Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zdrowie (1035 Wątki)

ciemiączko a uderzenie

Data utworzenia : 2015-08-13 01:57 | Ostatni komentarz 2015-08-16 22:41

Euforia

27473 Odsłony
23 Komentarze

Jestem przerażona.. podczas wyciągania z łóżeczka synka uderzyłam go o pozytywke z karuzelki.. pozytywka się aż zakołysała a mi serce staneło!! Popatrzyłam na główke i nie widze żadnego śladu.. mały nie zapłakał ani nic.. ale nie moge zlokalizować uderzenia i boje się że dostał w ciemiączko... Ehhh :( A czy pulsowanie ciemiączka to jest coś złego..? Bo tylko tego się dopatrzyłam.. nie wiem czy wcześniej też tak miał, nie zwracałam na to uwagi...

2015-08-13 12:08

E.Dylag to najważniejsze, że synek zachowuje się normalnie, my matki już tak mamy, że martwimy się każdym zadrapaniem, stłuczeniem - ale to leży w naszej naturze mam :), ja jak Zosiek sobie coś zrobi mam zawsze wyrzuty, że jej nie dopilnowałam, AmiAga najadłaś się pewno ogrom strachu przy wypadku córki, ja miałam raz taka sytuacje -córka była z teściową, teściowa praca jakiś dywanik w wannie - Zosia się nachyliła mocno i wpadła do wanny -w wannie były dywaniki co zamortyzowało uderzenie - ale jej krzyk i płacz spowodował, że ja biegnąć do niej zwichnęłam kostkę - co do mnie dotarło po kilku godzinach - ja nie czułam tej kostki, dopiero jak emocje opadły - Zosi nic się dużego nie stało, guz był i siniak - oczywiście byliśmy z nią u znajomej pediatry ale ta zaleciła obserwację

2015-08-13 10:33

E.Dylag na to wygląda że najadłaś się tylko strachu bo skoro synek nie płakał i obserwujesz Go i nic się nie zmieniło to wszystko jest ok zawsze możesz udać się do lekarza.

2015-08-13 09:53

Artan zmartwiło mnie to ale obserwuje małego i nic się z nim nie dzieje, zachowuje się jak zawsze. Ciemiączko też wygląda jak wyglądało.. Ale wystraszyłam się nieaamowicie.. Kuba zrobił tylko wielkie oczy i nic więcej. Aga ja bym chyba udusiła męża za takie coś.. no ale cóż my mamy też chuchamy dmuchamy a i tak coś się musi wydarzyć

2015-08-13 09:23

My mamy strasznie panikujemy a dziecko pewnie już i tak nie raz zahaczyło głowką o różne przedmioty. Ewa jak mały nawet nie zapłakał to nie ma się czym martwić. Ciemiączko to warstwa skóry i opon chroniących mózg zanim nie zrosną się kości czaszki. Ma prawo pulsować gdyż przebiegają tu naczynia krwionośne ( teraz u mojej małej też pulsuje a ta drzemie) i ten rytm jest zgodny z pracą serca :-). Niepokojące objawy z ciemiączka to jego zapadnięcie świadczące o dużym odwodnieniu (przy biegunie czy wymiotach), oraz uwypuklenie ponad poziom kości przy wzroście ciśnienia w czaszce (to są poważne stany jak krwawienie, wodogłowie). Jak mocno się boisz idź do lekarza, ale z Twego opisu nie wygląda to groźnie.

2015-08-13 09:02

Skoro nie było płaczu to reakcja nie była bolesna, cieszę się że mam karuzele taka delikatna w sumie bo też klika razy o nią zaczęliśmy podczas wyjmowania. Jeśli pod ręką namacalne nic nie czujesz to raczej się nic nie stało, gdyby mały po tym incydencie zachowywał się inaczej niż zwykle to przejść się do pediatry możesz :-) Kurczę pamiętacie sytuację dziewczyny której synek spadł z łóżeczka, u mnie niedawno pod opieką taty stało się podobnie tyle ze z lozka, myślałam że zabije męża bo się akurat kapalam, nic się na szczęście nie stało mała się tylko wystarczyła.

2015-08-13 08:34

E.Dylag dla uspokojenia się udałabym się do pediatry by to zdiagnozował, gdyż ciemiączko jest niezwykle miękkie i łatwo o jego naruszenie.

2015-08-13 07:57

myślę, że jeśli obyło się bez płaczu nic synkowi się nie stało, pulsowanie ciemiączka z tego co kojarzę to normalna kwestia i zdrowy objaw i oznacza pulsowanie jedynie krwi, niepokojącym objawem jest natomiast zapadnięcie ciemiączka