Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zdrowie (1067 Wątki)

Nie umiem usypiac dziecka

Data utworzenia : 2025-01-01 18:39 | Ostatni komentarz 2025-01-08 15:13

Jola

39 Odsłony
7 Komentarze

Mój syn ma 10 miesięcy i od samego początku dużo płakał, zwłaszcza o określonych porach. Wszyscy mówili, że to kolki. Należy do tych dzieci, które w nocy śpią dobrze, ale w dzień bardzo mało.

W pierwszych trzech miesiącach usypiałam syna na rękach, ale starałam się nie chodzić i nie bujać. Czasem włączaliśmy szum. Mimo to zawsze płakał, mniej lub bardziej. Po trzecim miesiącu zaczęłam odkładać go do łóżeczka, żeby nauczył się zasypiać sam. Stosowałam metodę podnoszenia i odkładania – robiłam to w kółko, aż się uspokoił i zasnął.

Między 4. a 6. miesiącem płaczu było trochę mniej, ale prawie zawsze się pojawiał przed snem. Może z 10 razy zdarzyło się, że zasnął od razu po odłożeniu. Syn nie sypia z nami – śpi tylko w swoim łóżeczku. Nie karmię już w nocy od czwartego miesiąca. Obecnie czasem się wybudza, ale wystarczy go odłożyć i zasypia ponownie. Nasiliło się to jak nauczył się raczkować i teraz gdy już chodzi.

Harmonogram doby:
Karmię piersią 5-6 razy dziennie, plus trzy posiłki stałe. 
20:30-5:00 – sen nocny,
5:00 – karmienie, potem sen do 8:30,
3 drzemki 2,5-3h po pobudce, w sumie 2h drzemek
4 posilki stałe 1,5h po karmieniu piersią

 

Mam już dosyć tego płaczu przed drzemkami. Czasami jest to taki płacz, jakby obdzierali go ze skóry. Przed zaśnięciem ssie kciuk, stęka, przeciera oczy i drapie się po twarzy – koszmar.

Na nocny sen odkładałam go, gdy przysypiał przy karmieniu, ale teraz nawet wtedy jest lament. Syn je, po czym zaczyna płakać, wyginać się i trudno go uspokoić. 
Dodatkowo po odlozeniu próbuje wstawać więc to wygląda tak że trzymam go ręką a on płacze. Noszenie nie wchodzi w grę, ponieważ jestem po operacji.

Czy to kolki ? Czy syn po prostu musi się wypłakać przed snem? Czy powinnam coś zmienić w harmonogramie? Czy konsultować to z lekarzem?

Dodam, że syn w aucie lub w wózku zasypia po chwili marudzenia. Na przykład na imprezie nagle zasnął na rękach i spał bez problemu.

Poradźcie, co mogę zrobić, żeby było mniej płaczu przed snem? Może coś zmienić w rytuałach lub harmonogramie? Zawsze przytulam go przed snem, gaszę światło... staram się wyciszyć.

 

2025-01-08 15:13

a byłaś z dzieckiem u fizjoterapeuty? Wiem,że na pewno wszystko jest ok, ale ona swoim fachowym okiem może zobaczyłaby coś czego my nie widzimy. 

Tak jak mówi Kargaw tych drzemek jest sporo w dzień, nie pamiętam, ale moja miała chyba dwie turbo drzemki i koło 19 szła już spać na noc całą. 

2025-01-01 21:50

Jak coś jest głupie, ale działa to wcale nie jest głupie. U nas był okres zasypiania na huśtawce,  a kiedy wyjechaliśmy na wakacje u huśtawki nie było to podziałało drapanie po plecakach (i tak zostało to 4 r życia). Jak córka zasnęła to odkładałam do jej łóżeczka. 

Możesz dać dziecku swoją koszulkę żeby czuło Twój zapach

2025-01-01 21:48

Ja bym na twoim miejscu tą pierwszą drzemkę przesunęła na 11. 30 zrezygnowała z tej o 13. 45 i próbowała uśpić dziecko 15-16 i później uśpić np o 20. Najwyżej wstanie ci o 8 a nie 8. 30 i wszystko się unormuje. Przemeczyla bym się z tydzień i zobaczysz różnice. Da się to zrobić tylko trzeba dziecko przyzwyczaić. Jak wróciłam do pracy tak zmieniłam harmonogram dnia że mały idzie spać 19. 30-20 i wstaje 6. 20-6. 30. Moim zdaniem ta ostatnia drzemka jest za późno. Kołysanki też jak najbardziej możesz wprowadzić ale to zależy od dziecka bo mojego np kołysanki wkurzają, kilka razy próbowałam śpiewać, puszczać z telefonu i za każdym razem było gorzej ale on to chyba ma po mnie bo ja też do usypiania muszę mieć ciszę 

2025-01-01 21:36

Zazwyczaj nasz dzień wygląda tak, oczywiście czasem się przesunie bardziej plus 30 minut ale schemat jest ten sam:

• 20:30-5:00 – sen nocny,

• 5:00 – karmienie, potem sen do 8:30,

• 8:45 – karmienie,

• 9:30 - czasami ze mną śniadanie,

• 10:30-11:00 – drzemka,

• 11:15 – karmienie,

• 12:30 – kaszka,

• 13:45-14:45 – drzemka, ta czasem trwa nawet 1,5 h

• 14:45 – karmienie 

• 15:45 – obiad

• 17:00-17:30 – drzemka,

• 17:45 – karmienie

• 19:00 – kolacja 

• 20:30 – karmienie i sen nocny.

Na ostatnią drzemke zasypia najpóźniej o 17:30. 

 

Inka404 Może spróbuje tych kolysanek. Żeby muzyczka kojarzyla się z usypianiem chociaż w dzien.

Kargaw kładę go spać jak widzę sygnały. Słania się na nogach, marudzi, łapie uszy, przeciera policzki, oczy. Jak go nie położę to tak się włóczy i marudzi aż w końcu się tak wywali lub uderzy że płacze z bólu... 

Może jakby zrezygnować z tej pierwszej to by się to wszystko inaczej poukładało... z karmieniem też. Już chyba powinnam zejść do 5-4 a u nas nadal przeważnie 6 karmien. 

2025-01-01 19:25

A ja bym obstawiała za dużo drzemek w ciągu dnia. Przemecz się z tydzień i przestawngo na 2 drzemki. Mój mały miał jakoś około roku i też miałam problem z zasypianiem a w dzień spał po 15-20 min i tyle samo trwało usypianie. Zmniejszylam jedną drzemkę i problem minął. Dziecko potrzebuje już mniej snu. Niektóre dzieci w tym wieku mają już tylko jedną drzemkę. Tym bardziej że płacz jest przed drzemką bo może po prostu nie chce mi się spać. Kiedy ma ostatnią drzemkę ?

2025-01-01 19:11

Na kolki już jest za duży. Moja Mała też ma 10 mcy i też gorzej z zasypianiem.. Bardziej obstawialabym ząbki albo jakiś skok rozwojowy. U mnie odkąd zaczęła siadać, wstawac to tez ciezko ją po prostu odłożyć. Ja usypiam na rękach, ma swoją ulubioną kołysankę Old Macdonald i to pomaga:).. Ale też czasem ciągnie się to godzinkę niestety:(..