Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Konkursy #teamLOVI (394 Wątki)

7lat leczenia,jedną insyminacja,dwa nie udane in-vitro i naturalna ciąża!!!!!!!

Data utworzenia : 2017-05-05 13:32 | Ostatni komentarz 2017-06-22 18:04

B.Kozub

1775 Odsłony
20 Komentarze

Od 2010 roku starałam się mężem o bobasa,przez 2 lata chodziłam do doktora Pan.S który poklepywał mnie po ramieniu twierdząc że mam jeszcze czas a miałam w tedy 27 lat czyli już nie taka młoda na pierwszą ciążę,poszukałam drugiego doktora Pan.R też prywatnie który przepisywał tabletki na jajeczkowanie i tak przez rok w końcu skierował mnie na szpital na laparoskopię,wynik endymetrium 2 stopnia nikt mi nie wyjaśnił co to jest,koleżanka poleciła mi klinikę Angelus w Katowicach i doktora.Ch po pierwszej wizycie otrzymaliśmy z mężem listę badań co się okazało że mam tarczycę i podniesione markery jajników a mąż słabe nasienie po podleczeniu tarczycy i kolejnej laparaskopi co wykluczyło raka jajników podeszliśmy do insyminacji- nie udana,doktor zaproponował in-vitro że względu na endymetrium 2 stopnia,dwa podejścia nie udane i załamanie. A po 8 miesiącach nie dostał miesiączki doktor Ch potwierdził ciążę i aktualnie jestem w 6 miesiącu,będzie dziewczynka. Dziewczyny nie podawajcie się!!!!

2017-06-22 18:04

Ciąża to najwspanialsze uczucie. Po tak długim wyczekiwaniu, wieść o maluszku, ktory rośnie nam pod serduchem musi byc cudowna. Serdecznie wam gratuluje! Nigdy nie wolno tracić nadziei!

2017-05-15 23:10

Gratulacje kochana dbaj o siebie i maleństwo :-)

2017-05-15 16:37

B.Kozub- moja koleżanka stwierdziła,że jeszcze spróbują in vitro po tej piątej próbie inseminacji.Obydwoje są przebadani i u niego jest problem z nasieniem. Ona jest tak już załamana.....Nie wierzy już w to ,że kiedyś będzie miała maleństwo. Pomimo tylu starań, kilku latach leczenia nadal im się nie udaje. Dlatego zdaje sobie sprawę jakie to szczęście po tylu latach zajść w ciąże i jeszcze raz WAM GRATULUJĘ.I bardzo wierzę w to,że moja koleżanka w końcu też zobaczy upragnione dwie kreski na teście.

2017-05-15 15:57

Ja staralam sie 10 lat caly czas nic nie wychodzilo,chodzilam po lekarzach i co sie okazywalo zdrowa nic mi nie dolegalo,maz plodny bez zastrzezen.Okazalo sie ze mialam.blokade w glowie bo za bardzo chcialam.miec dziecko.Moje myslenie z dziecka chwilowo sie.zmienilo poniewaz mielismy slub w rodzinie,zaczelo sie bieganie za sukienka zmiana chwilowo myslenia i bach zaszlam.w ciaze.Dzis moj synek ma.skonczone 6 miesiecy a ja jestem szczeliwa mama.Dlatego dziewczyny nie poddawajcie sie jak nie wychodzi poprostu zmiencie myslenie..pozdrawiam

2017-05-15 08:52

Dołączam się do gratulacji ;) dbaj o siebie teraz B.Kozub i ciesz się swoim szczęściem bo Ci się należy . Moja koleżanka niestety cały czas walczy - nie może wyrównać tarczycy a i problem u niej jest z jajeczkowaniem (ich pękaniem czy coś takiego ). Już zmieniła lekarza od tarczycy i ginekologa. Niestety widać po niej zmęczenie gdyż goni ja wiek (36)....I ten smutek gdy patrzy na mojego szkraba i mój rosnący brzuszek.... Za wszystkie takie osoby trzymam kciuki by w końcu im się udało, by ich trud i wyczekiwanie zostały docenione ;)

2017-05-08 19:51

B.Kozub jak pięknie z uczuciem piszesz. Fajnie, że Wam się udało. Tacy ludzie jak Wy zasługują na rodzicielstwo

2017-05-08 17:51

Angel8130 ja na miejscu twojej koleżanki po piątym razie zrezygnowałbym na ok6 miesięcy,nie wiem czy problem leży u koleżanki czy u jej męża ale skupiłabym się teraz na szczegółowych badaniach,są dwa rodzaje badania nasienia jedno podstawowe a drugie bardzo szczegółowe które pokazuje czy plemnik jest w stanie utrzymać komórke jajową w zapłodnieniu mój mąż miał kiepskie wyniki z tego badania,proponuje rzeńszeń,cynk, Rutinoscorbin Active C 500 mg,zero alkocholu zwłaszcza piwa i papierosów i starać się nie przeziębić. Życzę im z całego serca tej małej kropeczki na ekranie z USG z malutkim bijącym serduszkiem jest to tak wzruszający moment że aż teraz mi się cisną łzy. Powodzenia i trzymam kciuki.

2017-05-08 16:43

Bardzo się cieszę i bardzo gratuluję,że już niedługo zostaniesz mamą. Chciałabym aby moja koleżanka również po kilku latach starań doczekała się dwóch kresek na teście.Traci już wiarę w to,że będzie kiedyś mamą ,a przed nią już piąta inseminacja.To wielkie szczęście,że po kilku latach wreszcie się Wam udało.Mam nadzieję,że i mojej koleżance się uda. Wszystkiego dobrego życzę.