Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zdrowie (1037 Wątki)

Bagatelizowanie alergii

Data utworzenia : 2014-07-07 12:49 | Ostatni komentarz 2014-07-22 10:18

SamantKa

3436 Odsłony
11 Komentarze

Jakie mogą być skutki bagatelizowania alergii pokarmowej, bądź skórnej? Czy podając niewielkie ilości alergenu przy alergii pokarmowej można bardzo zaszkodzić? Co się dzieje wewnątrz ciała dziecka podczas alergii pokarmowej - czy może się ona odbić na zdrowiu w przyszłości? Piorąc np. w detergencie, który uczula nie da się uodpornić na niego dziecka?

2014-07-10 21:16

Witam Alergia staje się chorobą cywilizacyjną ale też, czasami jest nadrozpoznawana. Żeby rozpoznać alergię, muszą być spełnione pewne warunki. Nie każda wysypka jet alergią. Faktem jest, że, jeżeli dziecko jest uczulone na jakiś alergen, może być, krzyżowo, uczulony na inny. Otacza nas coraz więcej chemii, w żywności i środowisku. Czasami trudno jest znaleźć przyczynę alergii i wtedy eliminujemy produkty potencjalnie alergizujące i ponownie wprowadzamy małymi krokami. Na zasadzie testu: eliminacji i prowokacji. Jeżeli w rodzinie matka i ojciec nie maja alergii, u dziecka też jest mało prawdopodobna. Astmy boimy się u dzieci matek z alergią. Z części uczuleń, dzieci wyrastają, na szczęście. To, o czym Pani myśli jest trochę podobne do odczulania ale nie należy tego robić na własną rękę. Detergenty są szkodliwe dla wszystkich, nie tylko alergików. Należy ich unikać, jeżeli tylko można. Prać można z dobrym efektem w preparatach nie zawierających detergentów. Żeby potwierdzić alergię, należy skontaktować się z alergologiem i wykonać odpowiednie testy. Myślę, że pomogłam. Ewentualnie muszę mieć więcej szczegółów dotyczących dziecka i rodziny. Lepiej jednak, żeby lekarz alergolog zobaczył zmiany skórne. Pozdrawiam

2014-07-07 14:53

Moja córka w wyniku nie leczenia alergii do 2 miesiąca ( w 2 miesiącu dopiero pani dr zaleciła mleko dla alergików) powstał tzn marsz alergiczny ,,polega to na tym że nie leczone dziecko jest uczulone na jakiś składnik np. mleko stan skóry przez alergie doprowadza do azs a póżniej alergia dziecka poszerza się o np. , marchew , póżniej pomidory ,,, wraz z wiekiem pyłki .... i tak im dziecko większe tym na więcej rzeczy jest uczulone "MARSZ ALERGICZNY "

2014-07-07 14:45

Moja córka jest alergikiem i skutki nie przestrzegania diety oraz innych zaleceń mogą być niestety tragiczne ...Już od początku widać było , że coś jest nie tak , urodziła się cała w krostach , które w ogóle nie chciały zejść ,,mimo stosowania emolium do kąpieli i innych specyfików wysypka się utrzymywała ,, wszyscy uspokajali ,że to minie ,,z że to od oliwki albo innych kosmetyków ,,prawda była taka, że córka ma skazę białkową , karmiłam ją bebilonem netatalem i swoim mlekiem ,,, ale zmiany skórne były coraz gorsze nic nie pomagało ,,, najgorsze było podejście lekarzy ,,,miałam podobny problem jak Ewcia ,,, szłam od lekarza do lekarza stan się nie poprawiał az wkoncu dzięki naszej determinacji trafiła do alergologa ... Nasza córka wymaga kąpania w Emolium bądź Oliatum , piorę tylko w proszku i płynie dla hipoalergików,,, Dziś ma 8 miesięcy i wiemy że jest uczulona na masę produktów ,,,brokuł , ziemniak , czerwone mięso , dynia, banan , pomidory , produkty mleczne - to wszystko jest dla niej zakazane ... Nie mogę zostawić jej pod niczyją opieką bo wszyscy boją się z nia zostać ...wynika to z silnych reakcji alergicznych ,,, - albo dostaje wysypki ( która po godz zamienia się w pękające rany z których sączy się krew) - puchnie jej gardło - czasami kicha i kaszle Kiedys po podaniu jabłuszka z bananem ( a na banana okazało się ze jest uczulona ) spuchło jej gardło tak mocno ze bałam się ze zaraz się udusi ,,wygladala okropnie ,,na szczęście mam bardzo silne maści od naszej pani dr i zawsze czekają w pogotowiu ,,, gdybym ich nie miała nie wiem co by było ,,teraz przy każdym nowym produkcie mam maści pod ręką ale i tak strach jest zawsze . Sama nie wiem czy to że z nią nikt nie chce zostać to dobrze czy żle,,, Jest wiele waszych wątków na temat opieki dziadków nad dzieckiem,,, wszyscy wiemy że dziadkowie lubią rozpieszczać i dawać to czego dziecku nie wolno ,,,więc może i lepiej że ja mam nad wszystkim kontrole . Córka moich znajomych non stop była faszerowana produktami które były dla niej zakazane ,,, np. nie mogła ziemniaków i nic co zawierało jajka i mąkę a mimo tego babcia dawała bo ,,,dziecko biedne się patrzało i dała kawałek bułki ,, a póżniej szybko telefon i matka jej gnała przez pół miasta z pracy bo dziewczynka spuchła i duszności dostała .Od razu w przychodni zastrzyk dostała jak ją zobaczyli...Od nie przestrzegania diety i innych rzeczy alergik bądź nie leczeniu i nie eliminowaniu rzeczy które powodują uczulenie dziecko może dostać astmę w przyszłości ,,, może ciągle chorować ...