Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zdrowie (1066 Wątki)

Pediatra czy lekarz rodzinny?

Data utworzenia : 2014-02-28 14:36 | Ostatni komentarz 2018-08-16 20:00

konto usunięte

5213 Odsłony
16 Komentarze

W większości przychodni można sobie wybrać lekarza dla siebie, dla dziecka. Jednak nie zawsze. Zdarza się, że mając dziecko i chcąc z nim iść do lekarza rodzinnego, spotykamy się z odmową, bo "pediatra jest od dzieci". Ja właśnie stanęłam przed dylematem i wyborem. Ponieważ pediatra, do której chodzę traktuje swoją pracę na zasadzie "badanie, recepta, do widzenia". Zero informacji, odpowiedzi na pytanie zdawkowe. Jednak moja przychodnia należy do tych, które dzieci umawiają do pediatry. Trzeba się nieco postawić, żeby pójść do rodzinnego. Mój lekarz rodzinny ma również specjalizację z pediatrii, i przyjmuje dzieci w innej przychodni (ale po co jeździć jak można iść 300 metrów). Zna mnie od kilku dobrych lat, zna męża. Karta jest wspólna, w każdej chwili może tam zajrzeć i moim zdaniem lepiej ocenić stan dziecka, biorąc pod uwagę choroby rodziców. Więc postanowiłam, że moje dziecko będzie się leczyło u lekarza rodzinnego. A wy jakie macie zdanie? Pediatra czy rodzinny?

2018-08-16 20:00

całą rodziną jesteśmy zapisanie do lekarza pierwszego kontaktu w Salve: https://salve.pl/przychodnie/oferta/poz-lekarz-pierwszego-kontaktu/ Wszystkim mamą i tatą z Łodzi i okolic polecam szpital i przychodnię Salve bo pracują tam bardzo profesjonalni lekarze. W Łodzi Salve ma placówki w 4 lokalizacjach: Śródmieście – ul. Struga 3, Widzew – ul. Wujaka 5 (GALERIA WIDZEWSKA), Górna – ul. Rzgowska 50A (były budynek „Lajkonik”), Bałuty – ul. Łagiewnicka 53, Ja osobiście chodzę na Struga bo jest najbliżej mojego miejsca zamieszkania. Nigdy nie zdarzył mi się problem z zapisaniem się do jakiegoś lekarza. Nawet w sezonie grypowym nie ma problemu, że lekarz nie przyjmie, najpóźniej następnego dnia.

2018-06-28 11:34

Zobacz który ma dobre opinie i do niego się zgłoś.

Konto usunięte

2018-06-26 16:45

Nigdy nie miałam okazji "posiadania" lekarza rodzinnego. Osobno był pediatra i osobno internista. Teraz też tak jest. Ja, mąż i córa dodatkowo jesteśmy zapisani do Luxmed-u, czyli prywatnej opieki. Głównie ze względu na specjalistów. Od momentu, gdy zamieszkaliśmy na wsi to do internisty chodzimy na nfz do poradni 4 km od domu, a do specjalistów czy na badania do luxmedu (30 km).

2018-06-26 10:37

Ja z córką mam tego samego lekarza rodzinnego który jest pediatra. Od małego była moim lekarzem, teraz jest także lekarzem mojej córki. Nic jej nie umknie. :)

2018-06-26 09:02

Do lekarza rodzinnego na fundusz zdrowia. Jesteśmy ubezpieczeni tak wiec nie wiem czemu mielibysmy nie chodzić na nfz. Wbrew pozorom wielu lekarzy na fundusz przyjmuje również i w przychodniach prywatnych. Jesteśmy rodziną zapisanie do Prima Med w Krakowie: https://prima-med.info/ Jednak jeśli chodzi o wizyty specjalistów to chodzimy prywatnie. Wiadomo jak to jest z terminami. Jednak prywatnie można dostać się na wizytę o wiele szybciej.

2018-06-25 10:35

Chodzicie dziewczyny prywatnie czy na fundusz?

2014-04-14 17:53

My chodzimy do rodzinnego, ale tylko dlatego, że przychodnię mamy 300m od domu a dobrego pediatry w Szczecinie na NFZ to ze świecą szukać. Szczerze, wolałabym z Karolinką chodzić do pediatry, a to dlatego że lepiej jest zorientowany w dziecięcych sprawach, a już szczególnie jeśli chodzi o niemowlaki. Jeżeli mam jakiś problem to zawsze dzwonię do pediatry, on mi przez telefon mówi co i jak, a potem idę do rodzinnego i proszę o zlecenia na badania o których wspomniał pediatra. Chyba że jest coś grubszego to wtedy wzywam pediatrę do domu.

2014-04-08 16:50

Ja Wam powiem, że to jeszcze zależy od lekarza rodzinnego, ja znam jedną taką panią doktor, ma też dwójkę małych dzieci i wiadomo jak się jest w temacie dzieci, to jak do niej się pójdzie ona jak pediatra podejdzie do każdego schorzenia, jest bardzo dokładna jeśli o badanie chodzi. Moja siostra właśnie do niej chodzi, zamiast do pediatry. Miała taką sytuacje, że poszła do pediatry i ta stwierdziła, że młodemu nic nie jest zwykłe przeziębienie i stąd też wyższa temperatura, kazała brać wit.c ewentualnie jakieś domowe syropki, jak się okazało po 4 godz mały nie miał zwykłego przeziębienia a zapalenie oskrzeli i opryszczkowe zapalenie gardła. A przeciez pediatra patrzyła w gardełko młodego. Tak więc niestety ja stwierdzam, że czasem lepszy jest lekarz rodzinny, niż pediatra. Pediatra owszem, ale sprawdzony i dobry. Rodzinny tez musi być sprawdzony. Mnie się bardzo nie podoba jak jest pediatra i ona nie przyjmie chorego dziecka bo za dużo dzieci i każe mamie iść do zwykłego rodzinnego. Moja koleżanka ostatnio tak miała poszła bo dziecko zaczynało pokasływać, a późniejsze siedzenie w przychodni w kolejce do zwykłego rodzinnego lekarza doprowadziło do tego, że w szpitalu wylądowali bo młody się zaraził od innych jeszcze jakimś wirusem. Ja z kolei chodzę z dziećmi do pani doktor neonatolog i jestem spokojna bo czytałam najpierw o niej na znanylekarz.pl. I zazwyczaj ona upewnia mnie w tym, że mam rację co do obaw i nigdy nie odmówi dodatkowych badań, a pediatra z naszej przychodni wiecznie mi powtarza, że panikuję.