Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zakupy (859 Wątki)

Tłumacz płaczu niemowlęcia

Data utworzenia : 2014-03-04 10:03 | Ostatni komentarz 2015-02-22 23:33

KasiaCom

4193 Odsłony
18 Komentarze

Macie problem z rozpoznaniem płaczu dziecka. Dziś już się martwić nie musicie, oto jakiś geniusz wymyślił tłumacz płaczu. Jak to działa? dziecko płacze urządzenie słucha i pokazuje nam minki. Hmmm zdecydowanie uważam to za rzecz zbyteczną, skąd urządzenie może wiedzieć po płaczu czego chce dziecko? A jeśli mama nie rozumie płaczu dziecka, to tym bardziej nie rozumie urządzenie.

2015-02-22 23:33

Nie wierzę,ze takie urzadzenie działa. Każda mama szybko nauczy się rozpoznawac co oznacza płacz dziecka.

2014-06-11 19:38

co za "cuda na kiju" wymyślają :P Ja tam rozumiem "co moja mała płacze":)

2014-06-11 11:53

Ja myślę, że nawet jeżeli przez pierwsze dni nie będę wiedziała co płacz oznacza, to po tych dniach się nauczę i już będzie wiadomo, wiele czynności wykonuje się instynktownie. Zbędny wydatek.

2014-06-11 10:04

Wg mnie to zbędny gadżet :-) jeśli mama nie jest w stanie rozpoznać o co chodzi płaczącemu dziecko to w jaki sposób miałby to zrobić komputer? ;-) który jest tylko zaprogramowanym sprzętem bez żadnych uczuć :-) Myślę, że każda mama po pewnym czasie doskonale rozpozna o co chodzi dziecku i bez problemu poradzi sobie z płaczem :-)

2014-06-06 14:35

Ja też mam obawy, czy dobrze odczytam intencję maluszka, ale nie zrobi tego na pewno komputer. Macie rację, że gdyby nie było chętnych na takie "cudo", to nikt by tego nie używał. Myślę, że to tylko bajer dla tych, co lubią gadżety, nie zawsze potrzebne do życia. Najlepiej rozpoznamy płacz malucha po kilku dniach przebywania z nim i komputer nie będzie nam w tym potrzebny.

2014-06-05 12:25

Są nawet takie aplikacje na smartfona. Przykładasz telefon na 10 sekund do dziecka i na ekranie wyskakuje powód płaczu

2014-03-07 09:48

Hehe Silje dobre, dobre... Rodzice, którzy to kupują chyba muszą mieć jakieś zaburzenia, a macierzyństwo, czy tez tacierzynstwo sprawia im wielki problem, wiec zdaja sie na urządzenia. Dla mnie to poprostu nie powinno mieć miejsca, no ale cóż, świat sie zmienia, ludzie idą do przodu, tylko jak dla mnie to jest cofanie sie, skoro proste czynności i przyjemne zastępują różnymi gadżetami. Jeżeli już tak bardzo nie czują sie na silach do bycia rodzicem to niech poszukają dobrej niani.

2014-03-06 16:16

ale nie powstawałyby takie gadżety jakby ludzie tego nie kupowali, więc zastanawia mnie czym jest w takim razie macierzyństwo skoro mamy analizatory płaczu, paśniki, to urządzenie do przypominania o przewijaniu i karmieniu hmmm, ja nie wiem ale szkoda mi takich ludzi jak kupują takie bzdury, a jeszcze bardziej szkoda jest mi dzieci