Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (587 Wątki)

Rozszyfruj chemię w kosmetykach

Data utworzenia : 2019-11-28 15:35 | Ostatni komentarz 2019-12-04 13:33

Ewcia88

1016 Odsłony
20 Komentarze

Nie miałam bladego pojęcia gdzie ten artykuł zamieścić więź z góry sorki jeśli źle;) Ale wydał mi się artykuł godny podzielenia się z Wami, same zobaczcie. Na przykład nie wiedziałam że skład chemiczny danego kosmetyka występuje w kolejności od najwyższej zawartości w produkcie do najniższej....itp. same zobaczcie. Pierwsze zdjęcie we wątku, a drugie zaraz w komentarzu pod, czyli potem będzie na samym końcu gdyby coś dla nowych osób odwiedzających wątek.

2019-12-05 07:46

Ten żel pod prysznic i ja miałam kiedyś w miniaturce. Natomiast szamponów nie próbowałam. A tych kosmetyków wyżej na oczy nie widziałam. Dzięki Aga 

2019-12-04 13:33

Szampon i odżywka z rossmana. Mialam też żel pod prysznic z tej firmy i zapach też nieziemski. 

2019-12-04 13:30

Peeling o pięknym pomarańczowym zapachu, a mus do ciała o zapach ciasteczkowym - chce się to jeść

2019-12-04 13:27

Żel można kupić w aptece Dbam o Zdrowie, stacjonarnie lub internetowo. Pełen ekstraktów i zapach obłędny

2019-12-04 13:09

JustaMama, już posyłam pięknie pachnący żel pod prysznic, który ma super skład. Serie z Vianka - cudowne wszystko, super zapachy. Nacomi - też bardzo dobra, naturalna firma nie za miliony. 

2019-12-01 15:23

Dls mnie jest jeden problem kosmetyki naturalne zazwyczaj nie pachną tak ładnie albo wręcz ziołami jak szampony a u mnie w przypadku żelu pod prysznic cxy kosmetyków do włosów ma to ogromne znaczenie musi ładnie o mocno pachnieć 

Konto usunięte

2019-12-01 11:48

Aga co do szamponu to dobrze wiedzieć, muszę kupić bo ostatnio włosy lecą mi garściami :/ muszę znowu zacząć stosować olej kokosowy bo przy córeczce się zapominam :) 

2019-12-01 08:55

Polecam Wam dziewczyny spróbować przeanalizować, bo wyobraźcie sobie, że skorzystała moja skóra i kieszeń. Cudowalam z szamponami do włosów, okazało się, że najczęściej wybieram z środkami, które je wyruszają. Płaciłem grube pieniądze, a okazało się, że np w rosku jest fajna linia szamponów i odżywek z allera i kosztują po 9 zl, składają się z samych naturalności. Tak samo płyn do higieny z roska, wcześniej kupowałam płyny za ok. 20 zł, za butelkę teraz za 5. Tak samo było z żelem do mycia twarzy, serio wystarczy raz przeanalizować, kupić, zobaczyć, czy się sprawdza. Oczywiście, jeżeli ma ktoś wypróbowane rzeczy, które stosuje od lat, to też nie popadajmy w paranoję... Tak jak u mnie dezodorant w kulce vichy stres. Niestety ma w składzie aluminium, ale to jedyny jaki działa na moją potliwość. Eksperymentowałam w lecie z innymi, bardziej naturalnymi, ale niestety.