Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zdrowie (1066 Wątki)

skaleczenie

Data utworzenia : 2016-01-12 20:42 | Ostatni komentarz 2016-02-16 10:38

Dominika1990

1768 Odsłony
12 Komentarze

mam pytanie odnośnie skaleczenia u 8 miesięcznego niemowlaka. nie wiem jak to sie stało ale siedział na macie, bawił się zabawkami - pudełeczko z klockami fisher price, betoniarka fisher price, ciuchcia chicco i 3 misie więc w sumie nic niebezpiecznego. podeszłam do niego a ten w krwi.. okazało sie ze ma przeciety palec :( nie wiem od czego... :( i głupie pytanie. jak o to zadbać? umyłam i zakleiłam plasterkiem ale może czegoś użyć zeby ładnie sie zagoiło ?

2016-01-12 22:55

oj to współczuje, też pewnie miałaś niezłego stracha jak i ja..

2016-01-12 21:32

Dominiko wiem jak to jest ponieważ kiedyś pilnowałam chrześniaka który bawił się autkami, jeździł nimi raczkując po dywanie aż nagle autko odjechało a On upadł na podłogę i przygryzł sobie wargę. Kubuś zaczął krzyczeć a krwi było tyle że myślałam że odgryzł kawałek języka lub wybił zęby. Okazało się że miał niewielką ranę na dolnej wardze ale ilość krwi była przerażająca.

2016-01-12 21:26

dzięki za szybka odpowiedz! :) zdjęłam niedawno plaster do kąpieli a tu już nie leci krew to nie będę zakładać bo go wtedy ciekawi i wsadza do buzi, nie pomogła nawet rękawiczka bo tak gryzł ze na niej krew była.. zdjęłam i widać przecięcie, chyba nie jest głębokie ale spanikowałam bo było tyle krwi wszędzie ze bałam ze może się wykrwawi ( wiem, wiem głupie myśli :) ) podejrzewam klocki albo to pudełko sorter bo na nim i na klockach najwięcej krwi ale sprawdzałam krawędzie, dla mnie nieostre ale pewnie Kacper ma delikatniejsza skórę. ale się wystraszyłam :(

2016-01-12 20:53

Ja zdezynfekowałabym Octaniseptem i jeżeli rana nie jest głęboka to na dzień zaklejałabym dziecku plasterkiem najlepiej takim który przepuszcza powietrze a na noc zdejmowałabym plaster ponieważ lepiej i szybciej się goi jeżeli rana jest odsłonięta. Nie tak dawno byłam z synkiem w szpitalu i leżała tam dziewczynka która miała dość widoczną bliznę na nosie. Jej mama powiedziała mi że córeczka jest bardzo ruchliwa i bawiąc się w gotowanie ( na kuchence plastikowej dla dzieci) pociągnęła za drzwiczki od piekarnika i urwała je z taką siłą że uderzyła się i przecięła nos tak bardzo że trzeba go było szyć. Czasami nawet z pozoru bezpieczne zabawki mogą wyrządzić dziecku krzywdę,