Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (587 Wątki)

Rocznica ślubu

Data utworzenia : 2016-06-09 09:04 | Ostatni komentarz 2024-04-02 20:30

JustaMama

14062 Odsłony
453 Komentarze

Moje drogie w przyszłym tygodniu mam rocznicę ślubu nie jest żadną tajemnica że nasze relacje z mężem są kiepskie. Co mogę zaplanować? Dodam że napewno coś w zaciszu domowym i mój mąż niestety ani trochę nie jest romantykiem więc tu jest problem. Jak to wygląda u was jak świętujecie?

2024-04-02 20:30

Ewcia tam na górze ktoś Cię obserwuje i daje Ci siłę:*

My rocznicy wcale nie obchodzimy:) choc chwilke po naszej 10 rocznicy mieliśmy najpiękniejszy prezent _córkę:) 

2024-03-25 13:40

U nas też rocznice to raczej jakieś symboliczne wyjście razem, bo na prezenty brak już pomysłu. Jak czegoś nam potrzeba to kupujemy to sobie sami od razu. A też nie ma sensu wydawać pieniędzy na jakieś pierdoły. Jestem raczej za praktycznymi prezentami.

2024-03-11 20:19

Oj Ewcia ciężko ci pewnie nie raz ;( ale wiesz tak czytam twoje wypowiedzi już nie raz i myślę sobie że silna z ciebie babka ;) że mimo wszystko dużo razem przesliscie z mężem  napewno i jemu nie było łatwo, taka rozłąka gdzie on pracuje za granicą a ty jestem tu z dziećmi to tez duze wyzwanie dla was obojga no i dzieci również, teraz jeszcze ciąża a ty kobieto dajesz sobie świetnie rade. 

Rocznica... My z mężem to zazwyczaj ptasie mleczko i ot cała rocznica zwykły gest  ;) bo też wszędzie z dziećmi ;) 

2024-03-10 18:36

Ewcia ciężkie masz życie;( mój ojciec był alkoholikiem i wiem jak to jest żyć w takiej rodzinie.. 

Co do rocznicy to my też średnio świętujemy że tak to ujmę. My jesteśmy po ślubie 3 lata w tym roku ale w 1 rocznicę wyjechaliśmy i musieliśmy wracać na drugi dzień z powodów rodzinnych.. w 2 byłam w zaawansowanej ciąży i musiałam tylko leżeć. Mąż kupił mi kwiatki;) a ja mu LEGO storczyka haha żeby mnie nie denerwowały inne tylko żeby wyglądał jakoś bo nie przepadam za LEGO. 

2024-03-10 18:10

Ewcia nie przejmuj się nigdzie nie jest idealnie. A jak ja słyszę o związkach w których jest kolorowo całe życie to no przepraszam ale albo on albo ona kogoś mają hahaha. Wiadomo pierwsze lata bycia razem, pierwsze dziecko, miłość kwitnie. Ale niestety rutyna po kilku latach wkrada się w każdy związek i dwójce dzieci lub więcej nie jest pięknie i cudownie.

2024-03-10 15:58

Ewcia współczuję. Niestety związki na odległość często tak wyglądają. Ciężko utrzymać bliskość i ludzie mimowolnie oddalają się od siebie. Może warto jakoś powalczyć o ten związek? Porozmawiać szczerze? Najłatwiej byłoby naprawić relacje, gdyby mąż wrócił do kraju albo ściągnął Was do siebie.

2024-03-09 21:19

U mnie był ślub cywilny a to długa historia, mąż pracował za granicą i zawsze było że nie ma czasu na kursy przedmałżeńskie itd i  namówił mnie na cywilny a że jak zmieni pracę to pójdzie na te nauki i weźmiemy ślub kościelny i tak zeszło że mąż jeszcze tam robi po dwóch latach zachorował nam synek na nowotwór i niestety od ślubu cywilnego minelo już 7lat i nawet już nie myślimy o kościelnym bo po takim czasie to nawet nie mam siły tym bardziej że też nie żyjemy za dobrze , jest dobrze a za chwilę znów jest źle , mąż jest trochę za alkoholem i czasem nawet z nim przesada więc zawsze z tego powodu jest kłótnia i albo jest za granicą albo okazja do picia a dla mnie czasu nie ma , nawet już 4 przyjazd z zagranicy nic nie jest bo twierdzi ze i tak otwiera piwo bo dzieci chodzą późno spać bo że dop po 22 a że on i tak o tej porze chodzi spać w pracy że i tak zaśnie i tak jest cały czas ,a co do rocznicy nie obchodziliśmy żadnej. Jak ja nic nie zrobię , wymysle itd to mój mąż tym bardziej a nawet nie ma jak bo nie mamy nigdy przy kim dzieci zostawić a z dziećmi to już bez sensu i tak już u nas jest. Niestety.

2024-03-09 20:39

Mazia o tak na swoim terenie nawet z kimś innym łatwiej dziecku zasnąć i od tego też warto zacząć najpierw u siebie ale z babcią a dopiero za jakiś czas u babci. No chyba że dziecko bardzo chce spać u babci to nie śpi:P ale warto też jak się ma taką możliwość to raz na jakiś czas dać dziecko na noc gdzie indziej bo później będzie problem. Siostry córka ma 8 lat i za nic w świecie nie zostanie na noc i nikogo, już ją tyle razy namawiałam nie da rady ona zostanie do wieczora ale jak spać to do domu do mamy i koniec