Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1591 Wątki)

Suche i sianowate włosy

Data utworzenia : 2018-02-25 10:29 | Ostatni komentarz 2023-03-17 14:37

B.Mitka

2320 Odsłony
29 Komentarze

Moje włosy są straszne! suche i sianowate. Puszą się i skręcają pod wpływem wilgoci. Chciałabym je jakość odbudować. 2 tygodnie temu byłam na podcięciu końcuwek i jest trochę lepiej ale i tak nie mogę znieść ich wyglądu- nie układają się. Używam szamponu i odżywki fructis do wygładzania włosów ale to nie wystarcza. Wyglądają okropnie smutas.gif Znacie jakieś dobre sposoby na siano?

Konto usunięte

2018-02-25 16:00

Ja korzystałam z keratynowego prostowania włosow, ktore ładnie odzywiło włosy. Ale wiesz, teraz w salonach fryzjerskich jest tyle zabiegow regenerujacych, odzywczych, jakies ampułki, maski itp. Warto wybrac sie do salonu i poradzic jakiegos doswiadczonego fryzjera.

2018-02-25 13:48

Doladnie najważniejsze jest nakladac odzywki lub olejki systematycznie a na rezultaty trzeba troszke cierpliwości i przeczekac ok. min miesiac.mamowe a co do prostowania kreatynowym to rozne sa opinie moja szwagierka miala i mówi ze miala przez jakis czas proste i gladkie ale czasem przejedzie prostowanica , mniej niz zawsze ale i tak musi cos poprawić a kolezanka która jest fryzjerka mowi ze to tez niszczy włosy , wiec rozne sa opinie..

2018-02-25 13:21

Najlepszy jest olejek rycynowy;-) ma z resztą wiele dobrych zastosowań:-) napewno Ci pomoże trzeba tylko troszkę motywacji a przede wszystkim systemaczystosci ponieważ wszystko co stosowane raz na czas nie pomoże:-( a stosowane systematycznie naprawdę przynosi efekty łał :-) powodzenia

2018-02-25 12:58

A myślałaś o keratynowym prostowaniu włosów ? a jesli nie jesteś przekonana to spróbuj maseczkę : 2 łyżki miodu , 2 łyżki jogurtu naturalnego i jedno żółtko . Oczywiście miód płynny prawdziwy i żółtko najlepiej też od kury z domowego chowu ...nakładamy maseczkę na umyte wlosy i trzymamy około 25-30 min i spłukujemy dokładnie .

2018-02-25 10:39

B.mitka jak tez zawsze mialam takie wlosy sianowate , puszace się, i bez połysku..okropne..a jeszcze po rozjasnianiu wypadly mi i sie skruszyly do takiego stopnia ze mialam wlosy po pas a mam po prawie ramie..talze ze tragedia..u mnie kiedys duzo pomoglo chodzenie.do fryzjera na saunę placilam.ok. 25zl naprawde włosy były juz w lepszym stanie i urosly i przestały wypadac..teraz nie mam czasu na chodzenie raz w tyg lub raz na dwa tyg. Na ta saune i juz swoich pieniedzy nie mam..a teraz ratuje wlsoy waxem niebieskim takim granatowym..polecam..i trzymam na glowie ok. Godzine czasem nawet dluzej..i zawsze cos wlosy sa lepsze. Oraz przed ich myciem uzywalam jak nie bylam w ciazy..nafty kosmetycznej i olejku rycynowego i zazywalam skrzypowite ok. 2Mc a potem biotebal 2mc i tak na zmiane.