Sorter klocków

Najlepiej żeby takich słodyczy nie było wcale w domu ale ja na przykład mam starszego syna który nie potrafi się obejść, no i oczywiście sama też jestem wręcz uzależniona i codziennie muszę coś słodkiego chrupnąć. Mam szafkę wysoką kcje córeczka nie ma dostępu ale ona już jest na tyle Mądra że zawsze chce do niej zajrzeć bo wie że tam trzymane są słodycze. A co najśmieszniejsze na zamrażalkę lodówki musiałam założyć zabezpieczenie takie jak właśnie zakłada się np. na szafki żeby dzieci nie otwierały, bo jak mamy lody w zamrażalce to jej Nie wystarczy jeden tylko mogłaby taki jeszcze jeden po drugim i oczywiście jeśli nie dostanie to jest krzyk. A dzięki temu że założyłam zabezpieczenie to po prostu nie otworzy sobie zamrażalki i nie ma dostępu a ja zawsze mówię że po prostu się zepsuło i nie dam rady otworzyć

Dokładnie, mam też znajomą, która się wręcz chwaliła, że jej dziecko jest bezsmoczkowe a wodę i soczki tylko z butelki ze smokiem jej dawała od początku i mimo, że ma już 2 latka to nadal tak dziecko pije i to na leżąco u niej na rękach. Każdy po swojemu oczywiście wychowuje dziecko ale też mnie to wkurza, jak toś mówi jedno a robi drugie 

no ja póki co korzystam z tych rzeczy co przynoszą małej, kinderki, mleczne kanapki monte idt:D

lenka pewnie ze tak, kiedys opisywałam sytuacje znajomej;) niby same zdrowe odżywianie a butelki po sokach w domu stoją;) 

ogólnie niektórzy koloryzują;) inna znajoma pamietam jak mówiła że jej syn już dawno odsmoczkowany a bedac na herbacie u niej  butelki ze smoczkami na szafce stały;D  

ale to takie bajery nie wiadomo dla kogo;) 

ja sie staram tego cukry wystrzegać ale mam taki czas gdzie nie umiem sie powstrzymać i musze mieć cos słodkiego ;)  

starsza nie jadła słodyczy bardzo długo  do 3 roku potem sporadycznie, obecnie staramy sie unikać ale raz na jakiś czas też coś zjemy.

Powiem wam że dużo mam się nie przyznaje że podaje swoim dzieciom słodycze. Wiedzą że to nie zdrowo i się wstydzą przyznać.

najlepiej w domu nie mieć słodyczy to wówczas tak sie nie szpera i nie podaje dziecku;) 

u nas córka miała dosyć póżno wprowadzony cukier coś około 3roku życia, dziadki coś tam próbowali ale krytykowaliśmy takie podejscie;)  z różnym skutkiem;D jak to dziadkowie 

Mazia co do jogurtów to masz racje u nas swego czasu były tylko naturane a owoce dodawane świeże i mała takie zjadała a teraz jak jest już starsza to woli te zwykłe słodzone;/ 

warto jednak jak najdłuzej starać sie aby jednak ten cukier ograniczac jeśli nie uda sie go wycofać;)

no mówie to ja;) uzależniona od słodyczy;D 

Mazia dokładnie jest bardzo wiele osób które wychowje dziecko totalnie po swojemu nie zwracając uwagi na wytyczne WHO czy jakiekolwiek normy bo tak były dzieci wychowywane kiedyś. Pewnie tym dzieciom też się nic się nie stanie i będą normalnie funkcjonować ale nigdy nie wiadomo jakie konsekwencje takiego wychowania pojawią się w przyszłości. 

idziemka bo wiesz jak to jest dużo ludzi mówi, że jogurty owoce są bleee  jak to można jeść bo sami tego nie jedzą to jak mają to podać dziecku ? ! tak mi raz koleżanka powiedziała, że jak ma to dać dziecku skoro to jest ochydne . Także sporo osób wychodzi z takiego założenia. herbata bez cukru no jak takie coś dać dziecku i już dają im herbaty z cukrem po 4 miesiącu i takie koleżanki też mam :D mam takie, które jak jak starają się wszystko z głową podawać, a i takie , które mają to gdzieś bo one też piły słodkie napoje itp to nie zaszkodzi przecież im dziecku