Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zdrowie (1066 Wątki)

Jak długo spacerować gdy dziecko śpi ?

Data utworzenia : 2015-10-21 22:28 | Ostatni komentarz 2016-02-09 10:32

domino1401

7027 Odsłony
47 Komentarze

Witam, Wychodzę z 7 miesięcznym senem na spacery 2 razy dziennie. Od ok 2 tygodni zaczął spać na spacerach. Mnie to bardzo cieszy jednak zastanawiam się czy mi się nie pochoruje od spania na powietrzu. Czy może to właśnie dobrze, że śpi i się hartuje? W sumie śpi ok 1,5-2h. I czy np. zimą gdy będą mrozy dziecko też może spać na powietrzu tyle czasu? Czekam na informacje od doświadczonych mam :)

2016-02-09 10:32

Moj synek jak na razie zawsze zasypia na spacerze a spacerujemy roznie w zaleznosci od pogody.

2016-02-09 09:45

U nas maluchy bardzo lubią świeże powietrze. Jak się wiercą w gondolkach, bo chcą już coś widzieć a jeszcze nie siedzą odsłaniam im daszki i patrzą w niebo:). Zasypiają mi na dworze i spaceruję z nimi tak ok 40 min. Teraz u nas jest bardzo wietrznie, więc długo nie chodzę.

2016-02-08 20:23

A najgorsze jest to ubieranie niemowlaka kiedy to np. w pomieszczeniu jest gorąco to zanim ubierzemy niemowlaka zdąży się nam on zgrzac dlatego ja zawsze pierwsza się ubiare bądź mąż kiedy mały jest gotowy raz dwa i wychodzimy.

2016-02-08 19:30

Dobry wieczór. Spanie na spacerze jest oznaką zdrowia. Tak powinno być. Spacerować można 2-3 godziny ale oczywiście zale to od pogody. Ani przy dużych upałach nie jest wskazane przebywanie z dzieckiem na spacerze zbyt długo, chyba, że wcześnie rano ani przy temperaturze poniżej zera czy dużym wietrze. Jeżeli temp. otoczenia jest powyżej zera a dziecko dobrze śpi, 2-godzinny spacer jest w sam raz. Można jeszcze wieczorem, przed nocnym odpoczynkiem wyjść na godzinę. Przy temp -5 st.C, spacer nie powinien przekraczać godziny a przy niższej - 20 min lub wcale. Nie zaleca się dłuższych spacerów przy dużym wietrze, godzina max. Odpowiednio ubrane dziecko nie powinnozmarznąć na spacerze. Należy sprawdzać czy kark jest ciepły i czy maluch nie jest spocony. Pozdrawiam

2015-11-13 08:56

Przedszkole do którego chodził synek, jak tylko była w porządku pogoda (bez deszczu), to dużo czasu dzieci spędzały na podwórku. Było to tak wyważone, część w salach, część czasu na zewnątrz, I tak nam się podobało, Chociaż buty były totalnie zjechane u synka, bo on głównie na jeździkach. Ale do takiego przedszkola, że prawie non stop dzieci na zewnątrz, to jednak bym się nie zdecydowała.

2015-11-12 18:10

Ja nie slyszalam o takim przedszkolu i raczej nie poslalabym dziecka do tego typu przedszkola. I tak jak pisala jajeczko dziecku trudno pozniej bedzie sie przyzwyczaic do siedzenia w lawce :)

2015-11-12 12:09

Z tym przedszkolem święty pomysł ale nie wiem jak po tym gdy dziecko przyzwyczai się do takiej formy spędzania czasu odnajdzie się w szkolnej rzeczywistości. Dla takiego dziecka siedzieć 6 godzin w ławce , w budynku to musi być szok.

2015-11-12 10:35

Słyszałam o takim przedszkolu, kiedyś była relacja w ddtvn. Ciekawe i innowacyjne rozwiązanie :-). Dzieci chodziły po lesie, zbierały liście, patyczki a w przerwie siadały na konarach i wcinały kanapki zrobione przez rodziców. Ponoć także zajęcia wyrabiają lepiej koordynację ruchową i bardzo stymulują, nie tylko odporność. Ale osobiście chyba swego dziecka do takiego miejsca bym nie posłała. Sama człowiekiem lasu nie jestem :-). No ale w obecnych czasach trzeba mieć oryginalne pomysły.