Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (587 Wątki)

Instytucje wspierające rodziców

Data utworzenia : 2021-07-21 21:49 | Ostatni komentarz 2021-08-28 09:30

Wątek edytowany: 2021-07-21 21:49

MagdalenaGie

934 Odsłony
65 Komentarze

Czasami nie wiemy gdzie zwrócić się po pomoc, a są instytucje, które udzielą wsparcia w trudnych sytuacjach. Oto kilka z nich:

  • - Wcześniactwo: Fundacja Wcześniak rodzice-rodzicom www.wczesniak.pl
  • - Depresja poporodowa www.forumprzeciwdepresji.pl/wazne-telefony-antydepresyjne
  • - Dziecko z niepełnosprawnością www.pfron.org.pl
  • - ośrodki wczesnej interwencji www.owi.itp.net.pl
  • - Poronienie www.poronilam.pl tel. 537 883 952
  • - Laktacja i karmienie piersią www.kobiety.med.pl/cnol
  • Instytucji takich jest wiele, warto do nich się zwrócić i nie zostawać samemu z problemem. Jeżeli znacie jakieś inne organizacje, dodajcie je w komentarzach, może komuś się przydadzą.

2021-08-28 09:30

Magda fajna strona dzięki zawsze to ulatwi sprawę w wypełnianiu;)

2021-08-27 18:38

U nas w szpitalu był gotowy arkusz 

2021-08-26 11:51

Monia jest ale bardzo dużo wzorów ja kiedyś nie wypełniałam dopiero w szpitalu ;)

2021-08-26 11:45

Anita wejdź na stronę rodzić po ludzku i tam jest fajny, czytelny generator planu porodu. Sama taki sobie przygotowałam. Zajmie Ci to 5 minut ;)

2021-08-25 21:50

Anita w pierwszej ciąży nie miałam planu porodu a w drugiej przy przejściu do szpitala mi dali uzupełnić 

2021-08-25 18:32

Ja dostałam od położnej. Ale jak wpiszesz w Google to nie ma? 

2021-08-25 16:19

Skąd pobieraliście ten plan porodu?

Macie jakieś stronyz których pobieraliście do druku?

2021-08-25 15:16 | Post edytowany:2021-08-25 15:17

Przy pierwszym porodzie tylko studentka zapytala o plan porodu i starała się stosować na ile się dało.

 

Teraz niby plan byl tak wymagany A położna o niego zapytala zaraz przy dokumentach po czym spojrzała i pyta mnie "no i co tam mądrego pani napisala" no i musialam jej streścić co i jak. Mowie ze nie chce znieczulenia chyba ze ewentualnie gaz to mi powiedziała że gaz się skończył. No wiec sprawa się rozwiązała sama :D naciecia nie miałam, tak jak napisalam ale w trakcie porodu wolałam mieć. To mi powiedziała że nie widzi potrzeby. Teraz za to dziekuje bo się szybciej pozbierałam.

 

Ale tez mowilam ze chciałabym być w ruchu i bylam do końca, rodziłam na stojąco. Mowilam tez ze chce skorzystać z piłki ale jej nie dostalam. Moze temu ze czasu nie było tylko mi zaraz pozycje różne proponowala.