Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zakupy (894 Wątki)

Czy głęboki wózek naprawdę jest niezbędny?

Data utworzenia : 2018-01-05 12:04 | Ostatni komentarz 2018-02-21 21:17

Domin

2654 Odsłony
44 Komentarze

Jestem jeszcze przed zakupem wózka, ale mam już w domu chustę. Zastanawiam się, czy wózek głęboki jest potrzebny, dlatego mam kilka pytań. * Jak długo używałyście głębokiego wózka? Zakładam, że około pół roku. Miesiąc lub dwa, podczas trwania połogu i tak nie planuję wycieczek - na używanie wózka zostanie więc jakieś 4 - 5 miesięcy przy czym planuję w tym pozostałym okresie wyjazd do rodziny na około miesiąc gdzie wózka nie zabiorę, bo jadę pociągiem. To oznacza 3-4 miesiące życia wózka. * Czy przy założeniu, że do lekarza mam 100 metrów a do sklepu 200 chusta wystarczy? Mieszkam w kamienicy z wąską klatką, a uliczki nie są ani szerokie ani równe w dodatku często zastawione są autami - mam wątpliwości, czy w ogóle przecisnę się z wózkiem. * Zakupy typu "na cały tydzień+ chemia" załatwiamy autem a codzienne mieszczą mi się do plecaka mogę więc je robić z dzieckiem w chuście i chlebem na plecach. Podzielcie się proszę swoimi opiniami - na pewno muszę mieć fotelik i albo kupię po prostu fotelik (i będzie pewnie lepszej jakości) albo wózko - fotelik i wtedy jako fotelik pewnie nie będzie tak komfortowy jak mógł by być.

2018-01-05 13:10

Rzeczywiście jeśli się zastanawiasz czy W ogóle potrzebny, dobrze kupić używany. Przyda się podczas spacerów. Według mnie wozek jest bardzo potrzebny.

2018-01-05 12:31

Nie wiem czy oglądaliście programy typu ciąża z zaskoczenia czy też nastoletnie matki. Ram ze szpitala wychodzą w spacerować nawet zimą. Moja znajoma tylko ze nie pamiętam gdzie mieszka z głowy mi wyleciała dziwiło się ze u nas głębokie wózki jeszcze są. Ale fakt faktem głęboki wózek jest dobry na spacery przecież nie będziesz w chuście nosić. Może kup używany głęboki żeby kasy nie tracić.

2018-01-05 12:26

Na dojście gdzieś zapewne chusta wystarczy, ale co ze spacerami? Wydaje mi się, że dla komfortu dziecka by się przydał. Szczególnie w momentach kiedy będzie obrażone na chustę, a takie pewnie nastąpią. Co w takim wypadku jeśli nie będziesz mieć wózka? Fotelik nie jest zamiennikiem, bo wymusza zgiętą pozycję, a dziecko powinno spędzać czas leżąc na płasko. Za to rozumiem, że nie chcesz inwestować- może postaw na odkupienie używanego wózka?

Konto usunięte

2018-01-05 12:23

Jak dla mnie gondola to jest podstawa, syn jeździł właśnie równe pół roku, ale przecież używaliśmy go codziennie. Z dzieckiem przecież nie będziesz jeździła tylko do sklepu i z powrotem tylko codziennie minimum pół godziny spaceru jest potrzebne, a najlepiej spędzać na świeżym powietrzu ok. 2 godzin dziennie codziennie :) Więc jak dla mnie gondola to podstawa! Co do fotelika samochodowego, ma on zapewniać maksymalne bezpieczeństwo podczas jazdy autem i ewentualnej stłuczki, czy nawet ostrego hamowania, dziecko nie powinno siedzieć w foteliku dłuższego czasu, bo ma w nim niewygodną pozycję i obciąża kręgosłup. Więc fotelik służy tylko i wyłącznie do jazdy autem, oczywiście jak jedziemy na jakieś zakupy, można wpiąć fotelik w stelaż i jak dziecko raz na jakiś rzadki czas spędzi w nim 1,5 h to nic się nie powinno stać. Ja tak to widzę, mam nadzieję, że pomogłam rozwiać jakieś Twoje wątpliwości, że wózek jest potrzebny :) a chusta jest genialną sprawą na szybkie zakupy jak sama wspomniałaś bądź do noszenia dzidziutka w domu by mieć wolne ręce i coś robić :)