Smog a spacer

a mnie zastanawia jak kiedys funkcjonowano...tyle fabryk,kopalni ,ludzie palili czym popadnie...teraz jest duzo duzo mniej takich budynków

Ewa to u nas kopalnia 6km obok także blisko niestety

U mnie też w pobliżu nie ma kopalni, w mojej gminie zlikwidowana już kilka lat, następna chyba 30km dalej. Wydaje mi się, że w mojej najbliższej okolicy to głównie z kominów. Zresztą...ja mam 7km do Perły Górnego Śląska, która w ostatnich latach słynie niestety nie tylko z zamku a z najgorszego powietrza zimą :D Ale to chyba też głównie przez piece.

Ewa no jak pod lasem to też zawsze inaczej u nas kopalni nie ma, ale w mieście obok już tak, jak pracowałam tam to było tragicznie jeśli chodzi i oddychanie i czystość. Okna ciągle brudne, wlatywał nam ten syf z ulicy 

Dokładnie, na Śląsku to i na wsi i w mieście nieciekawie. Chociaż ja i tak spacerowałam i nie patrzyłam na jakość powietrza. Pewnie gdybym ją sprawdzała, to siedziałabym codziennie w domu. 

Ja mam ten plus, że mieszkam pod lasem a dodatkowo 3 km od domu mam "drugą część" lasu, gdzie jest asfaltowa ścieżka niedostępna dla samochodów. Czasem zimą w weekendy pakowaliśmy dziecko do samochodu i podjeżdżaliśmy tam na długi spacer. 

Mazia no na Śląsku to racja ciężko by było znaleźć a raczej nie możliwe. 

Mazia też się cieszę że pochodzę z tych okolic, niby wschód najbiedniejszy ale za nic w świecie nie przeprowadziłabym się gdzie indziej, chociaż kocham polskie góry i polskie morze. 

Oj tak Śląsk to zagłębie smogowe przez te wszystkie kopalnie. 

U nas w Trójmieście na szczęście jest opcja lasów, morza, jezior. Chociaż same miasto jest pełne spalin :/