Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zdrowie (1066 Wątki)

Ospa wietrzna u osoby dorosłej i małe dzieci w domu

Data utworzenia : 2016-04-22 13:48 | Ostatni komentarz 2016-05-10 13:54

manndarynka

5748 Odsłony
16 Komentarze

Parę dni temu zachorowałam na ospę. Nie przechodziłam jej w dzieciństwie więc czas najwyższy... wiem, że muszę na siebie bardzo uważać, bo osoby dorosłe przechodzą ją ciężej niż dzieci i częściej występują powikłania. Stosuje się do zaleceń lekarza, dostałam HEVIRAN, dzieki temu mogę karmić piersią. AERIUS na noc i dodatkowo, że mam jeszcze zapalenie gardła biorę antybiotyk ZAMUR i osłonkę. Smaruje się PUDRODERMEM. czytałam, ze nie jest on za dobry, bo mimo tego, że krosty pod nim przysychają, to pod nim gromadzić się bakterie, słayszałam, ze lepszy będzie OCTENISEPT. Martwię się też o dzieci a najbardziej o młodszego 9-ciomiesięcznego. Straszy 3-latek był szczepiony wiec jak złapie to przejdzie delikatnie, ale z młodszym może być gorzej. Mieliście takie doświadczenia? Kto przechodził ospę w dorosłym wieku, macie dla mnie jakieś wskazówki? Czy mogę jakoś przygotować niemowlaka na przyjście ospy?

2016-05-10 13:54

Drogie mamy, na forum istnieją już dwa wątki o podobnej tematyce, dlatego, ten zostanie zamknięty. Zapraszamy do wypowiedzi w istniejących wątkach: http://lovi.pl/pl/forum/11/4010/1 http://lovi.pl/pl/forum/11/6340/1 Pozdrawiamy serdecznie!

2016-04-27 14:29

Do smarowania zmian ospowych ,które uciążliwie swędzą można używać pianki.PoxClin ,szybko się wchłania,Łagodzi świąd,ma efekt chłodzący i kojący.Pomaga zapobiegać powstawaniu blizn,wspomaga proces gojenia skóry.W swym składzie ma naturalne składniki : wyciąg z aloesu,lawendy ,rumianku.,pantenol ,alantoinę.Nie zatyka porów skórnych i ładnie się wchłania .

2016-04-27 12:52

Manndarynka i jak się czujesz? jak dzieci?

2016-04-27 11:20

Moja teściowa jak i kuzynka przechodziły ospę w wieku 19 lat. Kuzynka miała prawie 40 stopni gorączki i nawet kilka razy zemdlała cieżko przechodziła tą ospę. Z małym dzieckiem spanikowałabym bo lekarka nastraszyła mnie że z takim małym dzieckiem to tylko szpital ale jak widzę to nie koniecznie, chyba że dziecko gorączkowałoby.

2016-04-24 22:44

Beti faktycznie z takim maluszkiem bardzo fajnie przeszłaś ospę i co najważniejsze właśnie, że nie gorączkowaliście. Bo to zawsze mniej się musieliście męczyć.

2016-04-24 14:18

Beti super sobie poradziliscie. Powiem Ci za o ile ja jestem spokojna co do chorób wieku dziecięcego u dzieci to przy tak malutkim brzdącu chyba bym poważnie spanikowala. Super ze macie takie silne organizmy i przeszłości nawet bez gorączki.

2016-04-24 14:11

No to Ci powiem Manndrynko, że ja przechodziłam ospę w wieku 26 lat, synek miał zaledwie (!) półtorej miesiąca. A tak w ogóle zaczęło się od kilku niewinnych krostek, zignorowałam je, ale następnego dnia wylądowałam w przychodni z całym ciałem w krostach. tam mnie uświadomili, że to ospa, ja pytam jak to możliwe, skoro w dzieciństwie przechodziłam, a oni, że ponowne zarażenie się zdarza (kolejny szok). Dostałam podobnie jak Ty Heviran i do domu, pytam czy mogę karmić, czy mi dziecka nie wysypie. To położna, że oczywiście, że mogę, nawet jak go wysypie to może będą to jedna dwie krosty... Niestety synka po 3 dniach tak wysypało, że ja prawie płakałam, jak na niego patrzyłam, krosta na kroście. wizyta domowa niewiele mi pomogła, bo jak to lekarka powiedziała, dla takich malutkich dzieci nic nie ma i samo musi przejść, kąpiele i puder w płynie... Synek był strasznie wysypany i mimo mojej pielęgnacji i dbania o pryszcze to niestety w niektórych miejscach blizny małemu zostały, mnie z resztą też. Nie wspominam tego dobrze, bo na końcu wysypało też wtedy mojego 4-latka. On przeszedł to najłagodniej. Ani ja ani chłopcy nie mieli gorączki przy ospie. Trzeba cierpliwości, bo niestety pryszcze goją się bardzo długo i różowe ślady po nich towarzyszyły mi jeszcze przez kilka dobrych tygodni, żeby nie powiedzieć miesięcy.

2016-04-23 13:43

Manndarynka na innym forum znalazłam jeszcze informacje o kąpieli a w sumie szybkiej kąpieli bo chodzi o to żeby nie moczyć krost, do kąpieli dziewczyny bardzo polecają nadmanganian potasu i fiolet, możesz też dodać parę kropel olejku z drzewa herbacianego. Jeśli chodzi o pudrodem to raczej odradzają bo dalej po tym swędzi i może się babrać, octanisept to niestety też nic dobrego, w wielu krajach jest wycofany ze względu na skład;/ A tej koleżanki też mi szkoda:( przerwała na 2 tygodnie karmienie i już nie dała rady wrócić....Lekarzom nie chce się wysilać i podawać antybiotyku dla mamy karmiącej tylko podają to co wszystkim a dziecko radzą odstawić;/ Są oczywiście lekarze którzy liczą się z mamą karmiącą no ale nie wszyscy....