Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zdrowie (1066 Wątki)

Nadpobudliwy niemowlak

Data utworzenia : 2016-02-14 16:14 | Ostatni komentarz 2016-02-17 23:10

Roksana.Jablonska

2837 Odsłony
10 Komentarze

Pani ekspert i drogie mamy, mam powazny dylemat / problem i jak zawsze wierze że mi pomozecie . Ostatnio na kontrolnej wizycie w poradni podczas gdy Pani pediatra badała synka stwierdziła że jest nadpobudliwy. Owszem mały często się denerwuje, ciężko jest go uspokoić, zdarza ze że płacze bez powodu, potrafi wpaść w histerie ciężka do opanowania. W nocy kiepsko śpi i co chwilę się budzi. Od urodzenia był bardzo ruchliwy wiec myślałam że po prostu taki już jego charakter .. jednak dostaliśmy skierowanie do neurologa dziecięcego. Jako że wizytę mamy dopiero za 3 tygodnie nasza doktor zalecila abym podawała synkowi syropy (po 2 ml dziennie) Sedalia lub sonna stres lub hydroxizinum. Są to "leki" na wyciszenie. Nie wykupiłam ich ani nie podałam małemu. Ten ostatni znam i za nic w świecie go nie podam. Co do tych dwóch pierwszych to troszkę poczytałam i mam mieszane zdanie ... Nie mam pojęcia co robić. Dawać synkowi czy nie ? Pomogą mu czy wręcz przeciwnie ? Wiem ze to jest zalecenie lekarza ale nie jestem pewna ... stąd moje pytanie bo nie wiem co mam zrobić. Pani ekspert czy mogłaby mi Pani doradzić ? Drogie mamy czy spotkałyście się z taką sytuacją ?

2016-02-17 23:10

Brawo Roksana! Nie wiem co to w ogóle za pomysł żeby tak małemu dziecku dawać leki na uspokojenie... Niektóre dzieci takie są,że potrzebują bardzo dużo uwagi. Jestem przekonana,że z Twoim synkiem jest wszystko ok. Dla swojego spokoju warto iść do neurologa. Obserwuj też Małego sama bo dzięki temu będziesz mogła się zorientować co go bardziej pobudza a co wycisza

2016-02-16 21:25

Dziękuję bardzo za odpowiedź. Nie podaje i nie podam synkowi tych syropow. Niestety doszłam do wniosku ze większość lekarzy wypisuje na receptach co tylko się da nie zważając na to czy zaszkodzi to tak małemu organizmowi. Nie spotkałam się do tej pory z takim lekarzem który by na spokojnie wyjaśnił jakie badania powinnam synkowi zrobić, co wykluczyć, gdzie udać się po dalsza pomoc ... sama wymusiłam na Pani doktor skierowanie na badanie moczu. Na szczęście wyszły wzorowo. Dlatego cieszę się że znalazłam to forum gdzie mogę przeczytać odpowiedz eksperta oraz pomocne słowa od innych mam.

2016-02-16 21:15

Dobry wieczór. Słusznie Pani zrobiła nie podając synkowi syropów na uspokojenie. Nie znamy przyczyny problemu. Może to być alergia i ból brzucha czy świąd skóry. Może być zakażenie dróg moczowych-badanie ogólne moczu. Ewentualnie badania dodatkowe: usg jamy brzusznej, mózgowia. Potem konsultacja neurologa i stwierdzenie, czy nie ma zaburzeń neurologicznych. Ewentualnie psycholog lub fizjoterapeuta, żeby zobaczyć czy nie ma zaburzeń integracji sensorycznej, które dadzą się wyeliminować. Leki na uspokojenie na końcu. Pozdrawiam

2016-02-16 08:11

Nie jestem lekarzem , ale nie będąc specjalistą w dziecinie trudno jest zdiagnozować po kilku minutach obserwacji tak małego dziecka nadpobudliwość. Moja córka podczas badań zawsze krzyczy , wyrywa się , szczególnie gdy jest nie wyspana . A nikt u niej nie stwierdził nadpobudliwości. Nie stesuj się, poczekaj na profesjonalną diagnozę.

2016-02-15 13:47

u 5 miesięcznego dziecka stwierdzono nadpobudliwość? Toż to śmieszne, szczególnie, że stwierdził to zwykły pediatra. Jak dla mnie powinnaś najpierw udać się na konsultację do neurologa i nie podawać tych syropków dziecku, bo jak wiadomo każde leki mogą mieć skutki uboczne, a Twój synek jest malutki. Neurolog stwierdzi, czy wszystko ok i czy konieczne będzie podawanie syropków...

2016-02-14 20:58

Annawianna dziękuję za pocieszenie :-) Czasem mam naprawdę bardzo wielkie nerwy (wtedy na chwile wychodzę od małego żeby ochłonąć ) bo naprawdę z dnia na dzień normalnie staje na rzesach by tylko był szczęśliwy i spokojny. Wymyślam różne zabawy ora z inne rzeczy. Dużo czytam w tej sprawie. Czasem mam wrażenie ze cokolwiek bym nie zrobiła to i tak będzie źle ... Dlatego czekam do wizyty. Nie ma to jak wiedzieć coś konkretnego. Mojemu synkowi można normalnie zrobić "jedzie rowerek " a czy są jakieś inne objawy wzmożonego napięcia mięśniowego ? Wyprobowalismy również leżenie na kocyku na podłodze i musze powiedzieć ze ta forma bardziej odpowiada synkowi niż leżenie na łóżku :-) niestety na brzuszku bardzo szybko się męczy a to skutkuje ciężkim oddechem (pozostałość po zapaleniu oskrzeli ) wiec w ciągu dnia niezbyt często sobie tak lezakujemy.

2016-02-14 19:30

Roksano na pewno wizyta u neurologa coś wyjaśni, może okaże się i oby tak było że maluch ma taki temperament ale zawsze warto to sprawdzić. Ja pamiętam że jak Wojtuś był maleńki to nie płakał ale się darł też czasami bez powodu ( tak mi się wydawało) ale później zaczęłam zauważać niepokojące mnie objawy i niestety okazało się że ma wzmożone napięcie mięśniowe, często się pręży, nie można nawet spokojnie zrobić - jedzie rowerek bo jest cały sztywny i dopiero rehabilitacja i odpowiednie noszenie dziecka pomogły. Spróbuj więcej się z nim bawić, kładź go na brzuszku niech sięga po jakieś zabawki, spaceruj puszczaj muzykę relaksacyjną i nie denerwuj się bo dziecko to wyczuwa. :) Będzie dobrze

2016-02-14 19:17

Nie podaje leków ... Synek ma dopiero 5 miesięcy wiec nie wyobrażam sobie wciskać w niego coś aby był spokojniejszy. Wole poczekac na opinie neurologa. Narazie próbujemy większej aktywności w dzień aby mały się wyszalal. Natomiast gdy ma się położyć spać dłużej się wyciszamy. Częściej chodzimy na spacery a jako że mieszkamy na wsi to nic tylko korzystać z ciszy i czystego powietrza.