Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Rodzina patchworkowa

Data utworzenia : 2014-03-04 18:16 | Ostatni komentarz 2014-03-06 10:20

kusia_ss

2465 Odsłony
3 Komentarze

Mianem "rodziny patchworkowej" określa się związek ludzi, którzy po pierwsze byli już wcześniej w związkach a po drugie mają z tych związków dzieci. Jak wyglądają relacje w takiej "posklejanej" rodzinie? Czy możliwe jest zbudowanie silnych więzi między poszczególnymi członkami? Jakie są wasze opinie? Może znacie ludzi, którzy tworzą lub sami tworzycie "rodzinę patchworkową"?

2014-03-06 10:20

dla jednych taka rodzina jest okazem do krytyki ( nie wiedzac czemu ) a dla mnie rodzina jak kazda inna . Wazne jest podejscie osob dorosłych ..jesli Oni podolaja wyzwaniu i beda za wszelka cene tworzyc te RODZINE a nie POZORY to dzieci wyczuja atmosfere i szybko odnajda sie w takiej sytuacji . tak jak mraczek napisala ..łatwa sytuacja to nie jest ale wszystko zalezy od checi ..Jeśli my otworzymy serce na dzieci z innego małżenstwa to i Oni do nas wyjda z serduszkiem na tacy . Ja znam takie przypadki i wiem ze tylko i wylacznie od serca czlowieka zalezy i od zamiarów , checi i szczerosci . Rodzina kochajaca sie pomimo innych genów jest zgrana , kochajaca sie i szanujaca .. a rodzina która ma jakies zgrzyty...a bo to nie moje dziecko wiec nie musze go tak mocno kochac ..nigdy nie bedzie prawdziwa rodzina ..zawsze bedzie konflikt i zawsze takie dziecko wyczuje ze przybrana mama mnie nie kocha tak jak swoje dziecko wiec czemu ja mam ja akceptowac ? Oczywiscie sa przypadki kiedy dziecko pomimo dobrych zamiarów nowej mamy / taty nadal tworzy spor ..nadal robi pod gorke ..ale to sie wiaze po prostu z tesknota ...kiedys miałam rodziców prawdziwych - kochali sie i szanowali z jednym i z drugim miałam dobry kontakt a teraz wszystko diametralnie sie zmienilo ... no niestety kiedys przyjdzie dzien kiedy to zaakceptuje ..ale pewnie nie do konca polubi . Rózne przypadki sa ...

2014-03-05 20:19

mraczek jeśli mogę zapytać, jak zwracają się do ciebie dzieci twojego męża? Po imieniu? Per "ciociu"?

2014-03-05 19:06

Ja tworzę taka rodzinę i nie mówię że zawsze było łatwo, ale teraz jest super a tym bardziej po narodzeniu się Jasia. Mnie dzieci Pawła jak najbardziej akceptują co więcej bardziej mnie słuchają niż taty a Kacper tez zaakceptował nową sytuacją. Jas tak jakby jest takim łącznikiem między dziećmi i jest super.