Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zdrowie (1037 Wątki)

infekcja miejsc intymnych

Data utworzenia : 2014-03-01 12:06 | Ostatni komentarz 2014-04-03 21:44

KasiaCom

2811 Odsłony
12 Komentarze

Witam, Niestety nie wiem czy taki wątek jest (weiem, że dla kobiet w ciązy on powstał) jednak chodzi mi o kobiety juz po ciązy czy przed. Ja jestem po porodzie 5 miesięcy. Wcześniej nie zdażyła mi się żadna infekcja intymna, w ciązy raz i dostałam globulki. Ale ostatnio zauważyłam, że nie mam w ogóle "dni suchych" , sama też czuje jakiś nieprzyjemny zapach, za to wydzielina jest normalna jak zawsze przeźroczysta. bardzo się boje, że do czasu aż doczekam sie na wizytę u pani doktor i jeśli okaże się to infekcja, że za mocno sie rozwinie. Podmywam się, często zmieniam wkładki. Nawet wyczytałam gdzieś cze rozcieńczonym aloesem żeby przemywać i też tak robię. jednak zastanawiam się czy to jest infekcja, czy to jakiś skutek uboczny jest po cc . czy któraś z Was miała podobny problem? Ja nie miałam nigdy infekcji (poza tą w ciązy, która typowo śluzem sie objawiała koloru hmm żółtawego) a teraz sama nie wiem co to?Pomóżcie bo ja codziennie wydzwaniam do gin czy się nie da wcześniej przyjąć.

2014-03-01 22:25

bardzo Ci dziękuje za pomocna radę, na pewno spróbuję:)

2014-03-01 19:33

Kikacu, 5 miesięcy po porodzie to też organizm powraca do wczesnego stanu, może to być również tym wywołane, jednak uważam ze ten zel nei powinien ci zaszkodzić, chyba ze nastąpią reakcje alergiczne, ale to jest ryzyko każdego produktu, ja mimo ze czesto łapałam uczulenia ten produkt u mnie zadziałał bardzo dobrze;) Używałam tego produktu również po porodzie przyspieszał gojenie.

2014-03-01 17:19

ja nie wiem czy to infekcja bo nie swędzi nie ma śluzuu w innym kolorze, ale mimo wszytsko skorzystam z rady dzięuję zaraz pojadę do marketu to poszukam

2014-03-01 14:43

Kikacu, ja kiedyś ciągle miałam jakies infekcje nie wiem czym było to spowodowane, pani dr przepisywała mi wszlekiego rodzaju leki które nie pomagały, albo pomagały na chwilę i za miesiąc dwa z powrotem było to samo, wyleczyłam sie z tych infekcji kupując zwykły płyn z kory brzozowej venus (dostepny nawet w marketach) stosowałam go codzienie, tak naprawdę nie wiem kiedy zaczął działać, bo ponownie dostałam infekcji dopiero po porodzie, ponownie zaopatrzyłam sie w ten żel i mam spokój ;) kora brzozowa jest dobra na wszelkie infekcje działa kojąco, polecam bo wiem ze działa koszt niewielki a naprawdę warto. Dobra jest również maść Clotrimazolum,