Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zdrowie (1037 Wątki)

Nowotwór oczka u niemolęcia

Data utworzenia : 2014-07-12 12:18 | Ostatni komentarz 2014-07-24 15:40

Didisia

4191 Odsłony
21 Komentarze

Drogie Mamy, oglądając wiadomości w tv, był reportaż o chłopcu, u którego z pozoru zdrowiutkiego, przez przypadek zdiagnozowano nowotwór oczka. Dlaczego przez przypadek? Otóż podczas robienia Malcowi zdjęć, na każdym miał dziwny "błysk" w jednym oczku. Dzięki temu, że nie zignorowano tego zjawiska, została wykryta choroba. Po co ten wątek? Chciałam Was prosić, byście dla dobra Waszych Pociech zwracały uwagę, na takie dziwne, niecodzienne rzeczy, bo czasem coś co jest banałem, może okazać się "złe". Życzę dużo zdrówka dla Was i dzieciaczków.

2014-07-24 15:40

http://wyborcza.pl/1,75478,16373357,Kuba_stracil_juz_jedno_oko__uratowanie_drugiego_wlasnie.html#CukGW :(

2014-07-15 11:14

Masz rację E, Nowak ,,,

2014-07-15 09:17

Są ludzie i ludziska nie zbadają sami a później mówią że czemu Pani tak późno się zgłosiła

2014-07-14 21:20

Aż przykro słyszeć takie rzeczy:-( ile takich małych niewinnych dzieci maja nowotwory :-( tak nie ma co bagatelizować takich drobiazgów, ale jak pujdzieszvdo lekarza u zauważysz coś niepokojącego ,to też niektórzy lekarze Cię wyśmieją ze przyszła panikara, a właśnie tak jak piszecie od drobiazgów zaczynają się choroby, jak ja poszłam ostatnio z katarkiem,ale to przy okazji bo poszłam po receptę na mleko, to też powiedziałam że ma coś na języku ,bo miał coś w stylu afty, to doktorka do synka:co ta mama znowu wymysla,jak to tylko katarek,a mówią żeby katarek nie bagatelizować,na przykładzie koleżanki, dziecko roczne miało latarek i trwał tydz, ale nie chciała pujsc do lekarza,bo podobno nie pierwszy raz była z katarkiem,i okazało się ze przeszło na płuca i dzieciątko bierze antybiotyki i się meczy,i to dlatego ze nie została wcześniej zbadana.

2014-07-14 19:06

Wiem i zgadzam się ze trzeba mówić o tym głośno tylko państwo zamiast refundować zabiegi tabletki operacje to jeszcze odbiera i to z nawiązką . Moim zdaniem gdyby nie rodzice rodzina i fundacje to już w tym państwie nic nie było . Inne kraje nie wycofują leków na rzadkie choroby a u nas rodzice muszą walczyć o to i jeszcze nfz i inne państwowe instytucje odpierają zarzuty że nie stać bo limity przekroczone

2014-07-14 15:56

Straszne to jest, że rodzice muszą prosić o pieniądze na leczenia, bo państwo odmawia takiej pomocy. Żyjemy naprawdę w chorym kraju, gdzie minister potrafi "przejeść" kilka tys złotych w ciągu jednej kolacji, a na leczenia dzieci pieniędzy nie ma!! Trzeba o tym mówić głośno, może ktoś w końcu zmądrzeje w tym państwie i zacznie pomagać. Człowiek tyra całe życie, płaci składki, a w razie choroby dziecka musi wychodzić na ulice.... Naprawdę tego nie rozumiem....gdyby nie inni dobrzy ludzie, gdyby nie fundacje, wiele z tych dzieci by poumierało....

2014-07-14 12:13

E.Nowak piszemy, by móc komuś pomóc. uświadomienie nie jest rzeczą negatywną! jeśliby się dzięki temu miało komuś życie uratować, to tym bardziej powinnyśmy pisać. Teresa211186 trzymamy mocno kciuki, by Córeczce nic nie było! ale zawsze warto sprawdzić! dużo zdrówka!!! oczywiście daj znać co lekarz powiedział! Magdalenamsl, ten reportaż, na którym oparłam wątek był o Kubusiu. Rodzice oczywiście tez zostali sami z chorobą, udało i m sie uzbierać pieniązki i Kubuś będzie leczony w Anglii.

2014-07-14 11:43

Oby dwoje mają na minusie i okulary młodszy ma na pasku ciężko było jej dostać na zamówienie miała robione starszy syn ma tak grube szkła że naprawdę przypominają denka od słoiczków i starszy bez okularów nigdzie się nie ruszy a ten mały to zdejmuję ciągle mamy nadzieje że jak będzie starszy to się przyzwyczai Nie piszcie o takich nowotworach aż mi dreszcze przechodzą na prawdę to tragiczne ale niestety prawdziwe człowiek nie zdaje sobie sprawy że takie choroby istnieją i dosięgają najmłodszych :(