące ta kobieta zabrała mi dziecko ponieważ była już pijana i chciała wyjść z nią na dwór, kiedy na dworze mróz i deszcz. Bardzo nie trawie tej rodziny, macie może jakiś pomysł jak to zmienić? Maciej ma dwójkę rodzeństwa, starsza siostrę i młodszego brata, próbowali z rodzicami porozmawiać namówić matkę na leczenie ale ojciec się nie angażuje sam też pije wszystko dosłownie wszystko ma gdzieś. Teraz jeszcze chcemy zrobić chrzciny Maciej chce siostrę i na chrzestną wiadomo ja wolałabym żeby była to moja siostra bo jego może tylko dwa razy widziała mała a moja jednak cały czas jest z nami pomaga mi we wszystkim. Nie wiem co robić, może jakoś pomożecie?

2018-04-14 23:47

Dokładnie - alkohol to zło przeklęte. Współczuję. U mnie tez w rodzinie kilka przykładów by było.....Ale to prawda że trzeba ale chęci by z tym zerwać. Najgorsze to ich gadanie ale to tylko jedno piwko - a od niego wszystko się zaczyna.moja babcia zawsze mówiła do syna - mojego wujka - nikt Ci na siłę nie lal , sam bralas i piłeś , więc jesteś kim jesteś, sam sobie jesteś winien. I miała rację. ...alkohol to zguba niejednej rodziny.... Musisz przede wszystkim rozmawiać otwarcie z partnerem . Ale też odpowiednio dobierać słowa bo to jednak jego matka. A co do chrzestnych wytłumacz mu swój wybór. Może da się przekonać. Trochę nie ładnie ze już powiedział siostrze gdy jeszcze nie ustaliliscie tego do końca. To głupio zrobił.

2018-04-14 13:51

Nie zazdroszczę ... mam ojca alkoholika . Jeśli osoba która pije sama nie chce przestać to nikt absolutnie nikt nie zmieni tego . Ciężko cokolwiek Ci doradzić ponieważ to twoja bliska rodzina .. staraj się rozmawiać o tym ze swoim partnerem .

2018-04-13 14:26

No nie masz lekko . Ciężko Ci cokolwiek doradzić ... Rozmawiasz o tym z partnerem ? Jakie On ma zdanie ?

2018-04-12 18:44

Niestety nie zawsze mamy życie takie jakie byśmy chcieli. Moi teście mieszkają daleko i ja sama widziałam ich 4 razy tylko też piją ale jak byli w naszym towarzystwie potrafili się wstrzymać. Twoja teściowa pewnie nie widzi problemu w piciu i jak tego nie zauważy nie dacie rady jej pomoc.