Rodzice (587 Wątki)
Podział obowiązków przy maluszku
Data utworzenia : 2023-01-09 13:58 | Ostatni komentarz 2023-01-22 09:12
Mamy, czy jest u Was podział obowiązków? Czynności, które są "mamowe" lub "tatusiowe". Tzn. tata kąpie, a mama daje kaszkę?
2023-01-22 09:12
U nas tatuś zajmuje się kąpielą, bo czuje się pewniej ode mnie :)
Poza tym jakiegoś tam podziału obowiązków nie mamy. Ja zajmuję się synkiem, gdy tata pracuje. A jak wraca tatuś z pracy, to pomaga w opiece :)
2023-01-19 23:05
Właśnie mnie olśniło, ze jest jedna rzecz, która mąż robi od zawsze :) kąpie synka! To ich codzienny rytuał :)
2023-01-18 21:15
Również namrozilma lodówkę mleka ale synkowi nie podoba sie butelka
2023-01-17 15:49
ja mrożę pokarm więc nie stresuję się tym że zabranie mleka
2023-01-14 22:14
Kiedy mąż jest w domu to zajmuje się głównie starszym synem. Jednak kiedy muszę gdzieś pojechać to świetnie radzi sobie sam z chłopcami;) zawsze kiedy wracam to pyta "dlaczego tak szybko wrocilas" ;) jednak duże znaczenie ma ilość zostawionego mleka dla dziecka. Jeżeli nie za dużo uda mi się ściągnąć to stresuje się ze syn zacznie płakać i będzie głodny mąż go nie uspokoi he
2023-01-13 23:16
Hmm głównie przy dzieciach robię wszystko sama bo mąż uważa ze zrobię to lepiej bo mam wprawę xD
Tatuś jest od zabawy ;)
2023-01-10 23:38
U nas tes głównie sama zajmuje sie synkiem bi tak jak piszecie maz wraca prsed 18sta... Tez musi zjeść idzie sie przebrać i te polgodzinki pobawi sie z małym. No taka kolej rzeczy, ja wychodzę z założenia ze Zaraz mały do żłobka i też chwilę odpoczne nim wrócę do pracy
2023-01-10 16:08
Kurczę trudno powiedzieć. Ogólnie przy małym wszystko robie sama, również tylko ja wstawalam do niego w nocy, ale tez trudno dzielić sie opieka kiedy ja jestem na macierzynskim a mąż jest w pracy (z dojazdami 10 godz poza domem). Po pracy mąż musi zlapac chwile oddechu, zjeść spokojnie, ale oczywiście spędza z synkiem czas i się z nim bawi.
z drugiej tez strony strony nigdy nie ma problemu, kiedy potrzebuję wyjść sama do koleżanki, czy na zakupy, wtedy tata przejmuje synka, z tym ze sa to po prostu godziny późno popołudniowe. Sytuacja aktualnie jest dynamiczna, bo w drodze mamy drugie maleństwo i ciężko mi z dużym brzuchem wiec sporo rzeczy przejmuje mąż (np nie nosze ciezkich rzeczy, np prania itp)
wiec w zasadzie podziału w sensie stricte u nas nie ma, ale dzielimy się jednak obowiązkami