Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zakupy (860 Wątki)

zabawki Lamaze

Data utworzenia : 2016-01-23 13:52 | Ostatni komentarz 2016-01-29 17:17

alutka2223

2031 Odsłony
17 Komentarze

Witam drogie Mamy!!! Na wstępie mam nadzieję, że nie powielam tego wątku, w wyszukiwarce nic takiego nie znalazłam..;-) A więc drogie Mamy, co myślicie na temat zabawek z firmy Lamaze? Czy warte są swojej ceny? Co posiadacie z tej firmy i jakie są Wasze spostrzeżenia? Ja z tej firmy miałam grzechotki dla niemowlaka na ręce i nóżki...biedronki miały grzechotki w sobie, a ważki szeleszczące skrzydełka.Niunia bardziej polubiła ważki.Częściej używaliśmy tych bransoletek na rączki, bo były zapinane na rzep i można było je zaczepić na wózek czy torbę.. Kolejną zabawką to lalka Emilka.Ma grzechotkę, piszczałkę i szeleszczącą sukienkę.Ma specjalną zawieszkę przy głowie..niestety nam trochę to przeszkadza przy zabawie.. Posiadam również matę- domek.Posiada jeden pałąk-tęczę zawieszkę grająco-świecącą słoneczko, i pięć mniejszych zabawek piszczałek.Dla niemowlaka służy jako mata, a dla większego dziecka składamy jako domek i nadał służy do zabawy..dodatkowo można po złożeniu przechowywać w niej zabawki, lub można ją brać w podróż. My jesteśmy z niej bardzo zadowoleni i nie żałuję jej zakupu. Zabawki są wykonane z wysokiej jakości materiałów i nic się z nimi złego nie dzieje.. Mam w planach zakup albumu motylka z tej firmy.. ;-)

2016-01-29 17:17

Widziałam tylko te zabawki w sklepie i wydają się świetne . Myślałam o zawieszce do wózka z tej firmy , ale mojemu dziecku na spacerze żadna zabawka nie jest potrzebna , więc sobie odpuscilam . Bardzo podobają mi się kolory tych zabawek .

2016-01-28 19:45

ooj moja ukochana marka zawieszek do wózka :) Nie uważam żeby były za drogie, za zawieszkę-syrenkę dla chrześnicy zapłaciłam 35 zł a podobna wielka i nie tak atrakcyjna zawieszka Lew z Baby Ono kosztowała 45 :p Mamy więc małpkę z szeleszczącym banankiem którą mój syn dostał po narodzinach, wspomnianą syrenkę oraz lalę- Emilkę u chrześnicy. Zabawki są doskonałej jakości, niezniszczalne (wymienialiśmy się kilka razy :) i przyznam w sekrecie że pomimo zakazu prania każdą zawieszkę trzeba było czasem przeprać-wiadomo-ukochana, zaśliniona - i nic się z nimi nie działo, wciąż jak nowe! Już zacieram łapki na myśl jaką zafunduję drugiemu maluchowi :) albo poproszę by dostał w prezencie, bo niestety raz dostaliśmy zawieszkę motyla ze Smily Play i oderwało mu się skrzydło oraz zaczep :( więc wolę zdecydowanie Lamaze

2016-01-28 17:05

ja wiekszosc zabawek mam z drugiej ręki :) i nie narzekam :)

2016-01-28 09:29

Kiedyś nie było tylu zabawek. Pamiętam jak się cieszyłam, gdy dostałam kolorowe drewniane klocki. to była frajda.Zabawy na podwórku, komputera nie było, komórek też nie i było super.

2016-01-27 23:21

Karolina jest ogrom pięknych i edukacyjnych zabawek, choć powiem Wam, że u nas sprawdzają się często bardzo bardzo proste zabawki - a to miseczki kuchenne i drewniana łyżka, kolorowe piłeczki i wrzucanie ich to misek, parowanie skarpet, przypasowywanie przedmiotów odrysowanych na kartce, zabawa filcową lalką i ubieranie jej - zrobiona przeze mnie już dawno temu a sprawdza się do dziś, a u nas hitem jest pudełko a w nim dziurki i do tych dziurek Zosia wkłada rurki do picia - pudełko codziennie idzie w ruch itd. takie "zabawki" kosztują tyle co nic a zajmują moją córcie ogromnie,

2016-01-27 23:02

Pierwsze słyszę :) Teraz na rynku jest taka ilość produktów, że głowa mała :)

2016-01-26 13:11

Faktycznie zabawki nie tanie ale moze warte swojej ceny, fisher price tez ma drogie zabawki.

2016-01-26 09:44

Zastanawiam się nad kupnem jakichś maskotek typu szczeniaczek uczniaczek, maluchy moje lubią jak coś gra albo hałasuje...